profil

System pracy przymusowej w Związku Radzieckim nastawiony jest na wyeksploatowanie przestępcy - na podstawie "Innego świata".

poleca 88% 101 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Inny Świat

Ludzie są osadzani w więzieniach w celach resocjalizacyjnych. Chodzi o to, aby przestępca po odsiedzeniu swojej kary, po wyjściu z ośrodka karnego, nie powrócił na drogę przestępczą. Czy izolacja i skupianie dużych grup kryminalistów w jednym miejscu słuszna metoda? Pedagogowie i socjologowie spierają się o to od dawna.

W Związku Radzieckim władze wybrały inną drogę. Osadzały złoczyńców, ale i nie tylko, o czym później, w obozach pracy. Miało to na celu wyeksploatowanie człowieka i jego przeobrażenie.

Wyróżniłbym dwa podstawowe sposoby zmuszania ludzi do pracy. Poprzez głód i specjalnie w tym celu skonstruowany system żywienia zwany potocznie „kotłami” zmuszano ludzi do większego wysiłku, by osiągając lepszy wynik w wielkości wykonanej normy, otrzymali (nieznacznie) lepsze wyżywienie. Kotły były trzy, a w każdym było zawsze i niezmiennie to samo. Herling-Grudziński wspomina w swojej książce przy okazji opisywania systemu wyżywienia, o ludziach, którzy nie dali się wpędzić w bezlitosny system stworzony przez radzieckie władze obozowe. Woleli mało pracować i mało jeść, gdyż jak uważali, wysiłek związany z wyrobieniem 120% normy był niewspółmierny z dodatkową ilością pokarmu. Autor dodaje jednak szybko, że nie było ich wielu. Większość która żywiła się z pierwszego kotła, zrobiłaby wszystko, byleby tylko dostać dodatkową łyżkę kaszy. Pamiętać należy o zasadzie jaka panowała w brygadach lesoróbów, ścinających las, że ci najlepsi mieli prawo do czegoś, co moglibyśmy nazwać drugim śniadaniem, zjadanym w przerwie w pracy w lesie. W tym czasie inni nie wyrabiający normy patrzyli zawistnie na jedzących, odczuwając w ten sposób swój głód bardziej dotkliwie, spotęgowany.

W ten sposób dotknąłem kolejnej metody, jakiej używały władze obozowe by zwiększyć skuteczność pracy łagierników. Na myśli mam zawodnictwo pracy. W pomyśle komunisty radzieckiego Stachanowa chodziło o osiągnięcie jak najlepszego wyniku w stosunku do normy. W przypadku więźniów uzyskanie lepszego wyniku wiązało się z otrzymaniem lepszego wyżywienia. Na tym się jednak nie kończyło. Aby wszystko zrozumieć, trzeba znać sposób naliczania normy. Co najważniejsze była ona naliczana dla całego, w przypadku lesoróbów sześcioosobowego, zespołu. Przy okazji łamano w ten sposób solidarność między więźniami i oduczało litości.
„Czy można żyć bez litości? Już wkrótce obóz nauczy go, że można”

Tak więc, oprócz wspomnianego już zawistnego spoglądania słabych na silnych, współzawodnictwo pracy wkradało się wewnątrz zespołów. Do czego to może doprowadzić najlepiej pokazuje, może przejaskrawiony przykład, Gorcewa, byłego NKWD-stę którego zdemaskowano w obozie. Przejaskrawiony dlatego, że brygada do której należał chciała go zamęczyć i władze na to pozwalały. Przez 11 godzin harówki w lesie miał do wykonywania najcięższą pracę, walenie jodeł łuczkiem”. Mimo że dzięki pracy swoich współbrygadiuszy załapywał się na trzeci kocioł, praca go wykończyła i zemdlał w lesie. Następnie został zgubiony w transporcie do obozu i znaleziony zamarznięty. Przywołałem, może nie za dobry przykład na działanie współzawodnictwa pracy, lecz wydaje mi się on dobrym przykładem na to, że praca i współtowarzysze walczący o swoje, mogą zniszczyć człowieka doszczętnie.

Co obóz robił z ludźmi najlepiej możemy zobaczyć na przykładzie lekarza obozowego Jegorowa i innych, którzy po odsiedzeniu i wypracowaniu swojej kary, nie są wstanie żyć nigdzie indziej, nie mają gdzie wracać i nie umieliby się zapewne już odnaleźć w świecie ludzi wolnych, „za zoną”. Dlatego wielu z nich, lekarze, pracownicy techniczni, decydowali się na pozostanie w obozie, jako wolni ludzie, zwykli pracownicy.
Życie w obozach radzieckich nastawione było wyłącznie na wyeksploatowanie i zniszczenie człowieka. Zapis o resocjalizacji brzmiał gorzko i z ironią. Ten świat, nazwany przez autora „innym” to świat odwróconego dekalogu. Dlatego słowa „praca przymusowa” odnosząca się do typowych przestępców nie przystają do ludzi wtłoczonych do łagrów przez system stalinistyczny. Tam praca przymusowa równoznaczna była ze śmiercią.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty

Teksty kultury