profil

Przmówienie - mowa oskarżająca Antygonę.

poleca 90% 102 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sofokles

Wysoki Sądzie, Szanowni Sędziowie Przysięgli. Wszyscy jesteśmy świadomi wielkiej odpowiedzialności ciążącej na nas, zebranych w tej sali. Wiedzą państwo, jak wielkie poruszenie społeczne wywołał ten proces. Dlatego też apeluję, aby na waszym werdykcie zaważyły przede wszystkim poczucie sprawiedliwości i głęboka wiara w literę prawa.

Proces ten jest niezwykle istotny. Urząd Prokuratora dołożył wszelkich starań, by zgromadzić niezbędne zeznania i dowody. Strona przecina robiła natomiast wiele, aby wykazać, że Antygona działała pod wpływem impulsu, nagłego przypływu braterskich uczuć.

My jednak wykazaliśmy, że nie jest to prawda! Zapoznaliśmy się wszyscy z zeznaniami siostry oskarżonej, Ismeny, która opowiedziała nam, że Antygona działała z rozmysłem, namawiając ją do współudziału w przestępstwie. Przestępstwie szczególnym.

Prokuratura oskarżyła Antygonę o szereg poważnych przestępstw, z których najstraszliwszym jest zdrada ojczyzny.

Prawda jest bezlitosna. Oskarżona dopuściła się zdrady krainy swoich przodków, naszej wspólnej, ukochanej ziemi. Przypomnijmy.

Brat Antygony zbrojnie napadł na miasto Teby, chcąc zdobyć je gwałtem i występkiem przeciw wszelkim regułom. Jego działalność zaprowadziła chaos w mieście, doprowadzając do śmierci wielu osób, w tym władcy Teb. Po odniesieniu zwycięstwa nad agresorem, nowo wybrany władca, Kreon, wydał zakaz grzebania zwłok najeźdźców. Wydał go, aby ponownie zaprowadzić porządek w umiłowanej ojczyźnie.

Oskarżona zlekceważyła zakaz i pogrzebała swego brata- zdrajcę. Tym samym pokazała innym obywatelom, że prawo stanowione przez Kreona nie jest ważne, że można je lekceważyć i łamać.

Ponadto przedstawiliśmy państwu zeznania licznych świadków, którzy powiedzieli nam, że Antygona, doprowadzona do Kreona, chełpiła się przestępstwem, które popełniła, mówiąc, że jest dumna ze swojego postępku. Nie trzeba chyba wyjaśniać, w jak oczywisty sposób świadczy to na jej niekorzyść.

Reasumując, Antygona pogrzebała brata, ponieważ uznała to za swój obowiązek, ważniejszy od prawa obowiązującego, które miało przecież dać mieszkańcom Teb poczucie bezpieczeństwa, tak potrzebne tuż po wojnie. Oskarżona uznała, że ważniejsze niż ład w ojczyźnie są jej powinności względem brata, który, przypomnę, napadł na nas, tebańczyków. Antygona stwierdziła po prostu, że przepisy jej nie dotyczą.

Zawiodła się jednak. Oto jej sprawa trafiła pod obrady Sądu Najwyższego. Jej czyny zostaną dziś na tej sali potępione. Z całą stanowczością powiecie państwo: "Tak, Antygona jest winna straszliwej zbrodni, zdradziła swoich rodaków, podważyła autorytet obowiązującego prawa! Tak, zasługuje na najwyższy wymiar kary! Tak, jest winna zarzucanych jej czynów. Tak właśnie, dziś wyrazimy naszą wolę, dziś ją ukarzemy!!!". Wierzę, że tak właśnie dziś powiecie. Więcej, jestem tego pewien. Antygona jest winna.

Dziękuję!

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty

Gramatyka i formy wypowiedzi