profil

Streszczenia mitów

poleca 85% 1309 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

PROMETEUSZ

Prometeusz należał do tytanów. To on ulepił z gliny człowieka. Dał mu życie, a tym samym i duszę. Ludzie jednak byli dość nieporadnymi istotami. Nie potrafili okiełznać przyrody, nie radzili sobie z otaczającym ich światem. Prometeusz widząc to, niczym dobry i mądry ojciec, zaczął szkolić ludzi w łowach, pokazywał proste rzemieślnicze prace. Chciał także, aby ludzie posiadali ogień. Zeus jednak nie zgodził się na to z obawy przed niezależnością ludzi. Ale Prometeusz traktował ludzi jak swoje własne dzieci. Patrzył na ich ciężki żywot i serce mu się kroiło. Wiedział, ze poniesie za to karę, ale mimo wszystko odważył się wykraść bogom ogień i podarować go ludziom. Ta niesubordynacja bardzo rozgniewała zarówno Zeusa, jak i innych bogów. Bogowie więc postanowili stworzyć cudnej piękności kobietę, nadać jej imię Pandora, co dosłownie oznaczało dar bogów. Miał to być dar dla Prometeusza. W ręku Pandora trzymała tajemniczą puszkę. Tak wyposażoną kobietę Hermes zniósł na ziemię i postawił przed drzwiami tytana. Sprytny Prometeusz jednak wyczuł podstęp i odprawił kobietę. Niestety, Prometeusz posiadał brata, był to głupiutki Epimeteusz. Pandora dotarła i do jego chaty. Ten ujrzawszy taką piękność od razu ją poślubił i ciekawy jej posagu otworzył puszkę. I stało się nieszczęście. Z puszki bowiem wydostały się na zewnątrz, do ludzkiego świata wszystkie choroby, nieszczęścia, smutki, łzy. Prometeusz rozgniewał się na bogów i postanowił się na nich zemścić. W tym celu zabił woła i podzielił go na dwie części. Jedną z nich miał wybrać Zeus jako odświętną ofiarę ludzi na cześć bogów. Prometeusz użył fortelu. Mięso woła przykrył suchą skórą, natomiast kości - grubym tłuszczem. Zeus nie spodziewał się tego i wybrał tę część z tłuszczem. Wielkie było jego zdziwienie, gdy okazało się, że pod spodem są same kości. Ale jeszcze większy był jego gniew. Z zemsty rozkazał przykuć Prometeusza do skały. Co dzień przylatywał sęp i wyżerał tytanowi wątrobę, która co dzień odrastała. Z tej męki wybawił tytana dopiero Herkules. Ale od tej pory Prometeusz jest symbolem poświęcenia dal ludzkości. Postawa prometejska jest bardzo aktualna w literaturze, zwłaszcza w polskim romantyzmie, w koncepcji Mickiewicza.

PLAN WYDARZEN
1. Stworzenie przez Prometeusza człowieka z gliny i łez.
2. Ofiarowanie ludziom ognia i różnych umiejętności.
3. Stworzenie Pandory przez Hefajstosa na rozkaz Zeusa.
4. Zaprowadzenie Pandory przez Hermesa przed chatę Prometeusza.
5. Odprawienie Pandory, która następnie udaje się do Epimeteusza.
6. Ślub Pandory z Epimeteuszem oraz otworzenie puszki z nieszczęściami.
7. Zemsta Prometeusza na bogach, zabicie wołu i podzielenie go na dwie części (mięso owinięte w skórę i kości okryte tłuszczem).
8. Zemsta Zeusa po przez przykucie Prometeusza do skał Kaukazu gdzie orzeł wydłubywał mu wątrobę.

