Paweł Obarecki wrócił z towarzyskiego spotkania w nie najlepszym nastroju, pogrążył się w rozmyślaniach o sześciu latach swego pobytu w Obrzydłówku.
Wieczorem przybył chłop z sąsiedniej wsi z wezwaniem do chorej nauczycielki. Doktorowi spodobała się myśl o jeździe. Ruszyli w czasie szalejącej zamieci. Po upływie godziny dotarli na miejsce.
Doktor wszedł do izby. Od starej kobieciny dowiedział się, że nauczycielka choruje od dwóch tygodni. Zbliżył się do łóżka chorej. Rozpoznał w niej swoją dawną miłość, Stasię. Postawił diagnozę - tyfus!
Nikt ze wsi nie chciał w zamieć ryzykować jazdy do miasteczka po lekarstwa dla nieprzytomnej nauczycielki, nawet za sowitą opłatą. Zgłosił się tylko chłopak, uczeń Stasi i ruszył nocą w drogę.
Paweł pozostał przy chorej. Wrócił wspomnieniami do okresu studiów i znajomości ze Stasią. Posłaniec nie przybywał. O świcie doktor sam ruszył do miasteczka. Po paru godzinach przyjechał z lekami i zapasami żywności. Stasia nie żyła. Paweł Obarecki nie był tu potrzebny. Wrócił do Obrzydłówka.
karolina_6661993 krótkie, ale ujdzie 3
odpowiedz
paula220594 jedno jest napisane szczegółowo a nastepne ogólnie troche nie tak...-2 niech bedzie 3
odpowiedz
Venturka94 Trochę dziwne. Mi też się wydaje, ze się to nie zgadza z treścią. Ale nic...
Tylko 3
odpowiedz