Kartka z pamiętnika- "Przed sprawdzianem"- z uwzględnieniem przeżyć.

Kartka z pamiętnika- "Przed sprawdzianem"- z uwzględnieniem przeżyć.
Do sprawdzianów zawsze staram się przygotowywac jak najlepiej, aby móc zdobywac dobre oceny. Należę do osób, które niestety dzień przed sprawdzianem zabierają się do nauki, zamiast zacząc to robic o wiele wcześniej, np. dzień po zapowiedzeniu danego testu czy sprawdzianu, rozłożyc sobie materiał tak, aby partiami po kilkanaście minut dziennie uczyc się całego materiału, nie zostawiając wszystkiego na ostatnią chwilę.
Często zdarza się, że w ostatnim dniu mojej nauki do testu dochodzą mi jeszcze inne obowiązki. I wtedy właśnie pojawia się panika – czy zdążę się wszystkiego nauczyc, czy będę musiała spędzić cały wieczór na nauce. Im więcej się uczę w danym dniu, tym materiał staje się dla mnie mniej jasny, nie rozumiem niektórych zagadnień, wszystko mi się myli, zapominam o tym, czego uczyłam się kilka minut wcześniej. Wiele razy obiecywałam już sobie, że nigdy nie będę zostawiac wszystkiego na ostatnią chwilę, jednak wcześniej nie umiem się zebrac do nauki. Bardzo często zdarza się, że jestem na siebie zła, gdyż moje koleżanki już dawno nauczyły się danego materiału, a ja muszę robic to dopiero teraz. W dniu sprawdzianu dochodzą jeszcze inne negatywne emocje – czy aby na pewno wszystko umiem. Czy Pani lub Pan da ciężkie pytania, czy też nie? Wszyscy moi koledzy i koleżanki uczą się pod klasą różnych zagadnień, ja natomiast nie mogę już nic czytac, bo wszystko mi się plącze w głowie. Po otrzymaniu kartki z zadaniami do zrobienia, ręce drżą mi z przerażenia. W myślach wciąż zadaję sobie pytanie – czy oby na pewno wszystko umiem? Dlaczego uczyłam się na ostatni dzień? Przecież mogłam ominąc jakiś temat bądź zagadnienie i teraz nie będę wiedziała, co napisac. Pisząc sprawdzian emocje powoli opadają. Stopniowo przypominam sobie, że uczyłam się danego działu i staram się pisac wyczerpujące odpowiedzi, aby ocena uzyskana z testu satysfakcjonowała mnie. Po wyjściu z klasy każdy pyta się siebie nawzajem, jakie odpowiedzi mamy w poszczególnych pytaniach. Wtedy zapominamy już o stresie, wcześniejszych nerwach. Wszyscy są zadowoleni, że już jest dawno po sprawdzianie. Teraz zostaje tylko cierpliwie czekac, aż nauczyciel sprawdzi nasze odpowiedzi i poinformuje nas o uzyskanej ocenie.
Podsumowując, stwierdzam, że ucząc się do testów, czy innych egzaminów należy zacząc robic to o wiele wcześniej. Wtedy też stresujemy się mniej, gdyż mamy pewność, że zdążymy przerobic cały materiał.