Mit o wojnie trojańskiej
Na weselu Peleusa i Tetydy niespodziewanie pojawiła się nie zaproszona na uroczystości bogini niezgody - Eris. Ofiarowała trzem boginiom złote jabłko, na którym widniał napis: "Dla najpiękniejszej". Hera, Afrodyta i Atena pokłóciły się. Zeus wyznaczył Parysa - syna Priama - króla Troi, aby ten rozstrzygnął spór pomiędzy zwaśnionymi boginiami.
Parys to syn Priama i Hekabe, królewskiej rodziny ze słynącej z bogactwa Troi. Hekabe miała sen wróżebny, który wskazywał na nienarodzone jeszcze dziecko jako źródło zagłady całego miasta. Niemowlę porzucono w lesie miało nie przeżyć, lecz przygarnął je jeden z pasterzy i wychował jak swoje. Gdy dorósł został wskazany przez Zeusa jako sędzia w boskim sporze. Każda bogini w zamian za przyznanie jej tytułu najpiękniejszej, proponowała Parysowi nagrodę. Hera obiecywała mu królestwo i życie w dostatku, Atena wieczną mądrość, co nie przypadło zbytnio Parysowi do gustu, gdyż kiedyś widział staruszka - mędrca - bardzo schorowanego i przez to szpetnego, nie chciał być taki jak ów mędrzec. Wybrał ofertę Afrodyty. Bogini miłości zaproponowała Parysowi najpiękniejszą z kobiet - Helenę za żonę. Parys nie zastanawiał się długo i ofiarował złote jabłko Afrodycie.
Jakiś czas później do troi ściągali ochotnicy pragnący wygrać rozpoczynające się igrzyska w Troi. Wśród uczestników znalazł się Parys i to właśnie on wygrał. Rozpoznany przez rodzinę został przywrócony w poczet królewski. Priam i Hekabe zapomnieli o przepowiedni i cieszyli się na widok ocalałego syna. Parys zebrał świtę i wyruszył do Sparty, gdzie czekała na niego obiecana przez Afrodytę nagroda - Helena, żona króla Sparty, Menelaosa. Porwał ją i udał się do Troi.
Sparta była wściekła wobec takiego aktu. Wysłane poselstwo z żądaniem oddania Heleny wróciło z niczym. Wojska greckie zebrały się pod wodzą Agamemnona, brata Menelaosa. Wobec wielkiej wojny, która miała się rozegrać ściągali najwięksi wojownicy - brakowało tylko jednego, Achillesa. Nakłonić go do udziału w największej wojnie starożytnej miał Odyseusz, sprytny król Itaki.
Przez dziesięć lat równina nad rzeką Skamander pokryta była krwią. Stawali naprzeciw siebie najwięksi herosi ówczesnych czasów. Co chwila szala zwycięstw przechylała się raz w jedną, raz w drugą stronę do momentu jak wybuchła zaraza. Przyczyną okazała się branka Agamemnona, córka kapłana świątyni Apolla. Przekonano Agamemnona, by ten zwrócił dziewczynę, lecz ten w zamian zażądał brankę Achillesa - Bryzeidę. Obrażony heros posłusznie oddał dziewczynę ale wycofał się z walk.
Grecy pozbawieni wsparcia ze strony wspaniałego Achillesa zaczęli ustępować pod naporem wojsk trojańskich. Gdy Grecy zostali zepchnięci prawie pod samą linię brzegową Patrokles, najlepszy przyjaciel Achillesa pożyczył od niego złocistą zbroję herosa. Ubrany w nią poderwał do walki Greków. Niedługo po tym stanął do pojedynku z Hektorem, który Patrokles przegrał. Wściekłość Achillesa była wielka - włączył się do walki i pokonał syna Priama. Ciało Hektora zawleczono do greckiego obozu i zbezczeszczono, by dusza zmarłego nie mogła dostąpić spokoju. Zrozpaczony Priam pod osłoną nocy przybył do obozu Greków by prosić Achillesa o wydanie ciała syna. Ujęty odwagą i miłością Priama zgodził się. Przez kolejne dwanaście dni trwały uroczystości pogrzebowe na czas których uznano rozejm między stronami.
W trakcie walk śmierć dosięgła również i Achillesa - strzała wypuszczona przez Parysa trafiła herosa jego jedyny czuły punkt - piętę, za którą matka trzymała małego Achillesa kąpiąc go w wodach Styksu, co dawało nieśmiertelność.
Grecy mimo ciągłych prób nie mogli sforsować bram i murów Troi. Chwytano się różnych sztuczek i podstępów, jak np. wykradzenie Palladionu - posągu Ateny, który gwarantował, że dopóki posąg jest w mieście nie zostanie ono zdobyte. Dopiero koń trojański pozwolił Grekom osiągnąć cel. Pewnego dnia Trojanie ujrzeli przed miastem drewniany posąg konia, zaś nie było śladu po greckiej armii. Zapanowała radość wśród mieszkańców miasta. Pomimo ostrzeżeń niektórych osób postanowiono wprowadzić konia do miasta jako symbol zwycięstwa. Gdy zapadła noc z wnętrza posągu wyłonili się greccy wojownicy i otworzyli bramy miasta, pod którymi już zbierała się ukryta dotąd armia najeźdźców.
Rozpoczęła się nierówna walka - przeważające siły greckie pokonały opór Trojan i rozpoczęły niszczyć miasto i zabijać wszystkich jego mieszkańców. Troja została zniszczona zaś ci, co tę wojnę przeżyli wracali do domu.
MIT O HERAKLESIE

