profil

List Gustawa do Maryli na podstawie "Dziadów" A. Mickiewicza.

poleca 85% 101 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Piszę do Ciebie ten list z tesknoty, z rozpaczy i z miłosci ku Tobie.Nie zyje juz na ziemi jako czlowiek, ale jako upiór i zjawa.Umarłem, bo zycie bez Ciebie pozbawione było wszelkiego sensu i radosci.Jak zatem moge do Ciebie pisać?Ten cud spowodowany jest niegasnacym uczuciem, które zywię do Twojej osoby.

Rozstalismy sie tak dawno, ale dla mnie jestes wciaz najukochańsza i najwazniejsza osoba.Fizycznie jestesmy od siebie oddaleni, ale czuje bliskość Twej duszy.Gdy spotkamy sie w niebie bedzie to raj dla naszych odczuć, połączymy sie w jedno.Bedzie to jedność prawdziwa, dokładna i bez uszczerbku.Jestem przekonany, ze zostalismy dla siebie storzeni.

Pamietam kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Cie w ogrodowej altanie. Z mojej strony byla to milość od pierszego wejrzenia.Od tej chwili stałas sie dla mnie bostwem.W życiu nie widzialem innego celu niz milosc do Ciebie, bo Ty stałas sie moim zyciem.Wszystko co robiłem, bylo tyko dla Ciebie i za Ciebie.Ja ciagle uwazam,ze:

"Najpiekniejsza jesteś jak aniolek w raju,
Najpiekniejsza ze wszystkich.
Twój wzrok niebieski jest jak słońce majowe,
A Twój pocałunek jak..jak nektar boski"

Podczas takich chwil ma dusza unosila sie do Raju;siegalem Nieba i to byl najjwiekszy moj blad:

"O!Luba, zginęłem w niebie
Kiedym po raz pierwszy pocałowal Ciebie"

Za te cudowne chwile powinienem Cie nienawidzi, bo wedlug Bożego rozkazu

"Kto za zycia byl choć raz w niebie
Ten po smierci nie trafi tam od razu!"

Widzisz,teraz cierpie, cierpie przez raj..cierpie przez Ciebie.

Kobieto! Puchu marny!Ty wietrzna istoto!...Potepic na wieki Cie powinienem,ale.. ale nie umiem Cie nie kochac..
Pamietasz..?Rozumielismy sie bez slów.jedno pomyslało juz drugie odgadło.

"Znalazłem Cie tak blisko siebie,
Znalazlem Cie !.. i utracilem na wieki"

Jestes pewnie teraz szczesliwa..Masz meza, jestes bogata..ale moim zdaniem jest troche inaczej...Gdy stalas sie zona umałaś;była to smierć dla mnie i dla swiata.Przez wybór doczesnych spraw zniszczyłas to co łączyło nasze dusze... węzel zrozumienia i milosci.Dla mnie jest tylko jedna nadziej:

"Chyba tam!Gdy nad podmokłym wzbijemy sie ciałem,
zloczy sie znowu w jednosc dusza z dusza zleje
Bo tutaj wszelkie dla nas umarły nadzieje,
Tutaj ja sie z ma luba na wieki rozstalem"

Teraz cierpie, bo niewinna milośc wiecznej godna meki.Jeszcze nie nadeszla moja pora radosci wiekuisy=tej.. i to Twoja wina!

Marylo!Tresc tego wierszyka własnie Tobie kieruje:
"Czyli slonce swiatu plonie
gdy noc wciaga szate ciemna,
Jej wygladam, za nia gonie
zawsze przy mnie lecz nie ze mna"

Ty nawet zapomniałas o symbolu naszej wzajemnej pamieci-listku cyprysu..Mimo tych zlych rzeczy prosze o jedno;nie zapomnij o mnie!Oslepiony rozpacza i zarazem nadzieja przypominam,ze sens mego zycia odebralas mi wlasnie Ty. milosc ta stała sie dla mnie pieklem i rajem.Przez Ciebie i dzieki Tobie; balansuje na liniach symbolizujacych calkowite przeciwstawienstwa.raz jestem pelen euforii, raz znów pograzam sie w rozpaczy.Mówia, ze skrajnosci sie przyciagaja..moze dlatego zrodzila sie nasza milosc...

wiecznie kochajacy

Gustaw

ps.teraz rozumiem znaczenie tych slów:
"Kto miłości nie zna
Ten Zyje szczesliwy
I noc ma spokojna
I dzien nieteskliwy"

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi