profil

Cmentarz Powązkowski

poleca 85% 217 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Cmentarz Powązkowski

Powązki to prawdziwa nekropolia. Na terenie tej niewielkiej dzielnicy znajduje się kilka cmentarzy, z tym najbardziej znanym - Cmentarzem Powązkowskim.

Cmentarz Powązkowski (tzw. Stare Powązki) został założony w 1790 roku, nie powstał jednak w szczerym polu - od XIII wieku w miejscu tym istniała osada, która jeszcze w XVIII wieku znajdowała się poza granicami administracyjnymi Warszawy. Początkowo Powązki nosiły inną nazwę - Mostki. Miejsce to niegdyś słynęło ze wspaniałych ogrodów Izabeli Czartoryskiej oraz z największych w Europie Pól Wojskowych.

Początkowo cmentarz powązkowski zajmował niewielką powierzchnię 2,6 hektarowej działki, darowanej przez starostę klonowskiego Melchiora Korwina Szymanowskiego. Już trzy lata później wybudowano
Zobacz galerie Cmentarz Powązkowski w Warszawie
ufundowany przez ostatniego króla polskiego Stanisława Augusta Poniatowskiego oraz prymasa Michała Poniatowskiego kościół św. Karola Boromeusza, projektu słynnego włoskiego architekta Dominika Merliniego. Cmentarz otwarto 4 listopada 1790 r. a poświęcono 20 maja 1792 r.

"Nowy" cmentarz nie był początkowo zbyt popularny wśród mieszkańców parafii dla których powstał. Jakkolwiek dziwnie brzmi to obecnie, Cmentarz Powązkowski był położony poza obrębem miasta, a lokalizacja ta wydawała się warszawiakom niewystarczająco "godna". Władze kościelne musiały więc w jakiś sposób przekonać parafian do nowego miejsca wiecznego spoczynku ich biskich. Służyły temu między innymi odbywające się na cmentarzu uroczystości związane z kościelnymi świętami. Jednak musiało upłynąć wiele czasu, zanim mieszkańcy stolicy przywykli do "nowego" cmentarza - stało się to dopiero w II połowie XIX wieku, gdy nekropolia rozrosła się i "zestarzała", a nawet doczekała się niec ironicznych powiedzonek (przykładowo "zdezerterować z Powązek" oznaczało w Warszawie to samo co szerzej znane "uciec grabarzowi spod łopaty".

Wiek XIX, zwłaszcza jego druga połowa, to czasy rozwoju nekropolii. "Sprzyjały" mu zarówno niespokojne czasy (powstania), jak i szerzące się epidemie, a także ostateczne zamknięcie w 1936 roku Cmentarza Świętokrzyskiego. Właśnie wtedy Powązki stały się na kilkadziesiąt lat głównym i praktycznie jedynym miejscem pochówków w Warszawie. Konieczne stało się także powiększenie terenu samego cmentarza o kolejne działki - w sumie trzynastokrotne, nie licząc drobniejszych poszerzeń. Obecnie zajmuje on 43 hektary.

Zmieniała się też rola i postrzeganie Powązek. Początkowo niezbyt lubiany cmentarz "w polu", następnie miejsce pochówku niemal wszystkich zmarłych warszawiaków, po otwarciu w 1884 roku największej warszawskiej nekropolii - Cmentarza Bródnowskiego, Powązki stały się miejscem „elitarnym" - również z tej przyczyny, że miejsca na tym cmentarzu sprzedawano od tego momentu wyłącznie jako groby wieczyste, były więc znacząco droższe od tzw. grobów czasowych, opłaconych na kilkanaście do dwudziestu lat.

Sławą „cmentarza zasłużonych" Powązki zaczęły się cieszyć po I wojnie światowej, a oficjalnym początkiem Alei Zasłużonych stał się grobowiec laureata literackiej Nagrody Nobla, Władysława Reymonta.

Cmentarz Powązkowski ucierpiał w czasie II wojny światowej, zarówno podczas Kampanii Wrześniowej, jak i później. W roku 1942 samoloty rosyjskie bombardujące Dworzec Gdański część bomb zrzuciły najstarsze kwatery powązkowskie przy ul. Okopowej. Ślady tych zniszczeń widoczne są jeszcze dzisiaj. Cmentarz ucierpiał zwłaszcza w roku 1944 podczas Powstania Warszawskiego. Grobowce były zresztą miejscem ukrywania broni przez żołnierzy państwa podziemnego, a według niektórych przekazów w powązkowskich katakumbach schronienie znajdowali także Żydzi. W wyniku działań wojennych wiele zabytkowych nagrobków a także kościół uległy zniszczeniu. Niestety, do jakichkolwiek działań na rzecz odbudowy najsłynniejszej warszawskiej nekropolii doszło wiele lat później. Mimo, że w roku 1965 cmentarz został wpisany do Rejestru Zabytków, jeszcze w pierwszej połowie lat 70-tych rozpaczliwie wymagał zaleczenia wojennych ran.

Opiekunowie Powązek

19 kwietnia 1974 Sekcja Opieki nad zabytkowym Cmentarzem Powązkowskim w Warszawie została oficjalnie zatwierdzona jako Sekcja Towarzystwa Opieki nad Zabytkami i rozpoczęła działalność - informował Jerzy Waldorff, polski pisarz, publicysta, krytyk muzyczny i osoba chyba najbardziej zasłużona dla dzisiejszych Powązek, a także - szerzej - dla ochrony i opieki nad wszystkimi zabytkowymi polskimi nekropoliami. 7 maja tego samego roku w Muzeum Historycznym na Rynku Starego Miasta odbyło się spotkanie założycielskie Społecznego Komitetu Opieki nad Starymi Powązkami.

W skład Komitetu weszli, oprócz Waldorffa, profesor historii Janusz Durko, architekt Jacek Cydzik, Hanna Szwankowska - warszawianistka i znawczyni Starych Powązek oraz konserwator zabytków, profesor Adam Roman. Pod ich kierownictwem rozpoczęły się prace inwentaryzacyjne i konserwatorskie oraz - co nie mniej ważne - pozyskiwanie środków na te działania. Powązki stały się swoistym „warsztatem pracy" i kuźnią kolejnych pokoleń konserwatorów zabytków. Na pracownię konserwatorską Komitet pozyskał w roku 1979, na mocy porozumienia z Kurią Metropolitarną Warszawską, pomieszczenia w starej Karawaniarni naprzeciwko cmentarza. Pozwoliło to na swobodne wykonywanie wszystkich niezbędnych prac.

Już od 1975 roku Waldorff oraz skupieni przy nim i przy Komitecie pasjonaci Powązek, wśród których nie brakowało osób sławnych i znanych, rozpoczęli doroczne kwesty na rzecz cmentarza, odbywające się w dniu Wszystkich Świętych. Szybko okazało się, że możliwość spotkania z filmową gwiazdą, piosenkarzem czy innym bohaterem pierwszych stron gazet to doskonały pomysł nie tylko na otwarcie kieszeni i portfeli warszawiaków ale także na szerzenie samej idei renowacji i upiększania najbardziej znanej nekropolii stolicy. W ciągu 34 lat, jakie minęły od pierwszej kwesty, w corocznych zbiórkach wzięło udział kilkuset artystów. Zapału do pomocy nie przerwała śmierć Jerzego Waldorffa w 1999 roku, ani odchodzenie najstarszego pokolenia ratujących zabytki Powązek aktorów (wielu z nich spoczywa zresztą na tym cmentarzu). Na ich miejsce przychodzili kolejni artyści, a dziś zaproszenie na Powązki traktowane jest przez młode gwiazdy jako swego rodzaju nobilitacja, uznanie zawodowego statusu.

Po śmierci Jerzego Waldorffa, Komitet został nazwany jego imieniem, w dowód uznania dla jego ofiarności i pasji.

Społeczny Komitet Opieki nad Starymi Powązkami im. J. Waldorffa jest obecnie instytucją pożytku publicznego, co oznacza że na jego rzecz dokonać darowizny w wysokości 1% podatku dochodowego.

Cmentarz Zasłużonych i cmentarz warszawiaków

Trudno wyliczyć wszystkich znanych Polaków, którzy po śmierci spoczęli na warszawskich Powązkach. Od lat pochówek w tym miejscu jest uznawany za ostateczny wyraz szacunku i uznania. Tylko w ostatnich latach odbywały się tu pogrzeby takich osób jak Czesław Niemen, Marek Perepeczko, Daria Trafankowska, Eugeniusz Priwiezieńcew, Zygmunt Kęstowicz, Gustaw Holoubek, Hanka Bielicka, Leszek Kołakowski, Jan Tadeusz Stanisławski , Irena Sendler czy Anna Świderkówna. Podobnie jak sąsiadujący (i często mylony) Cmentarz Wojskowy, mają Stare Powązki także swoją Aleję Zasłużonych. Spoczywa w niej ponad 100 osób, w tym Władysław Reymont, Artur Oppman (Or-Ot), Maria Rodziewiczówna, Paweł Jasienica, Jan Parandowski, Stefan Jaracz, Leopold Staff, Jan Kiepura, Jadwiga Smosarska, Kazimierz Wierzyński, Maria Dąbrowska , Hanka Ordonówna, Mieczysława Ćwiklińska, Franciszek Żwirko i Stanisław Wigura, Stanisław Hempel, Stefan Starzyński, Ignacy Mościcki. Swoje symboliczne pomniki mają tu także Harcerze 5 Warszawskiej Drużyny oraz Przywódcy podziemnego Państwa Polskiego.

Nie należy zapominać, że Stare Powązki przez wiele lat były przede wszystkim „zwykłym" cmentarzem. Trudno dokładnie stwierdzić, ile osób pochowano w tej nekropolii, według niektórych szacunków spoczęło na nim ok. miliona osób. Pasjonaci Cmentarza odkryli wśród nagrobków również poświęcone osobom, które nigdy nie były tu pochowane (np. Jan Kochanowski) a nawet postaciom fikcyjnym (Frankenstein).

Cmentarz Powązkowski liczy ok. 60 tysięcy grobów, położonych w 431 kwaterach.

Obecnie rozpoczęły się prace nad skatalogowaniem około 60 tysięcy nagrobków. Każdy nagrobek jest fotografowany, opisany jest materiał, z jakiego powstał i jego datowanie. Stworzenie dokładnego archiwum pomoże w późniejszych rekonstrukcjach zabytkowych nagrobków. Powstanie też elektroniczna baza danych.

Oprócz Cmentarza Powązkowskiego , w dzielnicy Powązki znajdują się także Cmentarz Wojskowy, Cmentarz Ewangelicko-Augsburski, Cmentarz Ewangelicko-Reformowany, Cmentarz Żydowski, Muzułmański Cmentarz Kaukaski oraz Muzułmański Cmentarz Tatarski.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Przeczytaj podobne teksty

Czas czytania: 7 minut