Herakles jest synem Zeusa i królowej Alkmeny, jest on herosem o nadludzkiej sile. Jego ojciec pragnął, aby Herakles był nieśmiertelny,
dlatego więc przystawił syna do piersi śpiącej Hery, ale ta odtrąciła cudze dziecko i od tamtej pory prześladuje go. Jakiś czas później Hera zesłała na 10 miesięcznego Heraklesa potworne węże, które z łatwością udusił. Wiele lat później Hera zesłała na Heraklesa szaleństwo, przez co biedny heros zabił swoją żonę i dzieci. Za karę mężczyzna musiał służyć królowi Euryteusowi i wykonać 12 niebezpiecznych prac(Zabicie lwa nemejskiego, Zgładzenie hydry lernejskiej, Schwytanie łani kerynejskiej, Schwytanie dzika erymantejskiego, Oczyszczenie stajni Augiasza, Przepędzenie ptaków stymfalijskich, Schwytanie byka kreteńskiego, Schwytanie klaczy Diomedesa, Zdobycie przepaski Hippolity (królowej Amazonek), Uprowadzenie wołów Geriona, Przyniesienie złotych jabłek z ogrodu Hesperyd, Pojmanie Cerbera). Herakles wykonał wszystkie zadania. Pewnego dnia heros postanowił ponownie się ożenić, jednak bracia jego wybranki sprzeciwili się ich ślubowi, Herakles rozgniewał się w tedy i zabił jednego z nich. Za jego śmierć bohater musiał odbyć trzyletnią służbę u królowej Omfalii(pracował w kobiecych szatach). Kiedy kara się skończyła Herakles ożenił się z królewną Dejanirą, którą jakiś czas później porwał centaur Nessos, nasz heros wkrótce zabił porywacza strzelając do niego z łuku? Nessos przed śmiercią dał Dejanirze swą krew, jako środek dający trwałą miłość? Pewnego dnia zazdrosna Dejanira uprała koszulę męża we krwi centaura, zaraz po wyschnięciu oddała ją mężowi. Koszula paliła strasznie ciało biednego herosa, nasz bohater tak bardzo cierpiał, że aż chciał się spalić na stosie, aby tylko skrócić swe męki, w ostatniej chwili pomógł mu Zeus, który zabrał go na Olimp. W tym samym czasie Dejanira powiesiła się z rozpaczy.

