Czy światu potrzebne są Antygony?

Czy światu potrzebne są Antygony? Jaki byłby świat bez osób o takim usposobieniu? Co by było, gdybyśmy byli nijakimi konformistami?

Moim zdaniem na świecie wiele zmieniłoby się na gorsze. Większe przyzwolenie na zło, na pewno by nie pomogło. Jednak Antygona udowodniła, że trzymanie się prawa, nie zawsze jest dobre, ważniejszy był honor jej, oraz jej rodziny. Bohaterka udowodniła, że czasem lepiej kierować się uczuciami, bo w imię miłości można dużo więcej, niż trzymając się narzuconych złych praw.

Przykładem owego konformizmu który ogarnia świat, jest wojna. Za przykład wybrałem sobie tą w Iraku.
Amerykanie walczą z Irakijczykami, a reszta świata bezczynnie się temu przygląda. Być może za jakiś czas znajdzie się jakaś "Antygona" która powie "NIE" wojnie.

Podziwiam odwagę Antygony i jednocześnie uważam, że takie osoby są potrzebne światu i mogłyby wpłynąć na otaczające nas zło. Antygona nie pozwoliła czynić zła Kreonowi i poświęciła swoje życie dla pochówku brata, dla honoru rodziny. Dziś mało kto, odważyłby się na tak bohaterski czyn. Ale przyszłość należy do nas, zmienimy świat.

Praca napisana przez: Krzysztof Kubasiak.