profil

Metamorfozy bohaterów literackich Gustawa-Konrada, Jacka Soplicy oraz Andrzeja Kmicica.

poleca 85% 1288 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Henryk Sienkiewicz Adam Mickiewicz Juliusz Słowacki Jacek Soplica

W trudnych czasach, kiedy człowiek musi zmienić charakter dla przystosowania się do otoczenia, metamorfoza jest jedynym wyjściem. Rozwiązaniem, które ma zostawić za sobą krępującą przeszłość dla lepszej przyszłości. Jak raz stwierdziła bohaterka pewnej powieści:” Jutro można zacząć wszystko od nowa, jutro jest wolne od błędów”, tak i Oni wkraczają w nowe życie z bezskazitelną przeszłością. Do takich postaci zaliczam m.in. Jacka Soplicę bohatera „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. On jako młody szlachcic zakochał się w córce swojego najlepszego przyjaciela, Stolnika. Ten wiedział o tym, lecz mimo to długo zwlekał z oświadczeniem przyjacielowi, iż sobie nie życzy jakichkolwiek związków jego córki z Jackiem. Jak tylko podał koledze czarną polewkę ten wzburzony opuścił nieprzyjazne progi. Postanowił wyjechać z tak „życzliwych stron” lecz w drodze musiał zrobić przymusową przerwę. Otóż na dom Stolnika napadnięto. A po wygranej potyczce Stolnik opuścił swoje domostwo by uporać się z niedobitkami. Jacek wykorzystał ten fakt i zabił znienawidzonego kolegę. Ten jednak konając nakreślił w powietrzu krzyż przebaczenia. Niestety Soplica o tym nie wiedział. A może to i lepiej. Gdyż ten fakt mógłby sprawić, że Jacek spoczął by na laurach przebaczenia nie robią nic ze swoim dotychczasowym, hulaszczym trybem życia. Tymczasem Soplica po spędzeniu nieszczęśliwych dla niego chwil z żoną- nową „wybranką serca”- postanawia się zmienić. Na kobiecie z którą się związał mu nie zależało. Od tej chwili zaczyna się próba odkupienia win. Jacek Soplica przekształca się w księdza Robaka. Od tego czasu jego postać staje się dość sławna wśród szeregów walczących o wolność Polaków. Jest emisariuszem i nie bacząc na swoje życie przedziera się pod ostrzałem kul z informacjami. Tym sposobem zaskrobił sobie szacunek wśród ludzi, którzy wcześniej nie obdarzali go tym uczuciem, a wręcz czuli do niego animozję. Dopiero po latach wyznaje tajemnice swojemu synowi, który już teraz nie musiał się wstydzić ojca. Drugą postacią, która uciekła się do takiego sposobu zrehabilitowania swojego imienia jest Andrzej Kmicic z „Potopu” Henryka Sienkiewicza. Także i on dążył do naprawienia szkód jakie wyrządził.

Bodźcem do takiego postępowania była Oleńka, jego ukochana. Również i jedyną jego możliwością zwalczenia ogólnie panującej antypatii względem jego osoby była metamorfoza. Nie musiał by uciekać do tak radykalnego sposobu, gdyby nie przysięga złożona przez niego Radziwiłłowi. Na początku usprawiedliwiał się myślą, iż może Książe ma racje i przymierze jakie zawarł z Szwedami jest rzeczywiście jedynym sposobem uratowania ojczyzny. Jednak zbity z tego tropu przez księcia Bogusława próbuje się zmienić porywając nazbyt szczerego księcia. Niestety porwanie się nie udaje. Wkrótce po tym zdarzeniu Kmicic przypisuje sobie straszne zarzuty: „ Zdrajcam dla Radziwiłłów, zdrajca dla Oleńki, zdrajca dla konfederatów, zdrajca dla króla!… Zgubiłem sławę, cześć, siebie, Oleńkę!…”. Po tych słowach zaczyna przedstawiać się jako Babinicz i pod tym nazwiskiem walczy o wolność kraju. Jak tylko jego ukochana dowiaduje się, że to wybranek jej serca jest tym chwalebnym obrońcą wolności, przebacza mu i ansa związana z jego osobą zostaje puszczona w niepamięć. Więc wszystkie przemiany kończą się z odnalezieniem szczęścia? Nie zawsze, ale podbudowują moralnie i nadają nowy sens życia. Ale to nie koniec. Otóż został jeszcze jeden bohater. A mianowicie Gustaw z trzeciej części „Dziadów” Adama Mickiewicza. On również przechodzi ewolucję, dojrzewa, przekształca się z romantycznego kochanka- Gustawa- w bojownika o wolność narodu- Konrada. Mimo to w dalszym ciągu jego postępowaniem rządzi miłość, jednak tym razem jest to miłość do narodu. Konrad do tego stopnia poddaje się walce, że w czasie polemiki z Bogiem uważa, że mógłby pokierować lepiej światem. W ten sposób bluźni przeciw Bogu. Mimo to, taki postępek wymagał od niego ogromnej odwagi i zmiana jest tu również dobrze zauważalna. Niestety jego przemiana nie przyniosła mu szczęścia. Staje on się romantycznym pielgrzymem- wygnańcem, by w tym wcieleniu próbować naprawić swe błędy.
A więc jak widzimy przemiany wewnętrzne są częste w literaturze. Oprócz podanych powyżej przykładów można by jeszcze wymienić Konrada Wallenroda lub Kordiana, bohatera wykreowanego przez Juliusza Słowackiego. Konfrontując te trzy postacie można dojść do wniosku, że każda z nich próbowała zmienić swoją osobowość w związku ze skazą na karcie zapisanej przez siebie historii, która popchnęła ich często do trudnej decyzji zmiany swojego dotychczasowego życia. Zmiana ta przyniosła im co prawda korzyści, ale także wiązała się z wyrzeczeniami a czasami nawet z wewnętrzną walką skierowaną przeciw miłemu sercu przyzwyczajeniu. Każdy bohater jednak wybrał słuszną drogę wyjścia z opresji niszcząc jednocześnie dotychczasową niepochlebną opinię na swój temat. Gdyż jak powiedział Franciszek Morawski: „ Życie ludzkie podobne do życia rośliny. Myśl pączkiem, słowo kwiatem, a owocem czyny” więc tak i oni ujawniają swoją zmianę najważniejszym- czynami. Nie obiecują zmiany tylko się zmieniają. Czy robią o z korzyścią? Na pewno dla ludzi obcujących wśród nich, ale jak osobiście traktowali zmianę zachodzącą w nich, być może pod presją otoczenia nigdy się nie dowiemy. Bo choć te postacie był tylko wytworem wyobraźni, to osoby, które przeszyły podobne przeinaczenie na pewno miały by nam dużo do powiedzenia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 4 minuty