profil

Katastrofy ekologiczne - wybrane

poleca 85% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

KATASTROFA EKOLOGICZNA W ZATOCE PERSKIEJ
Czas i miejsce katastrofy:
1991r., Zatoka Perska.
Przyczyny:
Tocząca się w Kuwejcie w 1991r. wojna, doprowadziła do wycieku ropy, ale to nie wszystko bo wycofująca się armia iracka podpaliła ta ropę. Ropa ta dostała się do wód Zatoki Perskiej.
Skutki, i ich usuwanie:
Do wód Zatoki dostało się około 240 mln baryłek ropy (1 baryłka to ok. 160 l), zatruwając wodę, 550 km wybrzeża, słone bagna i lasy mangrowe. Życie straciło ponad 30,000 ptaków morskich (patrz zdjęcie poniżej). Eksperci szacują, że pełna regeneracja tych ekosystemów zajmie ok. 10 lat. Wojna o Kuwejt uświadomiła światu, jakie szkody może przynieść nie tyle przypadkowe, ile dokonane z premedytacją zanieczyszczenie środowiska. Wycofujący się żołnierze iraccy podpalili 650 szybów wiertniczych, doprowadzając do katastrofy ekologicznej na niespotykaną dotąd skalę. Dym, sadza i opary składające się z kropli niespalonej ropy w bardzo groźny sposób zanieczyściły środowisko i praktycznie całą okolicę pokryły ropą. Przez osiem miesięcy trwała intensywna walka z pożarami. W tym czasie Kuwejt stracił mniej więcej 350 mln ton ropy - ok. 3% swoich zasobów. Całkowity koszt gaszenia pożarów wyniósł 1.5 mld dolarów. Niektórzy eksperci twierdzili, że gaszenie pożarów zajmie kilka lat, jednak na szczęście wykonano to dużo szybciej. Sukces operacji ratunkowej w głównej mierze zawdzięczamy zastosowaniu nowej techniki zalewania płomieni ciekłym azotem.


