profil

Czuć, kochać i cierpieć jak Werter

poleca 90% 102 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Johann Wolfgang Goethe

„Cierpienia młodego Wertera” to powieść epistolarna, której autorem jest Johann Wolfgang Goethe. Był to najwybitniejszy niemiecki poeta okresu romantyzmu. Właśnie to dzieło przyniosło Goethemu rozgłos i sławę. Do dziś jest wykorzystywane w celu ukazywania modelu miłości romantycznej. Podczas lektury „Cierpień” poznajemy historię młodego, nieszczęśliwie zakochanego młodzieńca – Wertera. Fabuła związana jest z pewnym etapem życia poety, pierwowzorem Wertera był przyjaciel Goethego, który popełnił samobójstwo z powodu nieszczęśliwej miłości.
Werter pochodził z rodziny mieszczańskiej, był dobrze wykształcony i obeznany z wybitnymi działami Homera czy Osjana. Lubił kontemplować samotność – wyjechał na wieś aby odpocząć od miejskiego zgiełku. Pragnął kontaktu z naturą, co pomagało mu się wyciszyć oraz uzyskać wewnętrzny spokój. Chętnie nawiązywał kontakty z innymi, rozumiał prostych ludzi i ich problemy. Miał także pozytywny stosunek do dzieci. Ze swoich refleksji, rozterek i zgryzot zwierzał się w listach przyjacielowi Wilhelmowi.
Patrzył na życie oczyma duszy, często zagłębiał się w marzeniach i rozmyślaniach. Stawiał sobie filozoficzne pytania natury egzystencjalnej. Był świadomy, że natura ludzka ma ograniczoną wytrzymałość i po przekroczeniu pewnej granicy ulega zagładzie. Cechowała go wyjątkowa wrażliwość i nadmierna uczuciowość. Jest to przykład bohatera o egocentrycznym i egoistycznym usposobieniu, który dokładnie analizował wszystkie swoje uczucia i stany, był zapatrzony w siebie.
Werter zakochał się w przypadkowo spotkanej kobiecie o imieniu Lotta. Gdy dowiedział się, iż ma ona już narzeczonego (Alberta), próbował się z tym pogodzić, lecz nie potrafił. Werter nadinterpretował zachowanie Lotty względem niego. Lotta rzeczywiście darzyła go szczerą przyjaźnią, lecz w miłości pozostawała wierna narzeczonemu. Długimi miesiącami łudził się, iż mogą być parą. Nie widział świata poza ukochaną, postrzegał ją jako doskonałość, wręcz ubóstwiał. Często przychodził do jej domu niby na pogawędkę, lecz tak naprawdę „upajał się jej postacią, jej obejściem, niebiańskim urokiem jej słów”. Alberta starał się traktować uprzejmie, początkowo udawało mu się nawet utrzymać z nim dobre stosunki. Później jednak mimowolnie nie mógł znieść jego obecności - powodowało to u niego jeszcze większe cierpienie. Sądził, że obecny narzeczony nie jest godzien ukochanej Lotty i że nie będzie ona z nim szczęśliwa, tak jak mogłaby być z nim.
Werter nie akceptował rzeczywistości i jednocześnie zdawał sobie sprawę ze swojej bezsilności. Uważał, że samobójstwo nie jest tchórzostwem, lecz próbą zakończenia cierpienia. Po pewnym czasie jego udręka stała się nie do zniesienia. Utracił nadzieję na związek z Lottą i tym samym całą chęć życia – załamał się psychicznie. Pragnąc śmierci, z przeświadczeniem, że świat byłby lepszy bez niego, zastrzelił się pistoletem pożyczonym od Alberta.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury