profil

Ja na olimpiadzie

poleca 85% 419 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Dzisiaj wyruszamy w trasę z Aten do Olimpii. Choć Olimpia jest daleko, to i tak piękne miasto, położone w Grecji, na Peloponezie, w regionie Grecji Zachodniej, w Elidzie. Jedziemy już trzy godziny, pociągiem. Z pociągu przesiadamy się do samolotu. Gdy dolecimy wraz z naszą klasą i panią od historii to pójdziemy zająć miejsca na widowni. Są tysiące a nawet miliony ludzi, ale mamy dobre miejsca. Na arenie jest dużo rzeczy jak, Np.: oszczep, dysk i jak to bywa arena jest dość piaszczysta.
Gdy zawodnicy przybili publiczność, podnosi się z krzeseł i krzyczy ,,wiwat”.
Jest dość dużo zawodników, Np.: Hermes, Odymis, Feruser, Zefraus i Eklaptus. Konkurencję są różne, Np. rzut dyskiem, rzut oszczepem, biegi, skoki, zapasy. Teraz prowadzący przedstawia zasady rozgrywek, po przedstawieniu zasad są uroczystości religijne.
Igrzyska już się zaczęły, jest rzut oszczepem, Hermes rzucił aż 10 m, Odymis 9.5 m, Feruser 11m, Zefraus 12 m, Eklaptus 10.5 m. Wszyscy rzucają dyskiem o, o, o, o, o…
Eklaptus rzucił, aż 19 m i wygrywa. Teraz są biegi, najszybszy jest Zefraus.
Sędzia powiedział: ,,A teraz zapasy!” Każdy siłuje się, chce być najlepszy. ale wygra Odymis reszta nie jest z tego zadowolona. Ostatnie zawody, to skok w dal. Każdy zawodnik skacze jak najdalej, ale wygrywa Eklaptus. Sędzia ze zdumieniem mówi, że; ,,Jest remis między Eklaptusem a Zefrausem”. Zaczyna się dogrywka, ale tym razem dziedzina Konkurencji to rzeźba. Eklaptus i Zefraus dostali młotek i .Najładniejsza rzeźba jest Eklaptusa i dlatego wygrywa. Eklaptus siedzi na wielkim tronie, a sędzia mówi: ,, To jest nasz wielki zwycięzca”. Prowadzący zakłada Eklaptusowi wieniec oliwny ze świętego raju i ozdobną długa szatę.
Jest to najciekawsza wycieczka na świecie i również olimpiada, cieszę się, że tu jestem.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 1 minuta