profil

Człowiek w czasach zagłady. Jaki obraz człowieka i cywilizacji europejskiej kreuje Tadeusz Borowski w swych opowiadaniach? Odpowiedz na pytanie, korzystając z zamieszonych tekstów i swojej wiedzy o utworach pisarza.

poleca 85% 2494 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Druga wojna światowa jako okres w dziejach ludzkości przyniosła wielkie zmiany w obliczach człowieka i cywilizacji. Dotychczasowe wartości, kiedyś uznawane na pewne i niezmienne, w tamtych czasach zostały wypaczone do granic poznania. W ofiarach tej wojny pokazało się nowe oblicze człowieka – nie do końca ludzka, ukryta przez rozwój kultury twarz osoby, która, gdy pozbawiono ją podstawowych praw i wolności, powróciła do podążania ślepo za pierwotnymi instynktami. Rozdźwięk między człowiekiem w czasach dobrobytu a człowiekiem w czasach zagłady pokazują opowiadania Tadeusza Borowskiego, będące szczegółowym opisem życia człowieka w czasach II wojny światowej.

Atawizm w zachowaniu ludzi najsilniej widać w życiu w obozie – powrót do pierwotnych źródeł zachowań nastąpił nie tylko u dręczonych więźniów, również u ich katów – oficerów wojska. Ludzie nie mieli już skrupułów przed wydaniem innego człowieka w ręce dręczycieli, jeśli tylko miało im to przynieść jakieś korzyści bądź po prostu zapewnić przetrwanie. Niejednokrotnie sami przyłączali się do grona katów. Na przykład, wspomniany w „U nas w Auschwitzu” Witek nie tylko donosił władzy więziennej, ale też sam brał udział w katowaniu zebranych w więzieniu Żydów. Samo zaś torturowanie ludzi zostało przez ówczesnych katów rozwinięte do niewyobrażalnych rozmiarów – opracowane wtedy sposoby przechodziły pojęcie ludzkie. Jak pisze Borowski, niepojęty i niewiarygodny wydawał się fakt, że przecież ta „potwornie rozwinięta technika męczenia człowieka” powstała w istocie w ludzkim umyśle.

Bardzo silnym i wszechobecnym bodźcem do wyzbywania się zdobytych przez cywilizację odruchów współczucia wobec innych był głód. Długotrwały brak jedzenia wyzwalał ukryte w człowieku instynkty przetrwania – kradzieże były na porządku dziennym, dochodziło do sytuacji, w których człowiek przestawał patrzeć na innych jak na ludzi. Jednak bardzo wielu więźniów nie akceptowało kradzieży – złodzieje byli surowo karania, niejednokrotnie, tak jak było w przypadku syna Żyda Bekera, przez członków własnej rodziny. Życie w obozie, w bardzo złych warunkach, osłabiało więzi rodzinne – dla zapewnienia sobie komfortu, a czasami po prostu przeżycia, ludzie wyrzekali się rodziny, np. kiedy przychodził nowy transport więźniów, zdarzały się sytuacje, kiedy matki wyrzekały się własnych dzieci.

Szybki rozwój cywilizacji wymagał ogromnego nakładu pracy, a tym samym bardzo licznej, taniej siły roboczej. Tą siłą byli więźniowie. Borowski, porównując ciężką pracę więźniów do niewolniczych robót w czasach starożytności, sugeruje atawizm w rozwoju cywilizacyjnym. Osiągnięcie korzyści przesłania ludziom obraz rzeczywistości – podstawowe prawa człowieka, łącznie z tym do życia, przestają mieć znaczenie.
Praca zdominowała życie więźniów. Według Borowskiego, praca stanowi podstawę cywilizacji, a tym samym jest ważna i autentyczna, dlatego też tak istotna jest niewolnicza praca więźniów, którzy pracowali i umierali naprawdę, w przeciwieństwie do ich katów, którzy „byli estetyczni i dyskutowali na niby”.

Z opisów zawartych w opowiadaniach Borowskiego wyłania się zupełnie inny świat, wizja innego człowieka. Ludzie, pozbawieni wolności, z ograniczoną możliwością zapewniania podstawowych praw, doświadczają głodu i poniżenia. Uwstecznieniu ulega natura ludzka, zapominane są najważniejsze wartości moralne. Dominuje obojętność, zapomniane zostaje współczucie, a jedynym celem staje się zapewnienie sobie przetrwania. Następuje reifikacja człowieka. Podstawą złego losu więźniów są ich kaci – ludzie, którzy ich torturują, zmuszają do niewolniczej pracy w imię ich wizji cywilizacji. Jednak to więźniowie byli tymi, którzy żyli i umierali w cierpieniach. Jak mówił sam Borowski, po tym upadku cywilizacyjnym niemożliwy jest pełen powrót do dawnych ideałów kultury i humanizmu.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty