profil

„We can hazard a tentative conclusion: The child’s later adjustment will be primarily determined by the quality of the relationship with the caretakers, not by the experience of separation.”

poleca 91% 103 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

„We can hazard a tentative conclusion: The child`s later adjustment will be primarily determined by the quality of the relationship with the new caretakers, not by the experiance of separation.”
Eleanor Maccoby (1980)


Już w dzieciństwie kształtuje się nasza przyszłość. Przede wszystkim to właśnie relacja z opiekunami, a nie późniejsze doświadczenia w odrębności, decyduje o przystosowaniu do życia. Na poparcie powyższego stwierdzenia można przedstawić wiele dowodów i to z życia codziennego. Opiekunowie stają się często autorytetami, osobami postrzeganymi przez dziecko jako najlepszy przykład do naśladowania. Niestety nie zawsze to, co dzieci postrzegają za dobro jest takie w rzeczywistości. Zdarza się, że nieświadomie przejmujemy cechy rodziców, opiekunów. Zachowujemy się jak oni, przejmujemy ich poglądy. Spróbuje przeanalizować, jakie czynniki mogę wpłynąć na późniejsze życie dziecka, oczywiście w odniesieniu do głównego tematu.
Zaczynamy zdobywać wiedzę od narodzin, a kończymy z chwilą śmierci- uczymy się całe życie. Wychowanie dziecka to najtrudniejsze zadanie rodzica i właśnie, dlatego zaczyna się je od pierwszych chwil przyjścia na świat. Myślę, że człowieka(nie obrażając nikogo) można by w tym przypadku przyrównać do psa. Jak szczeniaka nie nauczymy od razu aportować, oraz innych trików, szansa na wychowanie zwierzęcia w 90 % przepada. Tak samo jest z człowiekiem, o wiele łatwiej i szybciej uczy się on im młodszy. Dlatego właśnie już małym dzieciom wpaja się do głowy by dbały o higienę np. myły zęby itp. Niby taka prozaiczna rzecz a jak ważne. W życiu jest łatwiej, gdy ma się czyste rzeczy nie jest się brudnym i nie pachnie potem, ale tego właśnie dowiedzieliśmy się już jako małe dzieci.
Myślę, że ogromnym czynnikiem wpływającym na dorosłe życie jest hierarchia wartości indywidualnego człowieka. Każdy z nas ma inne zasady i wartości, zawsze jednak są one wyniesione z domu rodzinnego- tzn. nieraz narzucone a nie raz wynikające z obserwacji otoczenia najbliższego.
Szczerość, przyjaźń, miłość, wiedza, tradycja, ambicja, religia, rodzina, pieniądze, sława... Staramy się ułożyć w najlepszej kolejności i przekazać potomkom, jednak z moich obserwacji wynika ze pomimo wpływu przekazywania wartości przez opiekunów, nie pozostają one takie same, większość ludzi jak dorasta układa swoje reguły- często oparte na tych z dzieciństwa.
Tradycje. To zarazem dobra zabawa i nasza przyszłość oraz historia. W mojej rodzinie tradycje zawsze były i są szanowane. Jako dziecko uwielbiałam malować pisanki, czekać na pierwsza gwiazdkę przed wigilia czy tez śpiewać kolędy. Po dzień dzisiejszy to robię dzięki mojej rodzinie, która mnie tego nauczyła. Chciałbym przekazać te tradycje moim dzieciom, by w lany poniedziałek biegały z wiadrem i świętowały ciesząc się i bawiąc. Tradycje tworzą nasz historie mamy takiego ducha społecznego, który nigdy nie umrze. Przypadkiem przed świętami wielkanocnymi znalazłam się u mojej koleżanki. Bardzo zasmucił mnie brak jakichkolwiek przygotowań do tego święta, jedzenia zamówione ze sklepu, kompletny brak atmosfery. Zastanawia mnie jak moja koleżanka kiedyś będzie przeżywać to piękne święto skoro już teraz przez brak starań opiekunów nie odczuwa jakiejkolwiek potrzeby obchodzenia tego dnia. Dziwi mnie ze chociażby ze względów religijnych jej rodzice nie przykładają większej wartości do świąt. Przecież przy chrzcie obiecali, że wychowają ja w wierze katolickiej a tu nic z tego. Nie dość ze odbierają dziecku radość świętowania to dają zły przykład niedotrzymanie obietnicy i to przed Bogiem.
Wielokrotnie zostało udowodnione, że wiara i religia jest konieczna w życiu każdego człowieka. Potrzebny jest punkt odniesienia, że coś jest nad nami skądś się wzięliśmy i co dzieje się po śmierci. Człowiek czuje się człowiekiem, gdy sobie uświadomi, kim naprawdę jest i jakie są ważne wartości a w tym bardzo pomaga religia. Niestety coraz częstszym zauważalnym zjawiskiem jest dowolność podopiecznych: „chcesz iść do kościoła to idź, nie to nie...”, młodzi zazwyczaj rezygnują, poczym zaczynają się ich problemy, gubią się w świecie, nie potrafią wielu rzeczy sobie wyjaśnić, a tak łatwo można by im pomóc, poprzez religie. W późniejszym życiu, a raczej starości ludzie rozmyślają o niebie bogu i co dalej, bo SA bliscy ku końcowi, gdy nie są oswojeni z religia-co zależy zazwyczaj od opiekunów, śmierć staje się dla nich tragicznym przeżyciem, strachem, cierpieniem.
Jeśli nie jest się obowiązkowym i pilnym od młodości, w życiu ma się wiele kłopotów. Już jako dziecko mając obowiązek choćby wynoszenia śmieci czy tez sprzątania po obiedzie ułatwiamy sobie drogę w przyszłości. Takie sprzątnie uczy nas dokładności, systematyczności itp. Co w pracy jest konieczne, z moich obserwacji wynika ze 1 na 10 młodych ludzi wykona sam z siebie jakiś obowiązek. W pozostałych przypadkach osoby musiały być zagonione do pracy przez przełożonego. Czyli kolejny dowód na to, że bez opiekuna nie nauczylibyśmy się w pewnym sensie odpowiedzialności, która jest podstawa dorosłego życia.
Uważam ze największy błąd, jaki rodzice mogą popełnić, tury odbije się w 100% na dziecku, gdy dorośnie to brak uświadomienia rzeczywistego czasem jakże okrutnego świata. Całkiem niedawno siedziałam przed szkołą z koleżanką, obok nas stała grupka tzw. dresów(bullies).Jakieś młodsze dziewczynki jakoś mało sympatycznie odezwały się do drechów i poszły. Tym razem im się udało, ale czy następnym? Wątpię. Myślę ze rodzice powinni powiedzieć dziecku jak na tym świecie bywa ze czasem warto się usunąć i nie zadzierać, nie ryzykować. Nie na darmo przydałoby się uświadomienie własnego „Ja”, co wnioskuje z badań S.Freuda. Przedstawił on psychikę człowieka w następujący sposób:


attick -> the past (tradition) – SUPER EGO
living rooms -> reality(everyday experiance) – EGO basement -> sth hidden,dark,unknown – ID(libido- sexual part of our ID)









part of psychick Function
EGO daily consciousness, awarness of being this particular individual ( everyday “self” – I = ME) it rationalites finds some arguments,assess- evaluate, create a balanced vision of the world and it plays the role of nagotiantor, mediator and peacesskeeper between two fighting sides: superego and id super ego ego idex.-I SEE THE CLOCK ON THE WALL-state of unreflective consciousness-I SEE MYSELF SEEING THE CLOCK ON THE WALL- state of reflective awareness
ID subconsciousness, this is a sphare of egoistic desires, bilogical urges, that is different toward social opinion.It has no rules, but not only personal satisfaction.If the power of ID were realised=get free then society would fall apart because people wouldn`t be able to cooperate.
SUPEREGO sphare of the psychick composed of rules, ideas, esspecially VALUES and patterns of behaviour that have pro-social character and are basis for creation of “IDEAL- I- “self”

Freud udowadnił ze to, co się działo kiedyś, dzieje teraz w psychice ma wpływ na to, co stanie się w przyszłości.
Głupstwami, które moim zdaniem mogę i zmieniają życie dziecka w późniejszym stadium są miedzy innymi rozwody.Tak się nieszczęśliwie składa, że mój bardzo bliski przyjaciel nieraz był „ofiara” rozwodu. Najpierw jego dziadkowie się rozeszli, następnie jego rodzice i w końcu jego siostra. Skutkiem tych przeżyć jest strach mojego kolegi prze zawarciem związku małżeńskiego. Wychodzi on z założenia ze po ślubie wszystko się psuje i to nie ma sensu, ze jest to, jaka głupia tradycja, która do niczego nie prowadzi. Czasem zastanawiam się nad tym, bo szczerze mówiąc nie znam ani jednego tak w 100% idealnego i szczęśliwego małżeństwa. Mimo wszystko dochodzę do wniosku, że błąd rodziców przekreślił w jakimś stopniu założenie szczęśliwej rodziny mojemu przyjacielowi.
Nie koniecznie tak wielkie rzeczy jak rozwody mogę przekreślić przyszłość dziecka, wystarczą czasem codzienne kłótnie, oszukiwanie się nawzajem czy choćby brak zainteresowania rodzina. Gdy np. miłość przeradza się w agresje dziecko czuje się opuszczone, szuka jakiegoś niekoniecznie inteligentnego zainteresowania, którym może być gra na komputerze lub nadmierne oglądanie TV, co spaczą mu psychikę, głupimi pomysłami. Kończy się to stworzeniem własnego świata, do którego nikt inny nie ma wstępu i nie rozumie, z kolei to może doprowadzić do poważnych chorób. Przykłady to:

- anxiety(experiencing chaos) - escapism(escape from reality) - constant state of iritation
- overreaction - schisophremy - multiple personality
- paranoia(phobia+mania) - amnesia - anorexia\bulimia nervosa

To przerażające, ale te choroby mogą zniszczyć całe życie.
Relacje z opiekunami maja ogromny wplyw na puzniejsze zycie sexualne.Generally, Freud`s theory is that the most important factor in shapeing somebody`s sexual life is what happened or what has not happened in the early childhood.The following table shows crucial events in childhood and their consequences.

event Consequence
a boy underwent severe purity training passive homosexualism with masochistic basic and tendancy for heterosexual anal sex
a boy had a very strict father(yes is yes\no is no) masochism,shyness toward women
a boy was growing up with normal mother, without father Edyph`s complex, sexual self confidence(100%- male)
a girl was being severaly punished and she was masturbating in early childhood shyness, masochism, fear expresses in the uncontrol constaints of vaginal muscles
a child had very impulsive parents very egoistic in its sexual desires, it would be afraid of constant relationship


Zauważmy ze stosunek nasz z opiekunami, nie zawsze pozytywnie wpływa na późniejsze przystosowanie i może spowodować ogromne kłopoty w zdobywaniu nowych doświadczenia i ogólnie w życiu.




Szkoła to element dający nie tylko nam wiedze, ale poprzez wychowanie tworzący nasza przyszłość. To właśnie tam spędzamy polowe swojego życia nie tylko ucząc się historii czy matematyki ale i uczymy się współpracować i być odpowiedzialnym. Chyba nikt z nas dobrowolnie nie poszedłby do szkoły to dzięki opiekunom je kończymy, dzięki czemu łatwiej nam odnaleźć się w dorosłym świecie.
Podsumowując, późniejszy stopień przystosowania dziecka jest przede wszystkim zależny od relacji z opiekunami, a nie od późniejszych doświadczeń w odrębności. Gdyby nie obowiązki narzucane nam odkąd pamiętamy przez opiekunów, dbanie o siebie samego i otoczenie, systematyczność i dokładność nie nauczylibyśmy się odpowiedzialności oraz tego jak zachować się w danym miejscu i sytuacji. Hierarchia wartości przekazywana z pokolenia na pokolenia oraz tradycje pomagają nam odnaleźć się w świecie. Wniosek nasuwa się od razu na język- brak opiekunów oznacza problemy w dorosłym życiu i przystosowaniu się, bo w końcu każdy z nas potrzebuje jakiegoś autorytetu do naśladowania. Trzeba jednak samemu nauczy się rozróżniać postępowanie godne naśladowania od tego, które może nas doprowadzić na dno. Opiekunowie często popełniają błędy tj. kłótnie, przemoc, wykorzystanie sexualne czy rozwody, ale to nie znaczy ze od razu odbije się to naszej przyszłości i popadniemy w jakąś chorobę psychiczna zawsze przecież możemy takie sytuacje wykorzystać pozytywnie – w końcu uczymy się na błędach, cudzych tez.




Sources:
-zeszyt od psychology
-www.onet.pl-freud

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 10 minut