MIT o JAZONIE

Jazon był królem tesalskiego miasta Jolkos. Był zarazem człowiekiem bardzo sprawiedliwym i pobożnym. Natomiast jego brat Pelias był człowiekiem niegodziwym i nieustannie spiskował przeciwko swemu bratu. Dobroduszny władca nieustająco przebaczał swemu bratu. Aż jednak pewnego dnia Pelias okazał się, aż tak niegodziwy, że strącił swego brata z tronu i objął panowanie w królestwie. Wtedy właśnie na świat przyszedł Jazon, syn króla Jazona. Pelias chciał oczywiście zabić bratanka aby ten nie mógł mu odebrać w żaden sposób tronu i władzy. Dawny sługa Jazona ostrzegł swego pana przed zamiarami Peliasa. Rodzice Jazona ogłosili więc, że ich syn jest chory i że w efekcie tej choroby zmarł. Matka owinąwszy Jazona w pieluszki zaniosła go do pieczary centaura Chejrona. Przebywał tam Jazon aż do swego dwudziestego roku życia. Potem podziękował swemu opiekunowi i wyruszył w świat na poszukiwanie sławy i przygód. Nad szeroka wodą spotkał boginię Herę, która przybrawszy postać starej kobiety wypróbowała serce młodzieńca. Od tej próby darzyła go wielka miłością i się nim opiekowała. W rzece pozostawił Jazon swój sandał. Doszedł do miasta Jolkos. Pelias otrzymał przepowiednię, że powinien wystrzegać się cudzoziemca, który przywędruje do niego w jednym bucie. Kiedy więc wreszcie spotkał Jazona był przerażony. Zapytał Jazona oto co by zrobił gdyby wiedział, ze zginąć ma z ręki jednego ze swoich gości. Jazon odparł, ze wysłał by takiego gościa na wyprawę po złote runo. Jazon od starego sługi dowiedział się kim jest i wyruszył ku nędznej chacie, w której mieszkali jego starzy rodzice. Zbudował wielki statek zwany Argo czyli szybki. Dowódcą został Jazon i rozpoczęła się wyprawa. Najpierw przybyli do wyspy Lemnos, gdzie panowały dziwne stosunki, gdyż były tu tylko same kobiety a nie było mężczyzn. Potem popłynęli na wyspę z miastem Kyzikos. Gdzie było bardzo wietrznie. Potem płynęli wzdłuż brzegów Tracji aż do miejsca gdzie żył ślepy król-wróż Fineus. Potem przybyli do brzegów Kolchidy. Król Ajetes wysłuchał prośby Jazona, ale rozkazał, aby złote runo - talizman jego krainy - zdobyte zostało w rycerski sposób. Jazon musiał wykonać szereg prac: zaorać pole Aresa dwoma dzikimi bykami; potem zasiać zęby smocze których wyrośli zbrojni mężowie, wszystko to było możliwe dzięki pomocy zakochanej w Jazonie córki Ajetesa Medei, która pomagała mu we wszelkich przeciwnościach. Otrzymał on złote runo a i Medea uciekła wraz z Jazonem z wyspy swego ojca. Król oczywiście ścigał Argonautów. Medea zabiła swego brata a jego ciało porozrzucała po morzu. Zrozpaczony ojciec zbierał szczątki swego syna co pozwoliło Argonautom na ucieczkę. Wrócili do Jolkos, król był umierający lecz z pomocą przyszła mu Medea i z pomocą czarodziejskich ziół uzdrowiła i odmłodziła Jazona. Stary Pelias był również bardzo chory, jego córki poprosiły Medeę o pomoc.
Medea okazała się bezwzględna i córki same nieświadomie zabiły swego ojca. Jazon zakochał się w korynckiej królewnie i musiał o tym powiedzieć zaślubionej w Grecji Medei. Tak okazała się bardzo wyrozumiała i podarowała królewnie na prezent piękną sukienkę. Królewna na zrękowiny ubrała ów śliczny prezent wprost na gołe ciało, a suknia przywarła do niej i parzyła jak ogień. Kreuza wyła w mękach śmiertelnych. Nie wiadomo co się stało później z Jazonem. Podobno on i Medea spotkali się jeszcze…

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 11 minut