profil

Armia rzymska

poleca 85% 1014 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

ROZDZIAŁ I
LEGIONISTA


Wielkie imperium rzymskie powstało dzięki legionom, formacjom wojskowym, mającym chyba najwięcej zwycięstw w historii. Każdy legion liczył około 5000 pieszych żołnierzy, obywateli rzymskich, którzy zaciągali się ochotniczo na 20-25 lat. Legioniści podlegali ostrej dyscyplinie, byli doskonale wyszkoleni i uzbrojeni. Stanowili trzon armii, na nich spoczywał główny ciężar walki. W II wieku było 150 000 legionistów wspieranych dodatkowo przez jeszcze liczniejsze oddziały pomocnicze złożone z żołnierzy nie mających obywatelstwa rzymskiego.

Ubiór i uzbrojenie legionisty:

Pióropusz dowódcy Centurionowie i inni dowódcy nosili na hełmach pióropusze, by podkomendni mogli ich widzieć i podążać za nimi w bój.
Ochrona głowy Hełm typu cesarsko-galijskiego wykonano tak, by osłaniał głowę, twarz i szyję, nie utrudniając przy tym patrzenia i słyszenia. Zdobiono go często emaliowanymi ćwiekami.
Kirys Dopiero w I wieku wynaleziono słynną zbroję z pasów metalu wiązanych rzemieniami na piersi i plecach. Była giętka, ale ciężka, toteż żołnierze musieli sobie wzajemnie pomagać przy zakładaniu jej i wiązaniu.
Pod zbroją Pod zbroję wkładano grubą tunikę sięgającą do połowy uda. Początkowo Rzymianie nie znali spodni, z czasem jednak zaczęli je nosić.
Pas Pas (cingulum) był odznaką służby wojskowej noszoną podobnie jak tunika cały czas. „Fartuszek” ze zdobionych pasków skóry chronił pachwiny podczas walki. Hałaśliwy brzęk, który wydawał, gdy legioniści maszerowali, miał onieśmielać wroga.
„Muł Mariusza” Legionista w pełnym rynsztunku dźwigał nie tylko kirys broń i tarczę. Na ramionach niósł ciężki ekwipunek, w którego skład wchodził komplet narzędzi, kociołek i rondel. Tobołek taki ważył niekiedy ponad 40 kg, a niesiony bywał często ok. 30 km dziennie ! Legionistów nazywano „mułami Mariusza” od imienia dowódcy, który zapoczątkował tę praktykę.
Buty do maszerowania Sandały żołnierskie były również ważne jak zbroja, ponieważ legioniści wygrywali wojny zarówno dzięki waleczności, jaki i zdolności do szybkiego przemieszczania się. Buty te były mocne i przewiewne, miały podeszwy nabijane żelaznymi ćwiekami w taki sposób, by należycie przejmowały ciężar ciała i wytrzymywały wielokilometrowe marsze.
Broń drzewcowa Ciężka włócznia (hasta) służącą do zadawania pchnięć została zastąpiona budzącym grozę oszczepem (pilum). Jego długie żeleźce mogło przebić zarówno tarczę, jak i pancerz. Grad przeszywających powietrze oszczepów powstrzymywał szarżującego wroga.
Puginał i miecz Pugio noszony był przy lewym boku, natomiast gladius- krótki obosieczny miecz – przy prawym.



ROZDZIAŁ II
BITWA I OBRONA

Do początku I wieku Rzymianie zdobyli większość obszarów swojego cesarstwa, przed dalszym marszem powstrzymywały ich morza, pustynie, góry lub knieje. W ciągu następnego stulecia podbili jedynie kilka krajów, między innymi Brytanię. Żołnierze musieli teraz bronić granic zdobytych prowincji i tłumić bunty. Wiele prowadzonych wówczas wojen miało na celu powstrzymanie różnych ludów od najazdu na prowincję. Trzon armii nadal tworzyły legiony, jednak coraz większego znaczenia nabierały oddziały pomocnicze (zarówno piechota jak i jazda) : ich zadaniem było patrolowanie i strzeżenie tysięcy kilometrów granic Cesarstwa Rzymskiego.

Tajniki bitwy i obrony:

Umbo tarczy Drewniane tarcze żołnierzy rzymskich wzmacniano metalowym pokryciem w kształcie guza (tzw. umbo) w miejscu, gdzie z odwrotnej strony znajdował się uchwyt. Umbem można było silnie pchnąć wroga, jeśli zbytnio się zbliżył.
Pociski do katapulty Żołnierze posługiwali się katapultami, by miotać we wroga oszczepy i kamienie. W każdym z legionów było ok. 60 strzelców, a tej budzącej postrach broni używano głównie w czasie oblężenia.
Fort rzymski W czasie zimy i w okresach pokoju żołnierze stacjonowali w drewnianych lub kamiennych fortach.
Łupy wojenne Łupy przywożone z podbojów umożliwiały finansowanie wspaniałych budowli Rzymu, napełniały cesarskie skrzynie, umożliwiały opłacanie wojska. Zaborcze wojny Rzymu dostarczały Italii kilku milionów niewolników, przywożonych z całego obszaru imperium.
Groty Piechota i jazda wojsk sprzymierzonych posługiwała się lekkimi oszczepami do rzucania, natomiast do zadawania pchnięć z bliska używała cięższych włóczni. Do dziś zachowały się jedynie ich żelazne groty; drzewca dawno spróchniały.
Osłona z łusek Popularnym typem uzbrojenia była tkana tunika pokryta łuskami z brązu. Przyszywano do niej kilka tysięcy takich łusek, połączonych w rzędy za pomocą drutu.
Wędzidło Uprząż rzymska w zasadzie składała się z takich samych elementów, jak uprząż używana współcześnie. Do wędzidła, które wkładano koniowi do pyska, przymocowane były rzemienie ogłowia i wodze.
Ostroga Do popędzania koni jeźdźcom służyły ostrogi przymocowane do butów. Strzemion jeszcze nie znano. Wygodny dosiad umożliwiały wysokie łęki siodeł.
Rydwan Rydwan był wielkim przełomem w armii rzymskiej. Na jednym rydwanie mogło jechać od 3-4 żołnierzy. Rozpędzony rydwan niszczył wszystko co spotkał na swojej drodze.



ROZDZIAŁ III
ŻOŁNIERZE W SPOŁECZEŃSTWIE

Czy to w czasie pokoju, czy podczas wojny armia odgrywała w społeczeństwie rzymskim niezwykle istotną rolę. Wielu uboższych ludzi wybierało karierę wojskową, gdyż zapewniała godziwy poziom życia i dawała szansę wyuczenia się jakiegoś zawodu, na przykład budowania. Jej złą stroną było oczywiście ryzyko utraty życia w boju. Żołnierze mogli osiągać niemałe korzyści materialne, pozwalające na utrzymanie „nieoficjalnych” żon i dzieci. Wiążąc się z miejscowymi kobietami, żołnierze przyczyniali się do scalania imperium.
Pracę napisano na podstawie książki „Starożytny Rzym” Simona Jamesa

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 5 minut