profil

Opisz i porównaj dwa sposoby uzyskiwania efektu groteskowości w przytoczonych fragmentach dramatów Stanisława Ignacego Witkiei

poleca 85% 1088 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W mojej pracy spróbuję opisać i porównać efekty groteskowości, jakie zostały ukazane w fragmentach dramatów Stanisława Ignacego Witkiewicza oraz Sławomira Mrożka.
Na początku mojej pracy wyjaśnię, co oznacza termin groteska. Groteska jest przeciwieństwem klasyczności, nielogiczna, prowokacyjna oraz deformuje ona świat rzeczywisty. Dzieło groteskowe może być śmieszne i przerażające.
Pierwszym fragmentem, jaki opiszę będzie fragment Stanisława Ignacego Witkiewicza-„Szewcy”. Na początku fragmentu wypowiada się Sejetan, który ubolewa nad tym, że nie ma zajęcia, choć rwą mu się do pracy „paluchy śmierdzące”. Zazdrości on Księżnej, że ona pracuje, a on musi patrzeć w szarą chropowatą ścianę więzienia. Sejetana bolą palce z nudy i porównuje on tą nudę do gór, które stoją i nic nie robią. Denerwuje się on, ponieważ chce mu się „gadać”, lecz nie może, gdyż brak mu słów. Następnie stwierdza, że i tak nie ma sensu mówić, bo i tak nic nie rozumie. Osoba wypowiadającą się w tym fragmencie złości się, ponieważ wyrażanie „po co?” jest dla niego wcieleniem najboleśniejszej nicości. Stwierdza on, że bez pracy nie ma nic. Później podchodzi on do Księżnej, zwracają się do niej najróżniejszymi zdrobnieniami, mówiąc jej, że nie zdaje sobie ona sprawy, jaka jest szczęśliwa, że ma pracę.
ejtan jest to osoba reprezentująca warstwę ludzi bez wyższego wykształcenia oraz ludzi przyzwyczajonych do ciężkiej pracy fizycznej.
Na stwierdzenie Sejetana odpowiada Książna twierdząc, że praca, którą wykonuje jest tylko przejściowa. Uważa, iż wielcy władcy egipscy tego nie potrzebowali to i ludzie przyszłości bez tego przeżyją. Nie rozumie, dlaczego Sejetan „wyje” o pracę nad butem (którą ona wykonuje) skorą ja to męczy fizycznie jak i duchowo. Stwierdza, że wpływ na względność wszystkiego miał Einstein.
Księżna jest to osoba pochodząca z wyższych sfer oraz jest ona wykształcona.
W połowie wypowiedzi Księżnej, przerywa Czeladnik. Jest on oburzony, że Księżna „wymądrza się”, gdyż on wie, że teoria względności w fizyce nie ma nic wspólnego z ze względnością etyki, estetyki i dialatyki. Stwierdza, że nie będzie dalej gadał, gdyż „rzygać” chce mu się o tej rozmowy. Następnie zwraca się do Sejetana, że „nagadali” tyle niepotrzebnych rzeczy i teraz muszę oglądać tą pracę z perspektywy widza, to znaczy od takiej strony, że „landryna” podmiejska stała się dla niego ponętna. Stwierdza, również, że użył właśnie takiego porównania, gdyż na panny z wyższych sfer nawet nie reaguje, ponieważ są za ładne i niedostępne. Czeladnik jest to osoba ze sfery Sejatana, czyli reprezentuje on warstwę ludzi bez wyższego wykształcenia oraz ludzi wykonujących ciężką pracę fizyczną.
Groteska ukazana w tym utworze polega na przedstawieniu ogromnej chęci pracy, choć w rzeczywistości ludzie robią wszystko, aby jak najmniej się napracować,a jak najwięcej mieć.
Drugim fragmentem, jaki opiszę będzie „Męczeństwo Piotra Ohey’a” Mrożka. Fragment ten zaczyna się od wypowiedzi Urzędnika, który oznajmia państwu Ohey’om, że w ich łazieńce przebywa tygrys ludojad. Następnie, gdy pan Ohey wyśmiał urzędnika, ten pokazuje mu oficjalne zawiadomienie z „Zarządu Ogrodów Miejskich”. Po okazaniu przez Urzędnika dowodu, Ohey dziwi się skąd u niego znalazł się tygrys. Urzędnik nie umie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ nie ma jeszcze przeprowadzonych odpowiednich badań. Twierdzi on, że tygrys ukrywa się najprawdopodobniej w rurach z gorącą wodą lub w piecyku, gdyż jest to miejsce podobne do jego naturalnego środowiska. Informuje on również domowników, że korzystanie z łazienki zagrożone jest utratą życia. Pan Ohey stwierdza, że, jeśli to jest prawda to właśnie jego syn udał się w przebraniu księdza Kordeckiego do „jaskini” tygrysa ludojada. Na tą wiadomość pani Ohey’owa podsumuje, że był taki inteligentny oraz tak słodko wyglądał w tym habicie. Nagle do pokoju wpada Jaś, syn państwa Oheyów. Matka Jasia pyta się go czy widział tygrysa, na co młody Ohey odpowiada, że widział jak siedzi w wannie i ma takie duże wąsy. Na co pan Ohey stwierdza, że oszaleje. Żona pana Ohey’a proponuje swojemu mężowi, aby go zastrzelił. Czytała ona powiem, że w Indiach Anglicy specjalnie wabili tygrysy do łazienki, aby potem, odciąwszy im odwrót korkiem od wanny, strzelać do nich. Mąż pani Ohey proponuje jednak, by podrzucić tygrysowi zatrute mydło. Nagle w drzwiach ukazuje się Naukowiec. Pan Ohey prosi go, aby wytłumaczył mu, jakim sposobem w jego Łazieńce znalazł się tygrys. Naukowiec tłumaczy gospodarzowi, iż jest wiele hipotez, zaczynając od samorództwa, a kończąc na ewolucji. Teoria ewolucji, polega na rozwinięciu się „niektórych gatunków wysoko rozwiniętej pasty do zębów- w któregoś większych czy mniejszych drapieżników”. Naukowiec uważa jednak, że najbardziej odpowiednią tezą wydaje się, że natura jest zmęczona logicznymi prawidłami. Wpada w tedy w zadumę na temat swoje sensu i nie kontroluje ona biegu spraw. I właśnie w tedy zdarzają się takie niezwykłe przypadki, jak ten.
Groteska ukazana w tym utworze polega na przedstawieniu świata współczesno w krzywym zwierciadle. Ukazana tu jest, jako dzieło śmieszne, lecz gdyby pomyślimy, że miałoby się tak dziać w rzeczywistości to przeraża nas to.
Podsumują moją pracę stwierdzam, że groteska ukazana w fragmencie „Szewców” Witkiewicza została uzyskana dzięki niecodziennym przekleństwom np. „psiokrew zapowietrzona”, stworzeniu nowych wyrazów np. ”trajdocha”, nieodpowiedniemu językowi szewców do ich pozycji społecznej np. „Taż ja wiem już, że teoria względności w fizyce nic nie ma do czynienia ze względnością etyki i estetyki, i dialektyki, i tak dalej!” oraz nadmiarowi słów. Tymczasem w fragmencie dramatu Sławomira Mrożka groteska została uzyskana dzięki stworzeniu absurdalnej sytuacji-tygrys ludojad w łazieńce, narastaniu nielogicznych sytuacji-nie zauważenie przez domowników tygrysa, nielogicznych hipotez na temat obecności tygrysa w domu oraz zachowaniu pozorów prawdopodobieństwa takiej sytuacji – nazwy osób są bardzo realne.
Witkiewicz swoją groteskę uzyskuje dzięki językowi, natomiast Mrożek dzięki groteskowej sytuacji, jaką stworzył.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 5 minut