KATASTROFA W CZRNOBYLU
Czas i miejsce katastrofy:
26 kwietnia 1986r. , Czarnobyl – miasto na Ukrainie.
Przyczyny:
O godzinie 1:23 w nocy, 26 kwietnia 1986 roku, reaktor w Czarnobylu zaczął się topić. Przyczyną był błąd człowieka i wady konstrukcyjne reaktora tego typu. Tamtej fatalnej nocy pracownicy elektrowni przeprowadzali doświadczenie, które miało polegać na stopniowym zmniejszaniu mocy reaktora. Aby się powiodło, wyłączono większość automatycznych systemów zabezpieczeń. Reaktory typu czarnobylskiego mają jednak tę wielką wadę, że są niestabilne, gdy pracują z małą mocą. W pewnym momencie reakcja zachodząca w reaktorze wymknęła się spod kontroli, a na włączenie systemów zabezpieczających było już za późno. Ilość wytwarzanej energii była tak duża, że zaczęły się palić pewne elementy konstrukcyjne reaktora. I tutaj dały o sobie znać wady konstrukcyjne. Wewnątrz reaktora znajdowało się 1500 ton łatwo palnego grafitu. I to on wywołał pożar i wybuch chemiczny.
Skutki, i ich usuwanie:
W wyniku wybuchu a następnie pożaru do atmosfery przedostało się kilkadziesiąt izotopów promieniotwórczych o łącznej aktywności przekraczającej 1019 Bq. Uwolniona aktywność stanowiła jednak tylko ok. 4% całkowitej aktywności zawartej w reaktorze. Substancje nielotne (np. pluton, cyrkon, cer, niob itp.) zostały uwolnione w 3% swej całkowitej aktywności w reaktorze, substancje lotne (np. jod, cez, tellur) odparowały w ilości od 20 do 60% swej zawartości w reaktorze, a gazy szlachetne (np. ksenon i krypton) uwolnione zostały w 100%. Prądy termiczne wywołane pożarem i wybuchem wyniosły skażenia na początkową wysokość ok. 2 km, skąd rozchodziły się zgodnie z kierunkiem przepływu mas powietrza, przy czym duże aerozole opadały bliżej, a drobne, mikronowe lub mniejsze mogły unosić się tygodniami w powietrzu. Proporcje pomiędzy poszczególnymi izotopami promieniotwórczymi w opadzie radioaktywnym zmieniały się z odległością od reaktora, gdyż duże aerozole zawierały głównie substancje nielotne, a drobne były kondensatami substancji lotnych. Proporcje te zmieniały się też w kolejnych dniach, co wynikało ze zmian temperatury pożaru. Łatwo mierzalne skażenia obserwowano w całej Europie, a ślady skażeń wykryto praktycznie na całej półkuli północnej.
W akcji gaszenia i następnie porządkowania rejonu katastrofy wzięło udział ponad 600 000 ludzi, głównie żołnierzy. W listopadzie 1986 zakończono budowę tzw. sarkofagu - improwizowanej osłony resztek reaktora. Bezpośrednio w okresie katastrofy w wyniku napromieniowania 237 osób zachorowało na chorobę popromienną (ostrą chorobę popromienną stwierdzono u 134 osób), zmarło 31 osób. Pomimo szczególnej opieki medycznej dalszych 14 osób spośród przechodzących ostrą chorobę popromienną zmarło w kolejnych 10 latach, jednak ich śmierci nie wiąże się z katastrofą, gdyż bezpośrednimi przyczynami ich zgonów były choroby nie wiązane dotychczas z promieniowaniem (np. zawał serca).
Od końca kwietnia do połowy sierpnia 1986 ewakuowano około 116 tysięcy mieszkańców terenów najsilniej dotkniętych. Przyjmuje się, że ok. 200 000 ludzi przebywających bezpośrednio w rejonie katastrofy otrzymało dawki skuteczne większe od 100 mSv, a więc takie, dla których skutki stochastyczne promieniowania zajdą lub już zaszły po czternastu latach od niej. Jednak istotą zmian stochastycznych jest ich statystyczna, oparta wyłącznie na pewnym prawdopodobieństwie, natura. Trzeba pamiętać, że w tak licznej populacji występuje zawsze skończona liczba zachorowań i śmierci również na nowotwory. Prowadzenie badań nad zachorowalnością na nowotwory wywołane katastrofą czarnobylską tych osób napotyka na duże trudności związane z rozpadem ZSRR, utrudnieniami i przekłamaniami w przepływie informacji, brakiem wiarygodnych ocen otrzymanych indywidualnie dawek itp.
Jedynym widocznym bez wątpliwości, ogólnie uznanym skutkiem stochastycznym jest wzrost zachorowalności na nowotwory tarczycy obserwowany wśród dzieci głównie na Białorusi. Szczęśliwie osiąga się wysoki procent uleczalności tego schorzenia. Pojawiają się doniesienia o wzroście zachorowalności na białaczki wśród populacji osób bezpośrednio zaangażowanych w likwidację skutków katastrofy w jej miejscu, jednak dane budzą wciąż zastrzeżenia specjalistów. Obserwowane w Polsce skażenia nie powinny budzić silnego niepokoju.


KATASTROFA TANKOWCA U WYBRZEZY HISZPAŃSKIEJ GALICJI
Czas i miejsce katastrofy:
18.11.2002r., Ocean Atlantycki, 150 mil od wybrzeży Hiszpanii.
Przyczyny:
Uszkodzony tankowiec "Prestige" przewożący ponad 70 tys. ton oleju napędowego, przełamał się na dwie części i zatonął. Uszkodzenie to zostało spowodowane podczas sztormu parę dni przed wypadkiem.
Skutki, i ich usuwanie:
Władze hiszpańskie podały, że jeszcze przed katastrofą ze statku wydostało się 5 tys. ton oleju tworząc 17-kilometrową plamę. Wiatry i prądy morskie zepchnęły plamę w kierunku wybrzeży hiszpańskiej Galicji powodując katastrofę ekologiczną o niewyobrażalnej skali. Olej dostał się na wybrzeże co spowodowało ogromne szkody m.in. olejem zostało zabrudzonych wiele ptaków morskich, co nie najlepiej wpływa na ich organizm a także powoduje wymieranie wielu gatunków obiętych ochroną.


KATASTROFA EKOLOGICZNA U WYBRZEŻY BRETANII
Czas i miejsce katastrofy:
12 grudnia 1999 r. Ok. 70 mil morskich na południe od Brestu - głównego portu francuskiej Bretanii
Przyczyny:
Maltański tankowiec Erika, płynący z Francji do Włoch rozłamał się na dwie części. 26-osobowa załoga opuściła statek w szalupach ratunkowych i wkrótce została bezpiecznie podjęta przez śmigłowce ratunkowe. Niestety - do oceanu wydostała się prawie połowa z 30.000 ton mazutu przewożonego przez tankowiec.
Skutki, i ich usuwanie:
Do oceanu wydostała się prawie połowa z 30.000 ton mazutu przewożonego przez tankowiec. Niezwykle silne sztormy, które nawiedziły Francję wkrótce po rozbiciu statku, znacznie opóźniły rozpoczęcie skutecznej akcji ograniczania szkód ekologicznych oraz przyczyniły się do rozproszenia plamy mazutu na rozległy obszar. Klęska objęła ponad 500 km wybrzeży - należących do najbardziej urokliwych i najcenniejszych pod względem przyrodniczym w Europie. Wypadek ten miał znaczenie nie tylko dla wybrzeży francuskich, ale dla całej europejskiej przyrody. Wzdłuż zachodnich granic naszego kontynentu zimują co roku duże ilości ptaków wodnych z wielu rozmaitych gatunków. Na te niezamarzające, bogate w różnorodny pokarm wody oraz równie zasobne wybrzeża o największych na świecie wpływach dobowych (sięgających w pobliżu Mont-Saint-Michel ponad 45 km!) ściągają ptaki nie tylko z Europy Zachodniej, ale także z Europy Wschodniej i Środkowej (w tym z Polski), Skandynawii, Grenlandii, Islandii, a nawet dalekiej Syberii. Zagrożone zostały więc nie tylko lokalne (bardzo cenne) ekosystemy morskie, ale także populacje ptaków przebywających tu tylko w okresie zimy.
Wkrótce po katastrofie pracę na wybrzeżu rozpoczęły ekipy ratunkowe, wyłapujące żywe jeszcze ptaki z pozlepianymi olejem piórami. Wysyłano je do odpowiednich ośrodków w Wielkiej Brytanii, Belgii i Holandii, gdzie za pomocą specjalnych detergentów czyszczono ich pióra, leczono i doprowadzano do kondycji umożliwiającej ponowne wypuszczenie na wolność. Wyłapano dziesiątki tysięcy takich ptaków. Niestety, w najlepszym przypadku udaje się w ten sposób uratować zaledwie 2 spośród 3 złapanych osobników. Większość ptaków, które miały styczność z plamą oleju, zginęła jednak, zanim dotarli do nich ratownicy. Zanieczyszczone mazutem pierze traci swoje cechy izolacyjne i nie chroni już zwierząt przed przemakaniem i przemarzaniem (co w przypadku ptaków wodnych, i na dodatek zimą, szybko prowadzi do ich śmierci). Według różnych szacunków, łącznie w wyniku tej katastrofy zginęło 300 - 500 tysięcy ptaków. Liczba innych organizmów, które ucierpiały (np. ssaków morskich), jest jeszcze trudniejsza do oszacowania. Ponieważ do pomocy przy oczyszczeniu wybrzeża z mazutu oraz przy ratowaniu ptaków potrzeba było mnóstwa rąk do pracy, do akcji włączyły się organizacje ekologiczne z wielu krajów, przesyłając grupy swoich wolontariuszy.





WYCIEK TRUJĄCEGO GAZU – BHOPAL, INDIE
Czas i miejsce:
2 grudnia 1984r., fabryki pestycydów w Bhopalu.
Przyczyny:
Z fabryki pestycydów uwolniło się 40 ton izocjanku metylu. Powodem tego był brak odpowiednich technik analitycznych oraz rozbudowanego systemu monitoringu przygotowanego na taką okazję.
Skutki:
Izocjanek metylu i jego toksyczne pochodne rozchodziły się w atmosferze podobnie jak radioizotopy z Czarnobyla. Liczba dawek toksycznych (takich, które mogą spowodować w grupie ludzi 50% zgonów) izocjanku metylu uwolnionych w Bhopalu była dziesięciokrotnie wyższa niż odpowiednich dawek cezu-137 wyrzuconych do atmosfery w Czarnobylu. Ale stężenia tej trucizny w środowisku całej półkuli północnej nie mierzył nikt, chociaż jest ona znacznie bardziej niebezpieczna niż cez-137 czy jod-131.
Ten toksyczny gaz zabił natychmiast 1762 osoby, a do roku 1994 zmarło łącznie 6954 ludzi. Około 200 tys. osób zostało bardzo ciężko poszkodowanych, (dotkniętych m.in. paraliżem, uszkodzeniami płuc, oczu, naczyń, serca, układu odpornościowego).

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 9 minut