profil

Carpe diem- rozwiń myśl Horacego

poleca 85% 272 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„Carpe diem” to maksyma największego rzymskiego liryka, Horacego, która znaczy po prostu „chwytaj dzień”. Horacy w wielu swych utworach podkreślał, że nie ma sensu zamartwianie się o to, co będzie, o dzień następny, kiedy umrzemy. Dewizę tą stosowali również epikurejczycy. Radowali się oni z każdego dnia i dążyli do szczęścia, którym było doznawanie przyjemności lub chociaż brak przykrości.
Życie według tej maksymy niewątpliwie ma swoje uroki, jak również wady. Osobiście czasami zastanawiam się, co miał na myśli Horacy. Spróbuję rozwinąć to powiedzenie, starając się jednocześnie określić, jak można je interpretować.

„Chwytaj dzień” może znaczyć, że człowiek powinien korzystać z każdego dnia, nie troszcząc się jednocześnie o dzień następny, o przyszłość. Według mnie nie jest to zupełnie dobre., gdyż tak rozumując, ludzie podejmują pochopne decyzje, nie zważając, jakie to może nieść za sobą konsekwencje. Powtarzają sobie tylko pod nosem: ”Co ma być to będzie” i niczym się nie przejmują. Podjęcie złej decyzji może jednak znacząco wpłynąć na ich życie. Takie stosunek do siebie, innych, świata jest pozornie cudowny, bo człowiek żyje właściwie bez stresowo, ale czy na pewno jest właściwy? Sądzę, że ludzie, którzy tak żyją są szczęśliwi, o nic się nie martwią nawet, gdy coś nie dzieję się tak jakby chcieli- są dobrej myśli. Myślę jednak, że w życiu nie można zaznawać tylko szczęścia, ponieważ możne je docenić tylko wtedy, gdy choć raz doznaliśmy cierpienia. Zresztą jest ono nierozerwalnie z życiem ludzkim związane i jak mówił Adam Mickiewicz w II cz. „Dziadów”: „ Kto nie doznał goryczy ni razu, / Ten nie dozna słodyczy w niebie”.

Na „carpe diem” można spojrzeć również z innej perspektywy. Można to hasło potraktować jako zwrócenie uwagi na ulotność chwili, którą trzeba jak najlepiej wykorzystać. W związku z tym człowiek powinien się ciągle doskonalić, dążyć do osiągnięcia wytyczonych sobie celów, odkrywać labirynt swego umysłu, cenić każdą chwilę spędzoną z bliskimi, ponieważ jak mówił ksiądz Twardowski: „...tak szybko odchodzą”. Człowiek powinien cenić każdą minutę życia.

Motyw „carpe diem” funkcjonuje również we współczesnej muzyce młodzieżowej, nielubianym przez wielu dorosłych hip- hopie. Być może słowa piosenki hip- hopowej grupy Paktofonika jako tekst poetycki nie są dziełem najwyższych lotów, niemniej jednak wyraźnie nawiązują do sentencji Horacego. Świadczą o tym na przykład słowa piosenki „Ulotne chwile”, których autorzy mówią: „...Bowiem wiem, że jestem lśnieniem/ i oka mgnieniem,/ że będę wspomnieniem(...)/jesteście, więc zauważcie to nareszcie/ odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek/ cieszcie się...”, a dalej :”...chcę żyć aktywnie nim wyciągnę kopyta/ jest pewna dewiza, którą znam/ carpe diem/ uznają ją ludzie, z którymi gram...” i oświadczają: „...z każdym dniem łapię chwile/ ulotne jak motyle”. Należy więc także owe cenne chwile nie tylko wykorzystać , ale i zapamiętać. Skoro muzyczni idole młodzieży propagują takie hasła, istnieje duża szansa na to, iż wielu młodych będzie naśladowało głoszone w ich tekstach poglądy. W ten oto sposób hasło Horacego jest nie tylko ciągle żywe, ale również młode.

Podsumowując chciałabym powiedzieć, iż „carpe diem” rozumiane jako ciągłe szukanie przyjemności nie powinno być jedyną dewizą, którą się w życiu kierujemy. Jeśli jednak pojmiemy ją jako pełne wykorzystanie życia, z całą pewnością jest słuszna i godna naśladowania.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty