profil

Wywiad z Sofoklesem

poleca 85% 121 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Słowami świadczyć miłość - to nie miłość. - Sofokles <Antygona>

Jeden z trzech wielkich tragików starożytnych (obok Ajschylosa i Eurypidesa). Autor około 120 sztuk: 90 tragedii i 30 dramatów satyrowych. Chyba już wiadomo o kim mowa - o wielkim Sofoklesie.

Dz: Dzień dobry.
S: Witam.

Dz: Jest pan naprawdę niezwykłym człowiekiem, współobywatele nazywają pana bohaterem.
S: Tak... ale bardzo dużo zawdzięczam swemu ojcu. Mój ojciec - właściciel wytwórni broni, zadbał, bym zdobył kompletne wykształcenie. Posiadam znajomość poezji, ale też umiejętność śpiewu i tańca.

Dz: A więc ojciec odegrał dużą rolę w pańskim życiu.
S: Dokładnie.. jak już wspomniałem dużo zawdzięczam ojcu.

Dz: Jak pan wspomina zawody dramatyczne?
S: (śmiech) Miałem wtedy jakieś 28 lat. Miło wspominam te zawody, ponieważ pierwsze miejsce przyznano mi już w połowie zawodów. Pokonałem wtedy mistrza Ajschylosa. Wbrew pozorom, to był nie lada wyczyn.

Dz: Był pan autorem aż 120 sztuk... Achileos, Erastai, Jobates, Gamos, Minos, Kamikoi, Hybris... można wyliczać i wyliczać.....
S: Heh... no cóż... po prostu kocham to, co robię. Z tego co wiem moje tragedie ogląda się chętnie, mimo iż przedstawiam w nich skrajnie pesymistyczne wizje ludzkiego życia. Moi bohaterowie najczęściej przegrywają, nawet jeśli racja moralna jest po ich stronie.

Dz: To pan jako pierwszy wprowadził na scenę trzeciego aktora...
S: Moje przekonania pragnąłem wyrazić w formie jak najbardziej dobitnej. Trzeciego aktora wprowadziłem po to by zwiększyć płynność akcji.

Dz: Dziękuję za rozmowę, było mi naprawdę bardzo milo.. życzę dalszych sukcesów!
S: Ja też bardzo dziękuję. Postaram się dalej pisać świetne sztuki i by zachwycały przyszłe pokolenia.

Redaktor naczelny:
Sylwi@ M

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta