profil

S. Barańczak "NN sobie próbuje przypomnieć słowa modlitwy" - notatka.

poleca 85% 358 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Utwór jest wizją postindustrialnego, zdehumanizowanego i utopijnego społeczeństwa polski czasów komunizmu. Wizją, która tak naprawdę miała miejsce.

Ludzie przestawieni w wierszy byli wypłukani ze wszelkich uczuć, liczyła się dla nich codzienność. Dlatego w imię godnego materialnie życia i bytu musieli się wyrzec swojej wiary, a przynajmniej zapomnieć o niej. Jest to oczywiste, kiedy prześledzimy działania polskich władz komunistycznych.

Sądzę, że NN należał do tych osób, bo próbował przecież przypomnieć sobie słowa modlitwy "Ojcze Nasz...". W istocie wypowiedział ją zupełnie zdeformowaną, nie mającą nic wspólnego z oryginałem. NN wzywa w niej Boga do reakcji. Widzi postępującą degenerację społeczeństwa. Sądzi, że jedynym środkiem aby temu zapobiec jest wiara. Chcąc uargumentować swoje prośby podaje konkretne przykłady ludzi, którzy "jeszcze się nie przebudzili". NN szydzi również z władzy za pomocą ukrytych sprytnie eufemizmów.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie