profil

Rozpad ZSSR

poleca 85% 176 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Leonid Breżniew „wreszcie” wyzionął ducha 10 listopada 1982 roku w wieku 76 lat. W ostatnich latach był już stary, schorowany, trudno było z nim nawiązać kontakt. Podobnie było z innymi członkami biura politycznego KPZR. Mówiono złośliwie, że członkowie biura dali popis siły wchodząc samodzielnie na trybunę nad Mauzoleum Lenina. Ich rządy nazywano gerontokracją. Następcą Breżniewa został Jurij Antropow, ale umarł po kilku miesiącach. Następny pierwszy sekretarz, Konstantin Czernienko miał 72 lata i problemy z dokończeniem mowy pogrzebowej poprzednika. Sprawował władzę niewiele ponad rok, do swojej śmierci 10 marca 1985. Na jego następcę wybrano młodego, bo 54- letniego prawnika Michaiła Gorbaczowa, protegowanego Antropowa. Nowy sekretarz miał przykre doświadczenie z okresu stalinizmu, jego dziadkowie trafili do więzienia i na wygnanie, w czasie czystek Generalissimusa. Za ideę uważał komunizm w wydaniu Lenina, ale o tym, jak i swojej przeszłości nie mówił głośno. Breżniew mawiał, że jeśli nie da się dogonić Zachodu, trzeba sprawić, żeby poczekał. Taka polityka jednak na niewiele się zdała. Gospodarka ZSRR była w stanie głębokiego kryzysu. Notowała regres nawet do stanu z lat sześćdziesiątych. Ostatnie plany pięcioletnie nie zostały wykonane. Brakowało podstawowych artykułów spożywczych, nie wspominając o mieszkaniach. Rolnictwo było nierentowne. Cóż z tego, że w ZSRR zbierano najwięcej pszenicy w skali świata, skoro 20% tracono przy transporcie, co zmuszało do importowania jej z zagranicy. Chwalono się tym, że przemysł radziecki produkuje najwięcej energii elektrycznej na świecie, ale nie wspomniano, że zużywa jej 2-3 razy więcej niż kraje kapitalistyczne. Produkowano mało, drogo i źle. Ogromne wydatki pochłaniał wyścig zbrojeń i „wspieranie” komunizmu w krajach zależnych. Doszły do tego konflikty narodowe – a w ZSRR było 130 narodów- i religijne. Biurokracja kwitła. W samym rządzie było 63 ministrów, 23 kierowników urzędów z tytułem ministra i 15 wicepremierów. Urzędnicy stanowili klasę społeczną, i to całkiem liczną, bo liczącą kilkaset tysięcy. Jasne było, że nie zechcą zrezygnować z przywilejów.
Gorbaczow zdawał sobie sprawę, że należy przeprowadzić reformy. Był jednak komunistą, nie miał zamiaru obalać istniejącego systemu. Do gospodarki próbowano wprowadzić elementy kapitalizmu, z marnymi jednak skutkami. Społeczeństwo nie było przyzwyczajone do własności prywatnej i zasad konkurencji. Nawet kiedy, od 1986 roku, prywatni przedsiębiorcy mogli (na niewielką skalę) zacząć działać, nic się nie zmieniło. Nie było wolnego rynku, a nie wiadomo było, jak na jego utworzenie zareaguje społeczeństwo. Nie da się zresztą zrobić tego jednym odgórnym dekretem. Planowano stworzyć przedsiębiorstwa uprzywilejowane, finansowane z budżetu państwa, z najnowocześniejszą kadrą. Miał być wzorem dostosowania się do polityki cenowej w zależności od popytu. Tego jednak również nie dało się zrobić za pomocą jednej decyzji.
Wszelkie reformy jednak znaczyły zmniejszenie kontroli albo jej brak, a więc zaprzeczały podstawowym zasadom komunizmu. Żeby więc zreformować gospodarkę, należało zacząć od zreformowanie struktur władzy. Gorbaczow zaczął od zmiany na wysokich stanowiskach. Premiera Mikołaja Tichonowa zastąpił Nikołaj Ryżkow, głównym ideologiem został reformator, ekonomista i historyk, profesor Aleksander Jakowlew, a szefem MSZ w miejsce Gromyki, Gruzin Edward Szewardnadze.
Już w miesiąc po wyborze, na kwietniowym posiedzeniu plenum KC KPZR zapowiedział wprowadzenie głasnosti, czyli jawności życia politycznego, pierestrojki – przekształcenia stosunków społeczno-politycznych i uskorienija – przyśpieszenia rozwoju ekonomicznego państwa. O tym ostatnim haśle zapomniano bardzo szybko, głasnost zaś stała się znakomitym środkiem nacisku na przeciwników oficjalnych reform. Ich program szerzej przedstawił Gorbaczow w czasie obrad XXVII zjazdu KPZR odbywającego się od 25 lutego do 6 marca 1986 roku, w trzydziestą rocznicę historycznego XX zjazdu (na którym Chruszczow potępił Stalina). Jednak już w miesiąc po zjeździe, po katastrofie reaktora jądrowego w Czarnobylu (nie pierwszej zresztą katastrofie nuklearnej w dziejach ZSRR) okazało się, że głasnost to tylko pusty slogan. Można było jednak opóźnić podanie informacji o awarii, ale nie sposób było jej przemilczeć. Nie wiadomo na ile Gorbaczow wcześniej zdawał sobie sprawę z istniejącej sytuacji, teraz jednak zrozumiał skalę kryzysu w ZSRR. Postanowił więc ujawnić fałszowane od lat statystyki. Społeczeństwo po raz pierwszy usłyszało, że państwo ma problemy. Nie przysporzyło mu to popularności. Jego haseł nie rozumiano i nie chciano w nie wierzyć.
Tymczasem kryzys gospodarczy powiększał się na skutek spadku cen ropy naftowej, z której budżet czerpał duże dochody. Finanse nadszarpnęły też surowe ograniczenia, jakie Gorbaczow nałożył na produkcję i dystrybucję alkoholu, który przynosił 1/3 dochodu państwowego. Nadmienić trzeba, że celu i tak nie osiągnięto, ponieważ ograniczenia spowodowały jedynie nielegalną produkcję alkoholu spożywanego w coraz większych ilościach. Budżet usiłowano ratować masowym wyprzedawaniem złota. Sprzedawano 500 ton rocznie, podczas gry kopalnie wydobywały połowę z tego. Rząd jednak musiał przyznać publicznie, że budżet nie bilansuje się. Deficyt urósł do kilkudziesięciu miliardów dolarów. Mimo to przeprowadzono reformę prawa wyborczego i karnego, rozbudowano system przedstawicielstwa narodowego, podjęto próbę prywatyzacji gospodarki. Reformy te jednak nic nie dały, ponieważ przeprowadzono je za późno. Gorbaczow w grudniu 1986 r. zadzwonił do internowanego Sacharowa (laureata pokojowej Nagrody Nobla) i poprosił go o powrót to Moskwy. Może i był to gest symboliczny, ale na pytanie o innych więźniów politycznych Gorbaczow nie odpowiedział. Złagodzono cenzurę, pozwalano na odbiór niektórych zachodnich stacji telewizyjnych, przestano zagłuszać zachodnie stacje radiowe. Pojawiły się zagraniczne gazety. Jednak notowania Gorbaczowa z roku na rok spadały, aby pod koniec jego rządów osiągnąć 21 procent.
Na Zachodzie natomiast wszelkie próby demokratyzacji ZSRR przyjmowano z entuzjazmem. W czasie spotkania Gorbaczow - Reagan w Genewie w 1985 r., obaj panowie ustalili, że będą się częściej kontaktować. W tym celu zainstalowano bezpośrednie połączenie telefoniczne między Białym Domem a Kremlem. Szewardnadze prowadził bardzo aktywną politykę zagraniczną, sam Gorbaczow dużo podróżował. W 1988 r. ZSRR wycofało wojska z Afganistanu, zrezygnowano z doktryny Breżniewa, zapowiedziano zaprzestania finansowania rewolucji w Azji i Afryce. Gorbaczow poufnie dawał do zrozumienia, że jest skłony do porozumienia w sprawie Niemiec, proponował ograniczenie wyścigu zbrojeń. W tym samym roku doszło do spotkania radzieckiego przywódcy z Reagaenem w Rejkiaviku i z Georgem Bushem w pobliżu Malty. Ustalono, że ZSRR zrezygnuje z tak zwanej strefy bezpieczeństwa, tj. kontroli Czechosłowacji, NRD, Polski i Węgier. Gorbaczow uznał, że ZSRR musi iść w polityce zagranicznej na ustępstwa, aby zająć się polityka wewnętrzną. Edwarda Szewardnadze nazywano „Mister Yes” a Gorbaczowa określano mianem „Gorbi”. Był on zresztą na Zachodzie bardzo popularny. W 1987 roku napisał „ Przebudowę i nowe myślenie. Dla naszego kraju i dla całego świata”. Zdobył tym wieli rozgłos, a książkę przetłumaczono na wiele języków. W 1987 roku Margaret Tatcher, która jego była wielką entuzjastką, ogłosiła koniec zimnej wojny.
Społeczeństwo jednak nie rozumiało polityki Gorbaczowa, ani tego, że mówi się o zbrodniach stalinowskich i potępia je. Reformy zachwiały podstawami systemu ZSRR, ale nie wprowadzały nowych struktur. Sam Gorbaczow do końca nie rozumiał procesów, które zapoczątkował, a na zatrzymanie których było już za późno. Był człowiekiem niezdecydowanym. Reformatorzy uważali go za zbytniego konserwatystę, komuniści również go nie popierali. Pojawiła się opozycja i tendencje decentralistyczne. Gorbaczow starał się zreformować struktury państwa nie zmieniając jego ponadnarodowego charakteru. Od 1989 roku był (w wyniku pierwszych od 1918 roku wyborów) przewodniczącym Rady Najwyższej ZSRR, a rok później, został prezydentem. Zapis, aby stanowiska prezydenta nie można było łączyć z innymi, wówczas nie przeszedł. Przeprowadzono natomiast zapis o usunięciu artykułu szóstego konstytucji, który mówił o kierowniczej roli KPZR w państwie. Wprowadzono pluralizm polityczny. Gorbaczow, pomniejszając swoje uprawnienia, piłował gałąź, na której siedział.
W tym czasie proces zwany jesienią narodów, dawał już rezultaty. Bardzo aktywnie występowali Litwini, Łotysze i Estończycy. Żądali potępienia paktu Ribbentrop – Mołotow i metod zastosowanych wobec nich w 1940 roku, a także uznania ich suwerenności i niepodległości. Pierwsze masowe demonstracje odbyły się w Wilnie, Tallinie i Rydze 23 sierpnia 1987 roku w 48 rocznicę podpisania paktu. Władze ZSRR potępiły te ruchy, ale na nic więcej zdobyć się nie mogły. W 1989 roku na Litwie powstał Litewski Ruch na rzecz Przebudowy „Sajudis”, a Rada Najwyższa Litewskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej przywróciła flagę narodową i język litewski jako język urzędowy. Rok później, przywrócono administrację kościelną, a rocznicę odbudowy państwa 16 luty 1918 uznano za święto narodowe. 11 marca 1990 roku podjęto decyzję o przekształceniu LSRR w Republikę Litewską i uchwalono deklarację niepodległości. Podobne proces przebiegały na Łotwie i Estonii, a wkrótce i w pozostałych republikach. Najgorsza sytuacja była na Ukrainie, która była rolniczym zapleczem ZSRR. Rosjanie nie mogli z niej zrezygnować tym bardziej dlatego, że Chruszczow w 1954, na trzystulecie ugody perejesławskiej podarował Ukraińcom Krym z Sewastopolem, gdzie znajdowała się główna baza rosyjskiej marynarki wojennej na Morzu Czarnym.
Gorbaczow i jego sztab opracowali nowy model konstytucji. ZSRR miał być przekształcony w konfederację. Koncepcja ta nie odpowiadała jednak nie tylko jego głównym antagonistom, sekretarzowi KC Jegorowi Ligaczowowi i świeżo wybranemu prezydentowi Rosyjskiej Federacyjnej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej Borysowowi Jelcynowi, ale i wielu innym przywódcom partii. Przeprowadzono w tej sprawie referendum, ale i ono nie dało jasnej odpowiedzi. Toczyły się ostre spory. W sierpniu 1991 roku opracowano projekt przekształcenia państwa w luźną federację republik. Gorbaczow liczył, że zachowają się one podobnie jak Finlandia po drugiej wojnie światowej. Nie była ona republika, ani krajem satelickim, ale była zależna od ZSRR, co przejawiało się w kontaktach handlowych i rosyjskich próbach interwencji. Finlandia w obawie przed Moskwą nie przystąpiła do Planu Marshalla. Podobną postawę nazywamy finlandyzacją.
Projekt miał być oficjalnie podpisany 20 sierpnia 1991 roku, a Gorbaczow wyjechał na urlop nad Morze Czarne. Jednak 19 sierpnia, zorganizowano pucz, na czele którego stanął wiceprezydent Gienadij Janojew, premier Walentij Pawłow, oraz szef MSW Borys Pugo. Puczyści internowali prezydenta ZSRR, ale mieli nadzieję, że po zastanowieniu ich poprze. Na czele sił zwalczających pucz stanął Jelcyn, który w ciągu trzech dni stłumił rebelię i aresztował spiskowców. Pugo popełnił samobójstwo. Pucz, mimo że nie planowany przez Jelcyna, okazał się dla niego bardzo korzystny. Zwiększył swoją władzę przez wydanie dekretu o podporządkowaniu prezydentowi RFSRR całej władzy wykonawczej w ZSRR, ogłosił się zwierzchnikiem sił zbrojnych, podporządkował sobie media, zdelegalizował KPZR na terenie Rosji. Gorbaczow wrócił do Moskwy, ale był bardzo niepopularny i nie miał realnej władzy. System trzeszczał w posadach. Do końca 1991 roku wszystkie 15 republik wystosowało proklamację niepodległości, a odgórnego referendum na temat odnowienia federacji z 17 marca 1991 nie przeprowadziło 6 republik, republiki bałtyckie w innym terminie głosowały o uzyskanie niepodległości, Armenia aby wystąpić z ZSRR, a Mołdawia zrezygnowała z referendum. 6 września 1991 roku Moskwa uznała niezależność republik bałtyckich. W ich ślady poszły inne republiki:
- w Litwie przejął władzę były sekretarz KC Algridas Brazauskas, a premierem została Kazimiera Prunskiene,
- w Estonii władzę przejął Edgar Savisaar, a po nim Lennart Meri,
- na Łotwie prezydentem został Anatolij Gorbunovs,
- na Ukrainie rządził Leonid Krawczuk, a po nim Leonid Kuczma,
- na Białorusi po Stanisławie Szuszkiewiczu wybrano Aleksandra Łukaszenkę,
- Gruzją po obaleniu Gamsahurdiego rządził Szewardnadze
- Armenia
- Azerbejdżan
- Kazachstan
- Kirgistan
- Mołdawia
- Tadżykistan
- Turkmenistan
- Uzbekistan
- Rosja
Ukrainę i Białoruś udało się namówić do rozmów w sprawie utworzenia federacji. 7-8 grudnia 1991 w Białowieży spotkali się prezydenci Ukrainy (Krawczuk), Białorusi (Szuszkiewicz) i Jelcyn, który wyraził zdecydowany sprzeciw wobec propozycji uczestnictwa w tym rozmowach Gorbaczowa. Uzgodnili, że ZSRR jako podmiot prawa międzynarodowego nie istnieje. Powołali Wspólnotę Niepodległych Państw. 25 grudnia Gorbaczow złożył dymisję, 30 grudnia członkowie WNP oficjalnie ogłosili, że ZSRR nie istnieje. Struktury UW przestały istnieć już 1 kwietnia 1991 roku, a 1 lipca w Pradze rozwiązano Układ, RWPG rozwiązano w Budapeszcie 28 czerwca, a KGB formalnie przestało istnieć 24 października.
