Tolerancja

Świat XXI wieku miał być światem tolerancji i pokoju, a czym jest? Ostatnie sto lat to okres największego postępu technicznego i naukowego w dziejach ludzkości, lecz z tym nie poszedł w parze postęp emocjonalny i psychologiczny. Nowe wynalazki, stworzone możliwości nie są wykorzystywane do tworzenia czegoś dobrego, do tępienia głodu, wyrównywania poziomu gospodarczego świata, a tylko do budowania nowy rodzajów broni i tworzenia coraz niebezpieczniejszych armii. Ponieważ świat jest nie tolerancyjny.
Tolerancja nie jest prosta, bo zmusza do akceptacji innych poglądów, wierzeń i wszystkiego, co się z tym wiąże. Zawsze najtrudniejsza była tolerancja religijna, bo każdy uważa, że jego wierzenia są prawdziwe i właściwe. Katolikowi trudno tolerować muzułmanów, muzułmanie nie akceptują Żydów, a Żydzi – katolików i tworzy się błędne koło wzajemnej nietolerancji. Dwadzieścia wieków ludzkości nie nauczyło jej szacunku do cudzych wierzeń.
Tolerancja nie jest prosta, bo zmusza do akceptacji poglądów politycznych innych ludzi. Patrząc na historię, zarówno tą daleką sprzed 300 lat, jak i tą bliską ostatniego piędziesięciolecia widzimy jak wiele konfliktów zbrojnych wywołały odmienne myśli polityczne. Z wielkimi, suwerennymi państwami walczą organizacje terrorystyczne, inaczej wyobrażające sobie politykę danego państwa. Podobnie kraje walczące o swoje granice, o pasy ziemi zamieszkałej przez ludzi, którym często jest już obojętne, w jakim państwem przyjdzie im żyć, bo marzą tylko o pokoju. Ludzie, mimo ciągłego rozwoju nie potrafią zapobiec wojnie, brakuje im tolerancji.
Tolerancja nie jest prosta, bo zmusza do akceptacji innych ludzi i już nie w formacie światowym, wielkich wojen, ale w obrębie własnego domu, miasta, życia. Tolerancja to świadomość, że każdy człowiek ma pewne prawa, w tym prawo do wolności myśli i przekonań. Odrębność poglądów drugiego człowieka powinna rodzić szacunek do niego, a nie złość. Gdyby wszyscy ludzie byli tolerancyjni, świat byłby o wiele lepszy, gdyż przestałoby się potępiać ludzi za kolor skóry, pochodzenie, religię, czy poglądy polityczne. Każdy może i powinien ponosić odpowiedzialność za swoje czyny, a nie myśli.
W naszym świcie każdy walczy o odrobinę tolerancji dla siebie i często ją znajduje, w oczach rodziny, przyjaciół i to jest najważniejsze, ponieważ tolerując i akceptując kogoś wzbudza się w nim podobne uczucia. Uważam, że dlatego należy być tolerancyjnym, gdyż jeden człowiek może „zarazić” swoją tolerancją wielu ludzi i tym samym stworzyć coś dobrego. Mam nadzieję, że pewnego dnia człowiek beż względu na to, w co wierzy będzie mógł liczyć na akceptację w tolerancyjnym społeczeństwie, a dzisiaj można tylko samemu być tolerancyjnym wobec innych.