profil

Marność nad marnościami - esej

Ostatnia aktualizacja: 2021-02-04
poleca 85% 278 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

"Wszystko to marność i gonienie za wiatrem." Nad tymi słowami zastanawiało się wielu artystów, więc ja także postanowiłam trochę o nich pomyśleć. Księga Koheleta, z której pochodzi ten cytat należy do ksiąg dydaktycznych Starego Testamentu. Mówi, że wszystko, do czego ludzie tak uparcie dążą przemija: bogactwo, uroda, sława są ulotne. Myśląc o tych rzeczach dochodzi do wniosku, że wszystko to przemija i nie daje pełnego szczęścia, wręcz przeciwnie, mogą się stać przyczyną ludzkiej zawiści i różnych problemów. Wszystko na ziemi podlega niezmiennemu prawu przemijania. Jedynie Bóg i natura trwają wciąż niezmiennie.
Motyw vanitas wykorzystuje Jan Kochanowski we fraszce "O żywocie ludzkim". Na świecie nie ma nic pewnego, a "…zacność, uroda, moc, pieniądze, sława/ wszystko to minie jako polna trawa." Także ludzkie życie jest kruche i chwilowe. Tak naprawdę niewiele jesteśmy w stanie uczynić w tak krótkim czasie. Dlatego Kohelet pyta, jaki pożytek ma człowiek ze swojej pracy, ze swojego życia? Po co się męczy?

Tego typu problemy znalazły odbicie w sztuce i kulturze baroku. Dobrym przykładem może być twórczość Daniela Naborowskiego nawiązująca właśnie do owej przemijalności i marności ludzkiego życia. Jego najbardziej znane wiersze to "Krótkość żywota", "Cnota grunt wszystkiemu", "Do Anny" oraz "Marność". W utworze "Krótkość żywota" poeta rozważa istotę ludzkiego życia w perspektywie uniwersalnej, w wymiarze boskim, człowiek jest nie tylko przechodniem w świecie, który trwa wiecznie, czas życia ludzkiego jest jedynie dźwiękiem, cieniem, dymem, wiatrem, błyskiem, głosem, punktem." D. Naborowski mówiąc o marności w swoim wierszu o takim właśnie tytule, parafrazuje słowa Koheleta mówiące o braku korzyści z umiłowania do posiadania dóbr materialnych, nie namawia jednak do całkowitej z nich rezygnacji, gdyż "świat hołdujący marności" jest czymś normalnym, i odwiecznym. Radzi jednak, by zachować równowagę, by korzystać rozsądnie z tego, co daje nam świat.

Osobiście nie do końca zgadzam się z Koheletem, ponieważ nie wszystko jest dla mnie marnością. Są na świecie rzeczy, do których warto dążyć. Miłość, rodzina, przyjaciele. To najbardziej stałe elementy naszego życia i to one nadają mu sens. Jak większość ludzi nie chciałabym na łożu śmierci żałować sposobu, w jaki przeszłam przez życie. Chciałbym wielu rzeczy spróbować, bo jeżeli nie zrobię ich za życia, to już nigdy. Ale czy dlatego, że wszystko ma swój kres, ze wszystkiego mamy zrezygnować? Jeśli tak, to jaki sens miałoby nasze życie? Do czego mielibyśmy dążyć? W jakim celu powołani zostalibyśmy do życia?
"Vanitas vanitatum, et omnia vanitas" - "Marność nad marnościami, wszystko marność" A może jednak nie wszystko?

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 2 minuty