profil

„Grób Agamemnona” Juliusza Słowackiego - interpretacja.

poleca 85% 896 głosów

Treść Grafika Filmy
Komentarze
powstanie listopadowe Juliusz Słowacki

Juliusz Słowacki w swoich utworach niejednokrotnie odnosi się do powstania listopadowego, jego przywódców i uczestników. Wiersz „Grób Agamemnona” porusza właśnie tę problematykę.

Inspiracją do napisania utworu była podróż Słowackiego oraz jego pobyt przy grobie legendarnego Agamemnona – króla Myken i dowódcy wojsk greckich w wyprawie na Troję. W wierszu zastosowano lirykę bezpośrednią (występują osobowe formy czasowników, np.: „wstąpił”, „wstał”), a podmiot liryczny wyraża w nim swój smutek i żal ze względu na klęskę narodu polskiego w powstaniu listopadowym. Poeta, odwiedzając grobowiec władcy oraz stojąc w obliczu jego bohaterskich czynów, żałuje, że losy jego narodu nie potoczyły się inaczej, co podkreśla wykrzyknienie:

„Jak mi smutno!”

będące także paralelizmem składniowym, ponieważ występuje kilka razy. Agamemnon stanowi więc metaforę zwycięzcy, a przez Słowackiego przemawia równocześnie zazdrość. Artysta odczuwa także wstyd – mówi, że nie odważyłby się odwiedzić wąwozu Termopile (kolejnego zwycięskiego miejsca Greków):

„Na Termopilach ja się nie odważę/ Osadzić konia w wąwozowym szlaku”

Koń, kojarzony tutaj z Pegazem jest symbolem natchnienia – można wywnioskować, że poeta nie odnalazłby tam żadnej inspiracji, ponieważ zwiększyłoby to tylko jego smutek wywołany niepowodzeniem Polaków. Autor odczuwa także wstyd ze względu na liczbę żołnierzy biorących udział w walkach. Zaledwie trzystu Greków odniosło sukces, a tymczasem cały naród polski nie zmobilizował się do walki:

„Potem spytali wręcz: „Wiele was było?” -/ Zapomnij, że jest długi wieków przedział. -/ Gdyby spytali tak – cóż bym powiedział?”

Słowacki krytykuje także szlachtę i ideologie sarmackie. W tym celu zwraca się do narodu, używając apostrofy („O Polsko!”). Podmiot liryczny uważa, że odwaga i mężność Polaków została ukryta i zahamowana przez narzucanie roli przez mity sarmackie, z czego wynika brak mobilizacji. Poeta uważa, że naród tkwił pod wpływem tych mitów zbyt długo oraz apeluje, aby kraj „zrzucił” koszulę Dejaniry (odwołanie do mitycznej koszuli nasączonej krwią centaura Nessosa, która była przyczyną śmierci Heraklesa – autor sugeruje błędy Polaków) i odrodził się na nowo.

Za pomocą metafor wskazuje największe, jego zdaniem przewinienia Polaków:

„Polsko! Lecz ciebie błyskotkami łudzą;/ Pawiem narodów byłaś i papugą,/ A teraz jesteś służebnicą cudzą.”

Paw jest alegorią dumy i pychy, to nawiązanie do mitów sarmackich i mesjanizmu, podkreślenie zachwytu Polaków nad własnymi, dawnymi czynami. Z kolei papuga mówi o bezkrytycznym naśladownictwie, modzie na powielanie innych narodów. Personifikacja Polski jako służebnicy wskazuje na wykorzystywanie ojczyzny autora przez inne, obce narody.

Celem Słowackiego nie było usypianie narodu, jako artysta chciał swoim utworem zmobilizować Polaków do dalszej walki. Poeta czuje się odpowiedzialny za losy i klęskę ojczyzny, sam obarcza się także winą za to niepowodzenie, więc jednocześnie ma prawo do krytyki swojego narodu – przemawia za tym ogromnym patriotyzm poety oraz jego zaangażowanie w sprawy państwa.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty

Teksty kultury