profil

Jest rok 2030. Zostałeś dyrektorem szkoły, w której sie uczyłeś. Napisz, jak wygladałaby twoja szkoła.

poleca 88% 104 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Pamiętam moją szkołę z lat gimnazjalnych. Nauczyciele, koledzy oraz sam budynek niesie mi wiele dobrych i złych wspomnień. Szkoła wyglądała inaczej niż teraz. Nauczyciele godzinami musieli siedzieć w swoich domach, sprawdzając kartkówki, uczniowie na przerwach siedzieli pod klasą, rozmawiając, a zarazem trzymając w ręku książkę powtarzając materiał na następną lekcję. Budynek był statyczny i ponury. Barwy były spokojne, podłoga z śliskich płytek. W klasach były 3 rzędy drewnianych ławek i krzesełka dobrane do wysokości ucznia. Za szkołą było boisko porośnięte trawą i bieżnia wysypana żwirkiem.
Jest rok 2030. Jestem już wykształconym, dorosłym człowiekiem. Teraz, ta niegdyś budząca we mnie strach przed klasówkami oraz radość na myśl spotkania z przyjaciółmi szkoła, podlega mojemu nadzorowi. Jestem dyrektorką gimnazjum nr * w ******.
Poprzedni dyrektor to bardzo miły, sympatyczny człowiek w podeszłym wieku. Wszyscy go cenili za obiektywny a zarazem życzliwy stosunek do uczniów i nauczycieli. Niestety musiał zrezygnować z pracy przez problemy zdrowotne.
Moim marzeniem jest być tak samo dobrą dyrektorką jak on, a nawet zyskać jeszcze większy szacunek u podwładnych i wychowanków.
Teraz wszystko wygląda inaczej. Kiedy idę korytarzem, po pięknej panelowej podłodze, wzdłuż ścian pokrytych inspirującymi malowidłami, poznaję znajome twarze moich dawnych ulubionych nauczycieli. Stołówka szkolna zmieniła się w barek, w którym oprócz darmowych obiadów, uczniowie za niską cenę mogą kupić dodatkowo desery, takie jak lody, gofry, budynie, ciasta, koktajle lub usiąść przy czteroosobowych stolikach i porozmawiać z przyjaciółmi w czasie długiej przerwy.
Szkoła posiada też własne drużyny, piłkarską i siatkarską, które raz na pół roku mają możliwość spotkania się z reprezentantami danej dziedziny sportu w Polsce. Hala sportowa wyposażona jest w dużą elektryczną tablicę wyników i plazmowe ekrany na których wyświetlane będą powtórki zdobycia punktów.
W ówczesnych klasach są o nowoczesnym wyglądzie, plastikowe ławki ustawione w półkolu, a na środku stoi biurko nauczyciela z małym komputerem. Uczniowie odrabiają prace domowe w elektronicznych notesach, następnie przesyłają je do komputera nauczyciela, który je sprawdza.
Pomimo tych wspaniałych, przydatnych ulepszeń, chciałabym wcielić w życie swoje pomysły. Jednym z nich jest umieszczenie w klasach małych ekranów, a na korytarzach głośników, przez które będę ogłaszać bieżące wiadomości i ogłoszenia, np. o konkursach, przedstawieniach, lub założeniu nowych kółek zainteresowań. Myślę też, aby klasom biologicznym załatwić raz w tygodniu dwugodzinne praktyki i wykłady w szpitalach lub przychodniach, a klasom zajmującym się sztuką, raz na miesiąc całodniowe wyjście do teatru lub muzeum.
Chciałabym też umożliwić wymianę uczniów z zagranicy, aby lepiej poznać kulturę i język innych krajów, takich jak Niemcy, Włochy lub Anglia.
Mam nadzieję, że poradzę sobie ze wszystkimi obowiązkami, zyskam autorytet u nauczycieli i uczniów oraz zrealizuję moje plany na udoskonalenie systemu nauczania. Gimnazjum nr 1 stanie się niedługo najlepszą szkołą w Płocku!

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 2 minuty