W Aszchabadzie i Alma Alcie swój akces doi WNP zgłosiło osiem kolejnych republik, Gruzja dołączyła 9 grudnia 1993 roku. WNP obejmował Rosję, Ukrainę, Białoruś, Kazachstan, Mołdawię, Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan, Uzbekistan, Azerbejdżan, Armenię i Gruzję. Formalnie istnieje od 9 kwietnia 1994 roku. Umowa miała markować dotychczasową dominację Rosji nad poszczególnymi państwami. WNP przejęła arsenał atomowy ZSRR, jej miejsce na forum międzynarodowym, pozostała w Radzie Bezpieczeństwa ONZ. W łonie organizacji toczyły się spory o granice. Białoruś i Kazachstan proponowały utworzenie Unii Europejskoazjatyckiej. Idea napotkała sprzeciw większości republik. Stopniowo kształtowały się trzy grupy państw odmiennie traktujących problem integracji WNP. Pierwsze grono, stanowiły Rosja, Białoruś i Kazachstan, które chciały szybkiej integracji, drugie tworzyły Armenia, Kirgistan, Tadżykistan i Uzbekistan. Wykazywały zainteresowanie współpracą z Rosją, ale nie popierały idei integracji. Trzeci krąg stanowiły Azerbejdżan, Mołdawia, Ukraina i Turkmenistan. Państwa te dążyły do rozluźnienia związków z Rosją. W 1996 roku WNP za wzór postawiło sobie UE.
Rosja na skutek oderwania się czternastu republik liczyła ponad 17 mln km2 powierzchni zamieszkanej przez 147 milionów, z czego 83 % to Rosjanie. Około 25 milionów Rosjan pozostało poza granicami kraju. Mimo transformacji ustrojowych państwo przeżywało wielki kryzys ekonomiczny. W rolnictwie panował chaos, prywatyzacja była przeprowadzana ślamazarnie, kryzys przeżywał przemysł zbrojeniowy i górnictwo. Jelcyn przywrócił monopol spirytusowy, ale niewiele to dało, bo społeczeństwo przyzwyczaiło się do domowych metod wytwarzania alkoholu. Gwałtownie rosła inflacja, PKB spadło o 43 %, zadłużenie wynosiło 16 miliardów dolarów, nastąpił kryzys demograficzny, średnia długość życia obniżyła się. Wciąż trwał jednak proces demokratyzacji. Jelcyn był tak przekonany o własnej popularności, że nie liczył się z opinią publiczną, ani szczątkowym parlamentem. Wobec konfliktu z Radą Najwyższą, która uznała, że Sewastopol jest własnością rosyjską, postanowił usunąć ją siłą. W październiku 1993 roku wezwał wojsko, aby szturmem zdobyło parlament. Aresztowano wiceprezydenta i przewodniczącego RN. W toku walk zginęło 500 osób, ale Jelcyn osiągnął swój cel. Wybory wygrali co prawda przeciwnicy reform, ale to nie miało większego znaczenia, bo społeczeństwo w referendum zgodziło się na przyznanie prezydentowi niemal dyktatorskich uprawnień. W 1994 roku rozpoczęła się wojna w Czeczeni.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 13 minuty