profil

"Lalka" jako powieść o straconych złudzeniach.

poleca 85% 657 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

''Lalka'' jest powieścią realistyczną z drugiej połowy XIX-ego wieku. W tym utworze Bolesław Prus najpełniej wyraził swoje pozytywistyczne poglądy. Odzwierciedlały one idee epoki, między innymi kult pracy i nauki, pracę organiczną oraz pracę u podstaw. Jednak te wyniosłe hasła nie odnoszą się do ogółu społeczeństwa, co wynika z niemożliwości przystosowania wszystkich jednostek do wymagań, jakie stawiał pozytywizm. Wyrazem tego jest właśnie ''Lalka'' przedstawiająca różne postawy ludzkie tej epoki. Prus początkowo zamierzał zatytułować utwór ''Trzy pokolenia (Rzecki, Wokulski, Ochocki)'', ponieważ trafnie obrazują one konflikt jednostek ludzkich z nowatorskimi ideami. Chociaż ''Lalkę'' cechuje wielowątkowość i bogactwo znaczących epizodów, to jednak właśnie losy Stanisława Wokulskiego, Juliana Ochockiego i Ignacego Rzeckiego nadają realizmu powieści. Są to postacie, które nie podołały wymaganiom nowej epoki, poniosły klęskę w poszczególnych dziedzinach życia i straciły swoje złudzenia...

Powieść ma swojego przedstawiciela kończącej się epoki romantyzmu w osobie Ignacego Rzeckiego. Od małego ojciec wpajał mu kult Napoleona - cesarza rozdającego chłopom ziemię, obalającego trony i przynoszącego ludziom wolność. Jako młodzieniec rozpoczął pracę w sklepie Mincla, której sumiennie się poświęcał do końca swoich dni. Po raz pierwszy próbował wprowadzić romantyczne hasła wolności, równości i braterstwa walcząc na Węgrzech w 1848 roku. W tym czasie boleśnie przeżył samobójstwo swojego przyjaciela - Augusta Katza, patrioty, który nie potrafił pogodzić się z klęską powstania styczniowego. To był pierwszy moment załamania się ideologii życiowej Rzeckiego. Po powrocie do Warszawy kontynuuje pracę subiekta. Jednak do końca życia pozostał wierny swoim ideałom, naiwnie oczekując nowej koniunktury politycznej, w której raz jeszcze będzie można podjąć walkę o wolność. U kresu życia sklep, któremu oddał swe siły i pracowitość przeszedł w ręce Henryka Szlangbauma (Żyda, którego ojciec wydziedziczył z powodu odejścia syna od religii przodków). Cały idealistyczny świat, stworzony w wyobraźni starego subiekta runął, a marzenia go zawiodły. Umarł w przekonaniu, iż ''non omnis moriar'' (nie wszystek umrę).
Drugą postacią ponoszącą klęskę w epoce pracy i nauki jest Stanisław Wokulski - główny bohater, bliski przyjaciel Rzeckiego oraz potencjalny dziedzic jego ideologii. Osobowość Wokulskiego doskonale formułują słowa doktora Szumana: ''stopiło się w nim dwoje ludzi - jeden, romantyk sprzed 1863 roku, drugi, pozytywista po 1863 roku''. Reprezentant epoki pośredniej również utracił swoje marzenia, doznając bolesnej i obfitej w cierpienia konfrontacji ze społeczeństwem ówczesnego świata.

Był wybitnie uzdolniony, jednak ojciec wysłał go do ciężkiej pracy w winiarni Hopfera. Tu zetknął się z inteligencją, która wpoiła mu romantyczny rewolucjonizm, co pchnęło go do powstania styczniowego. Na wygnaniu poznał wielu wybitnych uczonych i dzięki nauce poczuł się wreszcie wolnym człowiekiem. W kręgach intelektualnych był szanowany, doceniany i sławny. Pełen sił i optymizmu wrócił do Warszawy, gdzie zamiast sukcesów doznał rozczarowania. Tu dla wszystkich był subiektem, a nie naukowcem. Po nieudanym małżeństwie ze starą i bogatą kupcową wpadł w apatię. Z marazmu wydźwignęła go romantyczna miłość do Izabeli Łęckiej. Mając świadomość dzielącej go od ideału różnicy społecznej, całą energię wykorzystał, by zbliżyć się do ukochanej. Narażając życie dorobił się majątku podczas wojny bułgarsko-tureckiej. Mając już odpowiednie warunki finansowe przyjął sposób życia sfer arystokracji (kupno klaczy wyścigowej, udział w rautach, nauka j.angielskiego i bogate, wystawne życie). Jednak zaślepienie miłosne nie zabiło w nim człowieka myślącego, wiernego kultowi nauki, dlatego też był rozdarty wewnętrznie. Bezustannie walczył w nim pozytywista z romantykiem, społecznik ze skrajnym indywidualistą, idealista z racjonalistą. Miłość ta okazała się katastrofą. Kiedy Wokulski zrezygnował z walki o uczucie panny Izabeli, zrezygnował też z egzystencji w społeczeństwie, które go nie rozumiało i odrzuciło. Stworzył pozory samobójstwa i prawdopodobnie udał się do Paryża, co można wywnioskować z wielu niedomówień zawartych w powieści. Tam czekał na niego Geist - uczony dziwak, w którego pracowni Wokulski mógł odnaleźć już jedyny cel w życiu.
Niespełnionym pozytywistą był zaś Julian Ochocki - młody idealista. Tak jak dla Rzeckiego i Wokulskiego nie było miejsca w ówczesnym społeczeństwie, tak i nie znalazło się ono dla najmłodszego reprezentanta niepoprawnych marzycieli. Był spokrewniony z arystokracją. W porę dostrzeżono jego zdolności i umożliwiono zdobycie dyplomu dwóch wyższych uczelni. Wychował się w pozytywistycznym kulcie nauki, wierzył w nieograniczone możliwości ludzkiego rozumu. Marzył o zbudowaniu latającej machiny. Nie była to fantastyczna mrzonka. Niedorzecznością zaś była wiara Ochockiego, że cudowne odkrycie uszczęśliwi ludzkość, a świat sprawi lepszym.

Opisane wyżej postacie Bolesław Prus ukazał w pryzmacie epoki pozytywizmu. Jak widać, nie każdy potrafił odnaleźć się w jej ramach. To tylko trzy przykładowe jednostki, ale zagłębiając się w lekturę ''Lalki'' i śledząc poszczególne wątki, dostrzeżemy więcej takich postaci, które nie raz doświadczyły w życiu bólu, cierpienia czy rozczarowania. Jest to powieść obrazująca społeczeństwo polskie, opisująca wielką nieszczęśliwą miłość i utracone złudzenia. Ukochana kobieta, wynalazki zmieniające świat, wyzwolony naród - to tylko nieliczne z utraconych marzeń i celów życiowych. Choć ''Lalka'' przedstawia realia pozytywistyczne, to również w epoce romantycznej, współczesnej, jak i w każdej innej odnaleźć można wielu niespełnionych i zawiedzionych ludzi. Zawiedli się oni na świecie, który bezlitośnie gna do przodu i wciąż stawia nowe wymagania, przewartościowuje życie. A każdy z nas pragnie wierzyć w marzenia i wzniosłe idee. Stracone złudzenia są więc nie tylko porażką bohaterów powieści Bolesława Prusa, ale także każdego pokolenia, które wchodzi w potencjalnie lepszy wiek.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 5 minut

Teksty kultury