profil

Opowieść dowolna

poleca 85% 1039 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pan Stasio, czyli Nasz podwórkowy snajper

Opowiem teraz o panu Stasiu Naszym podwórkowym snajperze. Pan Stasio jest mieszkańcem bloku, w którym mieszkam. Swój pseudonim zawdzięcza częstemu wyglądaniu z okna. Oczywiście jego wizyta nie kończy się tylko na wyglądnięciu z okna. Do tej owej wizyty jest potrzebny również komentarz, który przytłacza wszystkich o mdłości. Zadajecie sobie pewnie pytanie czy nie przesadzam. Czyż nie mam racji? Oczywiście, że mam. Ilekroć tylko komuś opowiem o Panu Stasiu, czyli snajperze wszyscy się śmieją i mówią, że przesadzam. Wierzcie mi na słowo to się dzieje naprawdę. Nasz snajper często ma jakieś uwagi dotyczące naszego zachowania. Czy są słuszne? Możliwe, ale można powiedzieć je w łagodniejszy sposób trzeba tylko chcieć. Pan snajper jest bardzo zgryźliwy i niemiły. Być może zawdzięcza to swojemu wiekowi. Kiedy tylko jesteśmy całą grupa na podwórku mówi, że się szlajamy i, że to My psujemy wszystko na podwórku, że My rozwalamy śmietniki, że to My piszemy po blokach i inne rzeczy, których oczywiście nie robimy. Kiedy ktoś powie „sp******aj” , albo „k***a” to mu współczuje, bo będzie miał wykłady, aż zrobi się siwy. Myślę, że snajper ma czasami rację, ale może to zachować dla siebie, albo w delikatny, łagodny sposób zwrócić Nam uwagę, a nie się drzeć i robić Nam wykłady.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem
Kto

Czas czytania: 1 minuta