profil

List do ludzi jakie zycie byloby piekniejsze

poleca 87% 105 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Kochany świecie!



Nasze życie byłoby dużo piękniejsze, malownicze, gdyby nie było wojen oraz innych działań zbrojnych. Ludzie byliby szczęśliwi, gdyby nie było kłótni i sporów, gdyby nikt nie był smutny i nieszczęśliwy, gdyby skończyły się wszystkie kłopoty ludzi.
Wtedy świat byłby jednym pięknym i kolorowym ogrodem.
Wielu ludzi nie zastanawia się nad wartością własnego życia. Bardzo często ludzie żyją tak, jakby żyć nie chcieli. Trwają w skłóceniu z własnymi ideałami i przekonaniami. Popełniają wiele błędów. Nie starają się uświadomić sobie piękna i radości płynącej z istnienia i gdy tak naprawdę dokonają odkrycia, jakie życie może być wspaniałe, często zaczynają zdawać sobie także sprawę z tego, że niedługo ich ziemska wędrówka dobiegnie końca...
Czym jest wojna? Słownik języka polskiego stwierdza, że jest to zorganizowana walka zbrojna pomiędzy narodami, państwami lub innymi grupami społecznymi, dążąca do osiągnięcia określonych celów politycznych, gospodarczych lub ideologicznych. Jest to jednak tylko jedynie definicja. Młode pokolenie wie o wojnie nie wiele więcej. Na pewno każdy nie jeden raz w życiu widział film wojenny, a o historii, o wszelkich konfliktach nasłuchał się na pewno bardzo dużo, jednak większość z nas osobiście nie doświadczyła koszmaru, jakim jest wojna. Większość z nas nie wie jakie to uczucie drżeć o własne życie i trwać w niepewności czy uda się przeżyć. Każdy jest zagrożony i nikt nie jest pewien swego losu. Nikt nie wie czy za parę minut nadal będzie miał dach na głową i czy w ogóle dożyje do następnego dnia. Każda wojna była, jest
i będzie koszmarem i okrucieństwem wobec jej bezpośrednich uczestników. Niezależnie od metod, rodzaju używanej broni, coraz nowocześniejszego i bardziej precyzyjnego sprzętu niesie ze sobą śmierć, zniszczenie i cierpienie ludzi. Wojna ukazuje, jak wiele człowiek może znieść, jak nieludzkie traktowanie jest w stanie wytrzymać, w jak okropnych warunkach potrafi przetrwać. Oczywiście takie warunki wywołują ogromne zmiany w psychice. Strach i walka o byt determinują zachowanie człowieka. Śmierć i cierpienie nie robią już wrażenia. Można w miarę szybko odbudować zbombardowany dom, niestety rany w ludzkiej psychice leczy się bardzo długo, czasem trwa to kilkadziesiąt lat.
Gdy wybucha konflikt zbrojny żaden człowiek nie istnieje. Istnieją wyższe racje, patetyczne mowy i „obowiązek każdego obywatela”. Nikt nie zastanawia się nad tym, czy szeregowy Kowalski ma zamiar nadstawić karku za skrawek ziemi gdzieś na końcu świata, czy chce poświęcić się dla nie zawsze słusznej sprawy. To nie jest ważne. Ważna jest racja stanu, opasłe tomy ustaw, wynik kolejnych starć, obserwowanych przez władców tego świata jak mecz piłkarski, ale czy tak na pewno musi być? Czy w naszym świecie istnieje tylko prawo pięści? Czy nie można usiąść, porozmawiać, jak równy z równym i zastanowić się nad pokojowym rozwiązaniem konfliktu?
