profil

Martyrologia ukazana w "Dziadach"

Ostatnia aktualizacja: 2022-09-14
poleca 85% 364 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Martyrologia to obraz ukazujący cierpienie człowieka i tragizm sytuacji, w której się znalazł.

Martyrologia III części „Dziadów” polega na beznadziejności sytuacji w jakiej znalazł się naród polski. Z jednej strony terror i okrucieństwo carskiego aparatu władzy, z drugiej zaś całkowity brak sprzeciwu tej sytuacji ze strony elit politycznych i literackich. Młodzież polska cierpi prześladowania, ale do końca jest nieugięta. Zdaje sobie jednak sprawę z beznadziejności swojej sprawy, rozumie, że na nic zdadzą się wszelkie zabiegi ku niepodległej Polsce, jeśli nie będzie pomocy ze strony arystokracji. Nie potrafi jednak spokojnie przyglądać się ich układom z wrogiem.

Społeczeństwo polskie w „Dziadach” zostało podzielone na dwa obozy: młodych więźniów skazanych za bezwarunkową miłość do ojczyzny i arystokrację, która ponad dobro narodu przedkłada własne zadowolenie.
W „Dziadach” należy zwrócić uwagę głównie na sceny realistyczne, które będę opisywał i, które ukazują martyrologię narodu wyniszczonego przez rosyjskiego zaborcę, a także charakteryzujące różne warstwy społeczne.

Scena I rozgrywa się w celi gorącego patrioty Konrada. Następuje tam spotkanie więźniów kochających swój kraj, część z nich została zamknięta bez przedstawienia dowodu winy. Jeden z więźniów- Jan Sobolewski miał okazję obserwować wywożenie młodych skazańców na Sybir. Ludzie ci ostatnimi siłami manifestowali swoją walkę o niepodległość Polski jak np. więziony Janczewski. Pomimo zmęczenia fizycznego tego człowieka, duchowo był bardzo silny i wyśpiewywał: „Jeszcze Polska nie zginęła”.

W scenie tej jest ukazany również Wasilewski, który został tak pobity podczas śledztwa, że nie mógł iść o własnych siłach.

Następną sceną ukazującą martyrologię narodu polskiego jest kontrast postaci w „Salonie Warszawskim” - scenie VII.

Przedstawia ona różne warstwy społeczeństwa polskiego oraz ich problemy. Jest tu więc ukazana elita arystokratyczna, zgromadzona w literackim salonie Wincentego hrabiego Krasińskiego. Zaliczają się do niej wysocy urzędnicy, generałowie, damy, oficerowie i „oficjalni” literaci. Wiodącym tematem ich rozmów jest urządzanie kolejnych zabaw i narzekanie na nudę. Jeden z nich stwierdza: „nasz naród scen okropnych, gwałtownych nie lubi”, co jest całkowitym absurdem, gdyż arystokracja polska „sprzedała się” zaborcom i wolała udawać, że nie widzi cierpień prawdziwych Polaków- patriotów.

Druga część gości to młodzież rozmawiająca po polsku, w przeciwieństwie do arystokracji, która mówiła w języku francuskim. Rozmowy młodych ludzi pełne są przygnębienia, ale i woli walki o niepodległość i uwolnienie się z rąk zaborcy. Jeden z młodych mówi nawet: „Teraz Polska żyje, kwitnie w ziemi cienicach, jej dzieje na sybirze, w twierdzach i więzieniach”.

Scena ta jest przypomnieniem dramatu młodzieży filomackiej, jak również oskarżeniem caratu, jego zniewalającej władzy oraz postawy społeczeństwa uległego wobec zaborcy, usiłującej za wszelką cenę zaskarbić sobie jej przychylność. Najdobitniejszą krytykę wyraził Piotr Wysocki na zakończenie sceny VII: „Nasz naród, jak lawa, z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, lecz wewnątrz ognia sto lat nie wyziębi!”

Ostatnia z omawianych przeze mnie scen to „Pan Senator”. Przedstawia ona naród polski i dręczące go problemy pod jarzmem niewoli. Autor ukazuje tu zauszników Nowosilcowa - dr Wacława Pelikana- jest to postać autentyczna oraz Augusta Becu (ojczym Słowackiego) - doktor.

Te dwie postacie są ukazane w momencie, gdy razem z Nowosilicowem obmyślają plan pozbycia się więźnia, zamiast zająć się próba jego uwolnienia. Mowa tutaj o Rollinsonie - o jego męczeństwie chodziły po Wilnie wspaniałe legendy, które wzbudzały złość władz carskich.

Mickiewicz przedstawił również karę, jaką wymierzyła sprawiedliwość doktorowi Augustowi Becu za zdradzenie narodu polskiego- został zabity przez piorun podczas burzy.

W niepodległej i demokratycznej Polskie utwory martyrologiczne odgrywają rolę pomników upamiętniających cierpienia poprzednich pokoleń. Trzecia część „Dziadów” Adama Mickiewicza jest najlepszym pomnikiem upamiętniającym cierpienia ludzi za ich patriotyzm i walkę o niepodległą Polskę.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty