profil

Historia miłości Marty i Michała "Jezioro Osobliwości".

poleca 84% 2817 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

HISTORIA MIŁOŚCI MARTY I MICHAŁA

Marta i Michał poznali się 3 października w kawiarni „ Antyczna”,. Chłopak podszedł pierwszy gdyż wiedział jak ona wyglądała a ona pilnowała swoich oczu żeby nie patrzyły po całej Sali. Michał mówił Marcie powinien jej powiedzieć „ że oczarował mnie twój wdzięk albo twoje spojrzenie”. W następnych dniach umówili się na Placu Teatralnym i opowiadał jej o wolim Donu, który został rozbity przez jego ojca- Wiktora. Umówili się na czwartek w klubie. Na następny dzień po spotkania Marty i Michałem dowiedziała się że ma pójść ze swoją mamą do sklepu z meblami aby kupić Marcie do jej pokoju. Poszła do pracy matki i poszli na ulicę Baczyńskiego. Na drzwiach zobaczyła tabliczkę: „ Wiktor Soroko” . Od razu skojarzyła sobie to nazwisko z Michałem. W drzwiach zobaczyła Michała i powiedział jej mamie że zawoła swojego ojca. Później przedstawił się jej i dał Marcie znak aby nie mówiła nikomu że się znają. Poszli do pokoju Michała( który później był pokojem Marty). Następnie Marta dowiedziała się że jego ojciec i jej matka mają wziąć ślub i ma zamieszkać na Baczyńskiego z nimi a Michał u swojej ciotki na Kruczej. W czwartek Marta i Michał jechali trolejbusem do klubu sportowego by Marta zobaczyła swojego ukochanego w roli florecisty. Dziewczynie spodobał się ten sport. Później pod czas zakupów świątecznych Marta z Michałem bardzo długo rozmawiał i nie rozumiała Michała. Gdy nadeszła wigilia dziewczyna dostała od swojej matki i Wiktora dostała pięknego czarnego pudla- Shimmy oraz że tego psa dostała dzięki Michałowi. A od swojego ukochanego dostała czterolistną koniczynkę do zegarka. Pod czas choroby Anny Michał i Marta pokłócili się o koty z kurzu w korytarzu. Następna kłótnia była o to że Marta poszła do kina z Patrykiem( przyjaciel Michała) . Później Michał przychodził na Baczyńskiego co dziennie. 4 marca Michał przyszedł do ojca i wpadł do pokoju Marty i zapytał się w Prost czy była w kinie z Patrykiem. Zaś Marta odpowiedziała mu że była z Patrykiem w kinie. Po kilku dniach Marta poszła do ciotki Michała gdzie on mieszka. Tam właśnie poznała Nikę i w tym dniu powiedział jej że ją kocha, ale nie słowami. Po świętach Wielkanocnych Marta bardzo późno i wynikiem czego była ucieczka z domu do matki Michała. Michał złościł się że poszła spać do domu Patryka. Następnie przyjechał Wiktor i zabrał ją od Weroniki. Następnie Marta i Michał poszli na imieniny jego kolegi Wojtka ( kolega z harcerstwa). Marta była zdana na towarzystwo Michała ponieważ nie znała nikogo. Za dwa dni wpadł Michał na Baczyńskiego z prośbą o zgodę Anny na wyjazd Marty na obóz harcerski i zgodziła się. Na obozie Marta początkowo czuła się nie swojo gdyż znała tam tylko Michała. Po kilku dniach Marta klimatyzowała się na obozie. Ona i jej koleżanki z namiotu miały dyżur w kuchni i trzymania warty. Marta najbardziej bała się swojej kolejki do warty, ale w porę przyszedł Michał a przywitał ją takimi słowami „ Matunia tygrys nie jest trzeba by ją psychicznie podetrzeć”. Później było ognisko z udziałem miejskiej ludności, na które przyjechał Patryk (na zaproszenie Marty) rowerem z Niedzicy. Patryk wpadł na pomysł żeby Marta popłynęła z nim kajakiem na zabawę do Wykna. Ale nie udało się popłynąć do Wykna ponieważ Michał zatrzymał ich i nie chciał puścić kajaku Marty i Patryka. Po czym dostał dostał wiosłem, ale dalej nie puszczał kajaku. Patryk był już tak zły że chciał znowu uderzyć Michała, ale trawił w Martę i wpadła do wody następnie Patryk stracił równowagę i rozwalił sobie czoło o okucie kajaku. Michał impulsywnie wskoczył ratować Martę bo był mu bliższa a Patryka zostawił. Gdyby nie Fredek Rębacz to Patryk by zginą. Później zadzwonił telefon do Wiktora aby przyjechał po Michała i Martę. Po kilku dniach spędzonych w szpitalu Marta wyszła z niego. Wieczorem Michał kołysał ją w takt niesłyszalnej melodii ponieważ poprosił ją żeby nie robiła rachunku sumienia.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 3 minuty