profil

Moja wakacyjna przygoda

Ostatnia aktualizacja: 2020-10-16
poleca 82% 3331 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

W te wakacje jak co roku pojechałam z babcią i dziadkiem oraz moim bratem nad morze. W tym roku jednak razem z nami pojechali mój wujek z ciocią i moja trzyletnią siostrą Jagodą.

Był piękny słoneczny dzień, więc długo leżeliśmy na plaży. Razem z moim bratem prawie cały ten czas spędziliśmy w morzu i szybko zgłodnieliśmy. Razem z rodzinką postanowiliśmy pójść na obiad do jakiejś małej restauracji. Znaleźliśmy całkiem niezłą knajpkę o nazwie "Czerwona Oberża". Zdecydowaliśmy się na stolik na zewnątrz, bo tylko tam były duże stoliki. Złożyliśmy zamówienie i już po chwili zajadaliśmy się pysznym jedzonkiem. Właśnie kończyłam mojego dorsza z frytkami (był przepyszny), kiedy nagle coś mokrego kapnęło mi na plecy. Po paru sekundach deszcz rozpadał się na dobre. Zanim przenieśliśmy się do środka restauracji byliśmy cali mokrzy. Przez okna przyglądaliśmy się ulewie. Wiatr był tak silny, że przewrócił parasol ogrodowy. Gdy burza przeszła wróciliśmy do hotelu.

Takie przygody sprawiają, że pamiętasz wszystko przez długi czas oraz uświadamiają nam jak ważne jest spędzanie czasu z rodziną. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będę miała wiele ciekawych przygód co w tym roku, abym mogła zapamiętać je na jak najdłużej.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Komentarze (1) Brak komentarzy

Wszystkie komentarze będą mile widziane ^^

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 1 minuta