profil

Kultura, nauka i oświata w średniowieczu

poleca 85% 1334 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze
Styl gotycki

ŻYCIE UMYSŁOWE W POLSCE ŚREDNIOWIECZNEJ
Szkoły. Polska z przyjęciem chrześcijaństwa weszła w krąg oddziaływania kultury zachodniej. Przybywające z Włoch, Francji i Niemiec duchowieństwo przywoziło i sprowadzało łacińskie księgi, przede wszystkim religijne, ale także prawnicze i historyczne, a nawet zbiory poezji. W miejscowych klasztorach przepisywano je, pomnażając w ten sposób liczbę egzemplarzy. Obecność ludzi biegłych w piśmie i języku łacińskim oraz dostateczna liczba ksiąg umożliwiały kształcenie nowych kandydatów na księży w kraju.
Za pierwszych chrześcijańskich Piastów powstawały przy katedrach biskupich i większych klasztorach szkoły elementarne. Po dalszą naukę udawano się wtedy jeszcze za granicę. Z biegiem czasu, w miarę rozwoju organizacyjnego Kościoła w Polsce, szkoły katedralne zaczęły realizować program trivium, a w drugiej połowie XIII wieku w Krakowie i we Wrocławiu prowadzono już cały kurs ,,siedmiu sztuk wyzwolonych".
Początki piśmiennictwa historycznego. Wcześnie też rozwinęło się w Polsce piśmiennictwo w języku łacińskim. Dla celów kościelnych spisywano żywoty świętych, którzy działali, a następnie byli czczeni w diecezjach polskich; św. Wojciecha, św. Stanisława, św. Jadwigi i innych. Na użytek dworu książęcego i rycerstwa uprawiano piśmiennictwo historyczne.
Cudzoziemscy księża już za pierwszych Piastów przywozili ze sobą roczniki zachodnioeuropejskie, które następnie wzbogacali zapiskami o wydarzeniach polskich. Notowano w rocznikach wiadomości o małżeństwach i zgonach książąt, o staczanych przez nich bitwach, o zgonach biskupów, a czasem także o lokalnych wydarzeniach o drugorzędnym znaczeniu. Zapiski te wnoszono początkowo bardzo nieregularnie, dopiero w XIII wieku przy każdej katedrze prowadzono systematycznie taki rocznik.
Najstarsza kronika czy raczej opowieść o dziejach polskich powstała w początku XII wieku na dworze Bolesława Krzywoustego. Autor jej nie jest znany, prawdopodobnie pochodził z Francji lub z Włoch. Nazywamy go Gallem lub ściślej — Anonimem Gallem
Autorem drugiej kroniki polskiej był już Polak, wykształcony na uniwersytecie w Paryżu Mistrz (czyli magister) Wincenty zwany Kadłubkiem (zm. 1223). Jemu zawdzięczamy wiadomości o dziejach Polski za rządów synów Krzywoustego.
W okresie rozbicia dzielnicowego kontynuowano twórczość kronikarską w poszczególnych księstwach: w Małopolsce, na Śląsku, w Wielkopolsce.
Uniwersytet w Krakowie. Ożywienie życia umysłowego przyniósł Polsce wiek XIV. W okresie organizowania scentralizowanego państwa za Kazimierza Wielkiego otworzyło się i tu obszerne pole działania dla prawników-legistów. Garstka absolwentów uniwersytetów zachodnioeuropejskich nie wystarczała państwu, paląca stawała się potrzeba własnego uniwersytetu. Czyniąc jej zadość, Kazimierz Wielki ufundował w roku 1364 Akademię Krakowską; na utrzymanie jej przeznaczył część dochodów z żup solnych w Wieliczce.
Akademia Krakowska była drugim uniwersytetem w środkowej Europie, po założonym w 1348 r. Uniwersytecie Karola w Pradze. Gdy jednak uniwersytet praski wziął za swój wzór paryską Sorbonę i kształcił przede wszystkim teologów, a wykładów prawa rzymskiego w ogóle nie prowadził, to Akademia Krakowska naśladowała uniwersytet w Bolonii i miała być głównie szkołą legistów. Spośród jedenastu katedr uniwersyteckich, które fundował Kazimierz Wielki, osiem było prawniczych (w tym pięć dla prawa rzymskiego, a trzy dla kościelnego), dwie medyczne i jedna filozoficzna. Na studium teologiczne papież nie udzielił zgody. Założona przez Kazimierza Wielkiego Akademia nie przetrwała swego twórcy. Na nowo powołała ją do życia Jadwiga wraz z Jagiełłą, (1397), przeznaczając na jej utrzymanie własne kosztowności. Z tego powodu uczelnia krakowska nosi nazwę Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Wskrzeszony uniwersytet nie nawiązał jednak do projektów Kazimierza Wielkiego. Przyjąwszy za wzór organizację uniwersytetów w Paryżu i Pradze, rozwinął studia filozoficzno-teologiczne, a prawników kształcił tylko w zakresie znajomości prawa kościelnego. Mimo to zyskał niebawem międzynarodowy rozgłos, gdyż skupiło się tu wielu wybitnych uczonych, krytycznie nieraz ustosunkowanych do tradycyjnej scholastyki, a uprawiano też w Krakowie w ramach „sztuk wyzwolonych" na wysokim poziomie matematykę, optykę i astronomię. Niejednym profesorem i niejednym wychowankiem mogła się polska uczelnia słusznie pochlubić.
Paweł Włodkowic. Gdy po swej klęsce pod Grunwaldem Krzyżacy rozpętali wielką kampanię propagandową przeciw Polsce, zarzucając Jagielle, że jest fałszywym chrześcijaninem, i starając się uzasadnić swe prawo do „nawracania" orężem częściowo jeszcze pogańskiej Litwy, przeciwstawili im się polscy uczeni z Krakowa. Przed najwyższymi władzami zachodniego chrześcijaństwa: papieżem i soborem odbywającym się właśnie w Konstancji (1414— 1418) wystąpił rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego Paweł Włodkowic ze świetnym traktatem prawniczym: O władzy papieża i cesarza nad niewiernymi. Uzasadniał w nim, że każdy lud bez względu na wyznanie ma suwerenne prawo do swojej ziemi i że ani papież, ani cesarz nie mogą tego prawa zaprzeczyć poganom. Potępiał też „nawracanie" za pomocą miecza.
Wystąpienie Pawła Włodkowica wywarło na uczestnikach soboru silne wrażenie.






ARCHITEKTURA I SZTUKA ŚREDNIOWIECZA
Religijne treści architektury i sztuki w średniowieczu. Podobnie jak nauka i oświata, także sztuka średniowieczna pozostawała w służbie Kościoła. Najwspanialsze budowle średniowiecza — to chrześcijańskie świątynie. Malarstwo i rzeźba miały za temat Boga, aniołów i świętych.
Architektura romańska. Po okresie upadku budownictwa zachodnioeuropejskiego we wczesnym średniowieczu nastąpiło jego odrodzenie, gdy wykształcił się styl architektoniczny zwany romańskim. Jego kolebką była w X wieku południowa Francja. W XI wieku rozpowszechnił się już w całej łacińskiej Europie.
Budowle romańskie wznoszono z kamienia. Plan, czyli rzut poziomy kościoła romańskiego miał kształt krzyża łacińskiego zwróconego na wschód. Wnętrze dzieliło się najczęściej na trzy nawy podłużne oddzielone od siebie filarami; środkowa, czyli główna była dwukrotnie szersza od bocznych. Nawy podłużne przecinała nawa poprzeczna zwana transeptem. Mniejsze kościółki bywały też jednonawowe. Mury stawiano grube, na drzwi i okna robiono otwory niewielkie, tak że w świątyni panował mrok. Łuki sklepień były półokrągłe. Charakterystycznym sklepieniem późnych kościołów romańskich było sklepienie krzyżowe, powstałe z przecięcia się dwóch sklepień beczkowych. Bryłę kościoła uzupełniały wieże, okrągłe lub czworokątne, stawiane po obu stronach głównego wejścia.
Ściany wewnętrzne kościołów romańskich, wypełniano malowidłami. W oknach instalowano witraże, kolorowe szkła ułożone w kompozycje przedstawiające sceny biblijne lub historyczne. Tympanony nad drzwiami zdobiono rzeźbą figuralną.
Zabytki architektury romańskiej w Polsce. Kościołów romańskich zachowało się w Europie sporo, choć w czasach późniejszych przebudowywano je często w innym już stylu. Wyjątkowo mało uchroniło się tych zabytków w Polsce. Do najwybitniejszych należą kościoły w Strzelnie na Kujawach, kolegiaty w Tumie pod Łęczycą, w Opatowie i w Kruszwicy, kościół w. Andrzeja w Krakowie, kościoły cysterskie w Wąchocku i w Koprzywnicy. Przepiękne wnętrze romańskie zachowało się w krypcie Sw. Leonarda w katedrze wawelskiej.
Do architektury romańskiej należą też niewielkie kościółki jednonawowe, których przykładem jest kościół w. Idziego w Inowłodziu, fundowany przez Władysława Hermana.
„Drzwi gnieźnieńskie". Cennym zabytkiem sztuki romańskiej są brązowe drzwi, umieszczone w katedrze gnieźnieńskiej w drugiej połowie XII wieku. Dwuskrzydłowe drzwi, podzielone na 18 pól, są pokryte płaskorzeźbami przedstawiającymi sceny z życia i męczeństwa patrona katedry, św. Wojciecha. Obydwa skrzydła otacza ozdobne obramowanie, czyli bordiura, której ornament stanowi splot liści palmowych i winorośli ze scenkami prac w winnicy i łowów oraz z wizerunkami egzotycznych zwierząt i mitologicznych potworów.
Płyta wiślicka. Pięknym zabytkiem sztuki z tych samych lat jest odkryta niedawno w Wiślicy gipsowa płyta z wyobrażeniem w dolnej części trzech postaci — mężczyzny, kobiety i chłopca —
w pozie modlitewnej, w górnej zaś części (niewidocznej na ilustracji) duchownego w towarzystwie brodatego mężczyzny i chłopca. Wizerunki te otacza bordiura, w której prócz dekoracyjnych elementów roślinnych znalazły się przedstawienia zwierząt i potworów.
Styl gotycki. Jeszcze przed połową XII wieku pojawił się w miastach północnej Francji nowy styl, zwany gotyckim, który w wiekach następnych zaczął z wolna wypierać w całej Europie budownictwo romańskie.
Budowle gotyckie są lżejsze i smuklejsze od romańskich. Okrągłe łuki zostały w tym stylu zastąpione przez łuki ostre, filary wsparte od zewnątrz przyporami stały się cieńsze, choć
spoczywał na nich ciężar sklepienia; powiększono rozmiary okien. Wdzięku kościołom gotyckim dodają strzeliste wieże. Jako materiału budowlanego używano we Francji kamienia, w Niemczech i w Polsce przeważnie cegły.
Powstanie stylu gotyckiego wiązało się z postępem budownictwa, z jego wyodrębnieniem się w cechowe rzemiosło. Kościoły romańskie projektowali duchowni, kościoły gotyckie były dziełem mieszczańskich mistrzów. Toteż pomnikami gotyku są nie tylko kościoły, ale również liczne ratusze miejskie, hale targowe, domy patryc juszowskie.
W rzeźbie gotyk po raz pierwszy od czasów starożytnych wprowadził postać ludzką naturalnej wielkości. Powstawały więc liczne posągi Chrystusa, postaci biblijnych, a zwłaszcza Madonny (Marii, Matki Bożej), której kult w epoce rycerskiego uwielbienia kobiety wybijał się ponad inne i pobudził także wyobraźnię mieszczańskich artystów.
Największym osiągnięciem malarstwa gotyckiego były różnokolorowe witraże, niezbędny element dekoracyjny wysokich okien.
Najsłynniejszymi pomnikami architektury gotyckiej są katedry francuskie: Notre Dame w Paryżu, katedry w Chartres, Reims i Amiens. Podziw wzbudza katedra w Mediolanie we Włoszech. Włochy i Belgia mają też wiele świeckich budowli gotyckich na najwyższym poziomie artystycznym. Należy do nich pałac Dożów w Wenecji, Pallazzo Vecchio we Florencji, ratusz w Louvain, hale miejskie w Brugii
Gotyk w Polsce średniowiecznej. Do Polski gotyk dotarł z pewnym opóźnieniem; pojawił się w XIII, a upowszechnił w XIV wieku. Jednym z pierwszych wielkich kościołów gotyckich była nowa katedra we Wrocławiu, wzniesiona po zniszczeniu poprzedniej, romańskiej, przez najazd Tatarów. W XIV wieku powstały gotyckie kościoły krakowskie: kościół Mariacki, kościół św. Katarzyny, kościół Bożego Ciała. Także katedrę na Wawelu, przebudowywano wówczas w stylu gotyckim. W całym kraju ożywiony ruch budowlany, datujący się od czasów Kazimierza Wielkiego, zaznaczał się nowymi sylwetkami kościołów gotyckich. W XV wieku powstała grupa gotyckich kościołów w Gdańsku, z których ogromny kościół N. P. Marii nie ma sobie równych pod względem rozmiarów w całej Europie północnej.
Przykładem gotyckiego budownictwa świeckiego w miastach są w Polsce ratusze w Toruniu i we Wrocławiu, najstarsze budynki Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, pierwotny Dwór Artusa w Gdańsku.
Z licznych zabytków polskiej rzeźby gotyckiej interesujące są pomniki nagrobkowe Piastów, z których najstarszy jest nagrobek Henryka IV Probusa we Wrocławiu, najwspanialszy zaś — Kazimierza Wielkiego w katedrze wawelskiej. Urodę i wdzięk postaci kobiecej odtwarzano w posągach Madonny. Jedną z najpiękniejszych jest Madonna z Krużlowej (w Małopolsce), dzieło pierwszych lat XV wieku.
Wit Stwosz. Najwyższy poziom osiągnęła rzeźba późnogotycka w Polsce w dziełach Wita Stwosza. Wielki ten artysta, pochodzący ze Szwabii, przybył w roku 1477 z Norymberg! do Krakowa. W Krakowie spędził prawie 20 lat, tu stworzył największe dzieło swego życia, po czym wrócił do Norymbergii. Rodzina jego pozostała w Polsce, syn Stanisław był krakowskim snycerzem.
Głównym dziełem Wita Stwosza, nad którym pracował 12 lat, jest ołtarz główny w kościele Mariackim. Reprezentuje on typ tzw. „ołtarza szafiastego". Składa się z trzech części. W środkowej — wyobraził snycerz dwie sceny: „Zaśnięcie Marii Panny" u dołu i Jej „Wniebowzięcie" u góry. Na skrzydłach szafy umieścił inne sceny z Jej życia. W scenach tych bierze udział wiele postaci, których modelami stali się dla artysty mieszczanie krakowscy. Zachwyt budzi realistyczne przedstawienie różnych typów ludzkich i przekonywające oddanie wyrazu ich przeżyć.
Kraków docenił pracę mistrza. W nagrodę za arcydzieło Stwosz otrzymał zwolnienie od wszelkich opłat miejskich. Zamawiano u niego nowe dzieła, m.in. wykonanie nagrobka zmarłego w tym czasie Kazimierza Jagiellończyka. Choć przybysz z innego kraju, należy Wit Stwosz przez swe dzieła do kultury polskiej.
Jan Długosz nazywany „Ojciem hostoriografii polskiej” urodził się w 1415r. W Niedzielsku koło Brzeźnicy w ziemi sieradzkiej. Uczęszczał do szkoły parafialnej w Nowym Korczynie; studiował na Uniwersytecie krakowskim na Wydziale Sztuk Wyzwolonych lecz nie osiągnął żadnego stopnia akademickiego. Pierwszą pracą hostoriograficzną był opis uposażenia biskupstwa krakowskiego. Niestety to dzieło nie zachowało się do dzisiejszych czasów. Pracował nad wielką kroniką Królestwa Polskiego, którą zakończył na roku 1480, czyli roku śmierci. Stworzył geograficzny opis Polski. Opracował żywoty biskupów polskich i arcybiskupów gnieźnieńskich, herby ziem i szeregu rodów szlachty polskiej, a także dziełko o zdobytych chorągwiach krzyżackich. Był wychowawcą synów Kazimierza Jagiellończyka, uczestniczył w poselstwach królewskich a nawet otrzymał propozycję arcybiskupstwa praskiego, której nie przyjął. Pod sam koniec życia został arcybiskupem lwowskim, ale stanowiska objąć nie zdążył.

Załączniki:
Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 11 minut