profil

O gustach i kolorach się nie dyskutuje- rozprawka

poleca 87% 102 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

O gustach i kolorach się nie dyskutuje
Zdecydowanie zgadzam się z podaną wyżej tezą. Moim zdaniem, każdy ma prawo do odmienności, zarówno wewnętrznej i zewnętrznej. Niektórzy ubierają się na czarno, a inni na kolory tęczy... Jedni mają taki styl, ponieważ są zakochani w jakimś nurcie w sztuce, inni nie czuja sie odpowiednio w eleganckich ubraniach. Nasze gusta kryją się wszędzie, w książkach, kolorach, obrazach, a nawet w muzyce, możemy odnaleźć część człowieczej mentalności.
Ludzie mają różne poglądy na wybrane tematy, zazwyczaj próbujemy je zaakceptować lub powstrzymujemy się od opinii.Jednak kiedy przychodzi czas na ocenianie wyglądu zewnętrznego, zaczynają się nie potrzebne kłótnie i sprzeczki. Każdy z nas ma inną wrażliwość mentalną, inaczej postrzega świat. Mogłabym rzec, iż każdy widzi świat w innych kolorach. W Kielcach przeprowadzono psychologiczne badanie na kobietach i mężczyznach. Doświadczenie to miało wykazać, która z płci jest bardziej wrażliwa na kolory. Oczywistą odpowiedzią było, że będą to kobiety.Badanie udowodniło, iż z płci pięknej, na 50 zadanych pytań mniej więcej 43 pytań były zgodne z odpowiedzią. Kiedy zapytano mężczyzn, wynik był zbliżony do 22 pytań. Wniosek jest prosty. Kobiety są bardziej wrażliwe na barwy. Kieleccy naukowcy udowodnili, że przeciętny mężczyzna widzi jedynie 16 kolorów. Możliwe, jest, że właśnie dlatego kobiety bardziej przykładają wagę do własnego wizerunku. Powszechnie wiadomo, że liczy się pierwsze wrażenie. Uważam, że większość populacji ocenia ludzi po ubraniach i twarzy. Stawiając nad kimś sąd, bardzo często możemy się pomylić. Osoba, którą widzimy w jaskrawych kolorach robi na nas wrażenie pogodnej i sympatycznej duszyczki, jednak kiedy postawimy obok niej człowieka ubranego na czarno, postawi nam się obraz odgrodzonego od świata złego osobnika. Do którego byśmy podeszli? To chyba oczywiste pytanie ... Do pierwszego. Ponieważ jesteśmy bardzo powierzchowni. Dlaczego? Ponieważ codziennie widzimy dziesiątki osób, które w jakiś sposób nas do siebie przyciągają lub odrzucają. W ten sposób wyrabiamy własne gusta. W tym, roku będąc w Londynie w Wielkiej Brytanii zauważyłam, że w tym wielkim mieście każdy czymś się wyróżnia. Nosi śmieszny kolorowy cylinder, dwukolorowe buty, czy trzy zegarki na jednej ręce. W tym mieście, nikt nie krytykuje ludzi na ulicy. Każdy z nas zachowuje się i ubiera w inny sposób. Wyrażając siebie przez kolory i ubrania podkreślamy naszą duszę i osobowość. I nikt nie może nas od tego powstrzymać. Moim, zdaniem to jest piękne!
Bardzo dobrym przykładem na odmienne gusta jest wystrój i urządzenie swojego ,,małego kąta''. Każdy dom z zewnątrz może wydawać się bardzo podobny, czasem identyczny, jednak kiedy przekroczymy próg, wchodzimy do czyjejś oazy spokoju i zadumy, która według nas w pierwszym odczuciu, może wydawać się zagracona, ponura, czy jaskrawa. W każdym domu znajdziemy coś wyjątkowego: ciekawy obraz, dziewiętnasto wieczną komodę, intrygujący zapach. Wystrój, jak i umieszczenie mebli zdradza, moim zdaniem wszystko o naszej wrażliwości i codziennych potrzebach .
Całkowicie zgadzam się z podaną tezą.Sądzę, że każdy z osobna jest wyjątkowy. Nie tylko wyrażając to przez swoje zainteresowania, ale także po przez swój styl noszenia się. Nawet jeśli, nie podoba nam się czyjś gust, kształtujemy u siebie wyrozumiałość i akceptacje innych.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 3 minuty