profil

Recenzja „This is it”

poleca 89% 105 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Premiera najlepszego dokumentu muzycznego ostatniej dekady „Michael Jackson’s This is it” odbyła się w Polsce 28 października 2009 roku. Prelekcja początkowo miała trwać jedynie dwa tygodnie jednak biorąc pod uwagę ogromne zainteresowanie publiczności prelekcją przedłużono ją o kolejne 21 dni.

„This is it” to biografia króla popu, zmarłego w tegoroczne wakacje, którego śmierć wstrząsnęła światem. Ekscentryczny muzyk zostawił po sobie niemały dorobek artystyczny w postaci dziesięciu krążków, nagrywanych jeszcze w dzieciństwie z zespołem the Jackson’s five oraz już w karierze solowej. Jak podaje amerykańska prasa pozostawił jeszcze około 200stu piosenek nie prezentowanych nigdy w radiu.

Artysta wystąpił wcześniej w kilku filmach między innymi „Moonwalkerze”, ale to właśnie „This is it” odniósł największy sukces. Film ten składa się z krótkich nagrań z prób muzyka do jego pożegnalnej trasy koncertowej. Wyreżyserował go Kenny Ortega, twórcą niesamowitych, niejednokrotnie zapierających dech w piersiach zdjęć - Kevin Mazur. Każdy, kto oglądał tę produkcję zgodzi się, że opowiadała o koncercie wszechczasów, który mimo, że nie ma szans się odbyć, na zawsze pozostanie w pamięci fanów Michaela.

Profesjonalne ujęcia, doskonale budująca atmosferę gra świateł oraz prześwietna muzyka artysty czynią tę biografię dziełem sztuki filmowej, która wzbudza w widzu ogromny wachlarz emocji, od wzruszenia po radość, a momentami nawet pobudza do refleksji.

Dzięki „This is it” poznajemy prawdziwą twarz Króla. Możemy być świadkami jak odnosił się do innych ludzi, jak bardzo był wrażliwym oraz skromnym człowiekiem. Dostajemy świadectwo o wielkości jego talentu oraz chęci stworzenia idealnego show, które miało być prezentem dla ukochanych fanów wiernie słuchających jego muzyki przez całe 40 lat kariery nieśmiertelnego Jacksona.

W filmie oprócz postaci samego muzyka, jego wypowiedzi, prób wokalnych i tanecznych słuchamy również wypowiedzi ludzi z nim współpracujących na temat nastroju na próbach, ilości pracy koniecznej do stworzenia idealnego koncertu. Możemy również zachwycić się profesjonalnym występem tancerzy czy zdolnościami wokalnymi chórków. Poznajemy opinie innych ludzi na temat muzyka. Widzimy, że w oczach współpracowników był perfekcjonistą i pracoholikiem, który nie odpuszczał dopóki wszystko nie było dopięte na ostatni guzik.

Polecam ten film wszystkim fanom Michaela Jacksona, dla których będzie on skarbnicą wiedzy o charakterze, pracy muzyka, a także o jego sposobie postrzegania świata. Uważam jednak, że „This is it” może być filmem nie tylko dla zagorzałych wielbicieli Króla, ale po prostu dla ludzi kochających dobre, taneczne rytmy oraz melodyjną muzykę na wysokim poziomie, gdyż tej tutaj nie zabraknie.

Według mnie jest to jeden z najlepszych filmów, których premiery mogliśmy zobaczyć ostatnio w kinach, a na pewno można go nazwać niesamowitą, jedyną w swoim rodzaju biografią, o niepowtarzalnym charakterze, trafiającą do serc milionów ludzi na całym świecie.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
Opracowania powiązane z tekstem

Czas czytania: 2 minuty