profil

Nowosilcow - charakterystyka

Ostatnia aktualizacja: 2021-06-04
poleca 85% 344 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Adam Mickiewicz

Około roku 1822, kiedy naszego kraju nie można było już odnaleźć na mapie, a cały naród polski był powszechnie prześladowany, na scenę polityczną wkroczył pamiętny senator Nowosilcow. Jego celem stało się zniszczenie wszelkich przejawów polskości, unicestwienie naszego narodu. Uważał tę brutalność i nienawiść rządu rosyjskiego za sprzyjającą i zbawienną politycznie. Uczynił z kraju jedno ogromne więzienie, w którym torturowano żyjących w ciągłym niepokoju rodaków.

Mikołaj Nowosilcow żył w latach 1762-1838. Za czasów Aleksandra I został pełnomocnym delegatem cara i sprawował władzę w państwie polskim w swojej głównej kwaterze katostwa w Wilnie. Bezwzględny i obłudny, doszukiwał się wszędzie spisków i działań skierowanych przeciw Rosji. Nie dostrzegając takowych, wysuwał fałszywe oskarżenia. Z nieograniczona władzą Nowosilcow był prokuratorem, sędzią i katem w jednej osobie. Oskarżeni nie mieli żadnej szansy na obronę w tej tajemnej rosyjskiej procedurze, często nawet nie wiedzieli, dlaczego zostali skazani. W więzieniach zaś byli męczeni, brutalnie przesłuchiwani, głodzeni, nieraz zabijani. Pastwił się i znęcał także nad zwykłymi dzieciakami. Bezduszny i niewrażliwy na ludzkie cierpienie i łzy. Perfidny i bezwzględny w swych działaniach rozbudził ku sobie powszechną nienawiść Polaków.

W swoim planie zniszczenia senator zaczął od podstaw, czyli od dzieci i młodzieży, aby przyszłe pokolenia zdusić w zarodku. W 1823 wszczął wielki proces przeciwko tajnym związkom młodzieży – Filomatom, Filaretom i Promienistym, w wyniku czego dziesiątki uczniów znalazły się w więzieniach i w drodze na Sybir. Zamknął kilka szkół z nakazem uznania młodzieży, do nich uczęszczających, za umarłą, tak aby nie miała szansy się dalej ani uczyć, ani pracować społecznie, ani pełnić urzędów. Takie zarządzenie było rosyjskim precedensem, nigdy wcześniej w historii nie zakazywano nauczania.

Mimo swojego okrucieństwa i bestialstwa, Nowosilcow miał także swoich fanów. Bezmyślne i głupie kobiety wychwalały wystawiane przez niego bale. Brakowało im senatora w Warszawie, gdzie tak przepiękne urządzał zabawy, jednocześnie będąc sprawcą dziesiątek zbrodni na niewinnych ludzi. Inni jego pochlebcy, fałszywi - jak i on, kierowali się po prostu strachem. W twarz rzucali mu komplementy, a za plecami wyśmiewali, życzyli śmierci. Sam senator zdawał się doskonale o tym wiedzieć. Dla Nowosilcowa ważny był tylko szacunek cara. Służalczo mu oddany, pragnął się wykazać, zamknąć jak najwięcej „spiskowców”, wykryć wszystkie przestępstwa, znaleźć się w łasce Aleksandra. Tak jak widzi to w swoim śnie: wszyscy mu się kłaniają, nienawidząc go, ale i bojąc się, szepcząc między sobą. A on w centrum uwagi, wywyższony, odznaczony przez Imperatora. Największa to dla niego rozkosz. I największy koszmar, kiedy sen się zmienia, cesarz się odwraca, Nowosilcow traci jego przychylność, a ludzie kpią, śmieją się szyderczo.

Mikołaj Nowosilcow jest postacią wzbudzająca naszą największą niechęć i pogardę. Kiedy czytamy o cierpieniach przez które musieli przechodzić nasi przodkowie, serce pęka, a nóż się w kieszeni otwiera. To człowiek, który swoją osobą obrazuje powszechnie rozumiane zło, bezlitosne okrucieństwo i tyranię.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie
(0) Brak komentarzy

Treść zweryfikowana i sprawdzona

Czas czytania: 2 minuty