Zaskakującym jest fakt, jak aktualny w naszych czasach jest wyraz wojna. Tak naprawdę każdy konflikt zbrojny to miliony dolarów płynące z obu przeciwnych obozów, niejednokrotnie do tej samej fabryki broni. Gdyby nie kolejne starcia, kolejne potyczki wielkie koncerny zbrojeniowe nie miałyby prawa bytu. Dla niektórych ludzi kolejny nabój wystrzelony w czyjąś pierś to mamona, czyli majątek. Ale czy ludzie to bestie? Czy nie potrafimy kochać, czy nie potrafimy wyjść z za murów z biała flagą zatkniętą na gałęzi drzewa oliwnego? Możemy, jednak nie jest to takie proste. Trzeba przecież przyznać się do winy, odpokutować grzech, obiecać poprawę. Przyznawanie się do winy nie leży niestety w istocie człowieka.
Wojna jest najgorszym złem, jakie może się przydarzyć człowiekowi, złem które przenika w każdą sferę ludzkiego życia. Ludzie giną w walce, są rozstrzeliwani, umierają w nieludzkich warunkach. Ale zło wojny nie wiąże się tylko ze śmiercią. Zło przybiera różne formy. Dlaczego jednak wojny wybuchają? Dlaczego człowiek walczy z innym człowiekiem? Dlaczego go zabija? Odpowiedź jest prosta. Ludzie napadający zbrojnie na inny naród lub kraj chcą przeważnie zdobyć ziemie lub łupy tzn. rozszerzyć swoje terytorium, powiększyć obszar sprawowanej władzy, wzbogacić swój własny kraj. Ale według mnie człowiek nie walczy dla korzyści materialnych. Właściwe powody wojny związane są z zasadami moralnymi w umiejętności oddzielenia dobra od zła. Także bezmyślność jest najgorszą klęską człowieczeństwa podczas wojny. Zauważmy jak wielką rolę we wszystkich tych krwawych konfliktach odgrywa manipulacją myślami zwykłych ludzi; tłumu. Wojna to swojego rodzaju niedoskonałe perpetum mobile. W trakcie konfliktu wielu ludzi zapomina o co wojna tak naprawdę się toczy. Kto ją rozpętał i dlaczego. Pozostaje tylko nienawiść, wróg i karabin. Ludzie zaczynają mieć klapki na oczach, pozwalające jedynie na celne oddawanie salw. Nie ma tu miejsca na człowieczeństwo, na zastanowienie się nad uczuciami innych. Nikt nie zastanawia się co myśli ten ktoś w okopie po drugiej stronie linii frontu. Agresja rodzi odwet. Jednak każda wojna ma swój koniec. W końcu ludzie zauważają, jak bardzo ich wojna niszczy i męczy. Jak do niczego nie prowadzi ciągłe zabijanie i niszczenie wszystkiego.
Moim zdaniem wojnę można porównać do życia człowieka bezmyślnego. Spójrzmy jak wiele mają ze sobą wspólnego te dwa, jakże różne słowa. Podobnie jak człowiek bezmyślny jest podatny na wszelkie manipulacje, tak przebieg wojny manipulowany jest przez tyranów, którzy albo sami nie myślą za wiele albo są zepsuci moralnie. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie istnieje „wojna sprawiedliwa”, ale w którymś momencie nawet najświatlejszy wódz zatraca się i powoli zaczyna być tyranem.
Mój wymarzony świat nie jest ani dobry, ani zły. Trzeba nauczyć się żyć w takiej rzeczywistości, jaka jest nam dana i trzeba starać się przeżyć swoje życie jak najlepiej. Należy być wrażliwym, na innych ludzi, umieć cieszyć się pięknem przyrody, pielęgnować swoje człowieczeństwo, mieć odwagę stawać w obronie krzywdzonych i dawać świadectwo prawdzie. Dopiero takie życie i świat ma jakąś wartość.
Nie wiem czy moje spostrzeżenia są trafne, ale mam nadzieje, że tak. Mam także nadzieje, że chociaż w części zdołałam oddać tragedię jaką jest wojna (i nie tylko) dla człowieka, poszczególnych narodów, a w obecnej chwili dla całej ludzkości. Nienawiść prowadzi ludzi do najbardziej okrutnych czynów. Pozostaje tylko nadzieja, że nie zmierzamy ku samozagładzie...

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 5 minut