profil

Przewodnik wycieczki po Soplicowie - opis miejsca.

poleca 85% 218 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dzień dobry. Nazywam się Olga Kulka i będę przewodnikiem wycieczki po Soplicowie. Widzę, że mam przyjemność z miłą i inteligentną grupą turystów, więc może od razu przejdziemy do realizacji naszego planu zwiedzania.
Po państwa prawej stronie na niewielkim pagórku znajduje się dwór szlachecki. Jak widzimy jest on drewniany, jednak ma podmurówkę, a jego ściany są koloru białego. Tuż obok znajduje się wielka stodoła, w której przechowywano coroczne plony.
Dojeżdżamy właśnie do bramy naszej głównej atrakcji. Gdyby ktoś chciał zrobić pamiątkowe zdjęcia, to jest to możliwe w trakcie zwiedzania.
Właśnie mamy przed sobą ganek dworu. Wygląda dokładnie tak samo jak na waszych ulotkach. Proszę uważać na schodki i wchodzić pojedynczo.
Jak widzimy, na ścianach wiszą piękne portrety. Pierwszym z nich jest malunek przedstawiający Tadeusza Kościuszkę - bohatera narodu polskiego i amerykańskiego. Tuż obok znajduje się również gustowne dzieło, na którym widnieje postać Tadeusza Rejtana - posła nowogródzkiego. Przejdźmy teraz na lewą stronę, gdzie są malowidła przedstawiające Jakuba Jasińskiego - naczelnego dowódcę wojsk litewskich w insurekcji kościuszkowskiej, oraz Tadeusza Korsaka - dowódcę pospolitego ruszenia ziemi wileńskiej. Nieopodal obrazów na zabytkowej szafie stoi kurantowy zegar, z którego wydobywają się dźwięki hymnu Polski. Jak doskonale wiemy, " Mazurek Dąbrowskiego" został napisany w 1797r w Reggio Emilia przez Józefa Wybickiego, jako " Pieśń Legionów Polskich we Włoszech".
Zapraszam teraz na górę, gdzie zobaczymy jedną z dostępnych komnat. Jak można zauważyć, nie różni się niczym od dzisiejszych pokoi. Proszę każdego o zajęcie miejsca przy oknach. Drodzy państwo, widzicie, że tuż za dworem znajduje się maleńki ogródek, w którym rośnie trawa angielska oraz mięta. Jest on ogrodzony drewnianym płotkiem, idealnie komponującym się z pokaźnym dworem soplicowskim.
Teraz jest ostatnia szansa na zrobienie pamiątkowych zdjęć. Uważam, że ten czas, który spędziliśmy wspólnie, nie był zmarnowany. Serdecznie dziękuję wszystkim za uwagę oraz zachęcam o ponownego odwiedzenia tego zabytku.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 1 minuta