Muzeum Hasiora

"Hasior-jaką głębię kryją w sobie jego prace?"


Jeśli będziesz kiedyś w Zakopanem,koniecznie swoje zwiedzanie zacznij od Muzeum im.Władysława Hasiora.
Przyznam się szczerze,że wystawa wywarła na mnie ogromne wrażenie.Podczas oglądania czułam pewien niepokój.Podkład muzyczny towarzyszący tej wystawie,to nastrojowa muzyka,która miała duży wpływ na odbiór wizualny prac kryjących w sobie wiele znaczeń.
Oto najbardziej interesujące :
"Ołtarz dla pieniędzy"-dzieło wykonane z dwóch rąk manekina,świecy,tablicy,pieniedzy($).A teraz efekt...
Między dwoma rękoma umieszczona jest paląca się świeca.Wyżej powieszona jest tablica,a na niej przylepione pieniądze.Myślę,że wiecie,już o co mogło chodzić autorowi.Chciał ukazać wizję ludzi,którzy z pieniędzy czynią sobie "boga".Czyżby zapomnieli,że istnieją inne,ważniejsze wartości w życiu człowieka?
Druga,o której długo nie przestanę myśleć,to "Upadek anioła".Wykonanie:popiersie manekina,lustro,linki.Chodziło o to aby za pomocą lustra przekazać nam spadanie w otchłań(piekło)złego anioła.Kiedy się patrzy w lustro rzeczywiście jest takie odczucie.Wszystko byłoby dobrze... gdybym nie spojrzała na twarz"anioła".Moim zdaniem była przerażająca.Hasior był chyba religijnym artystą,bo odniosłam wrażenie jakgdyby chciał przedstawić szatana(złego anioła),który sprzeciwił się swemu Ojcu-Bogu i został stącony z nieba.
Kolejne dzieło-"Wyszywanie charakteru".Składa się z maszyny do szycia i zabawki(lalka).Ktoś może zapytać,o co właściwie tu chodzi?Artysta chciał nam ukazać na podstawie lalki-dzidziusia,że od najmłodszych lat rodzice uczą swe dzieci,jak postępować-"wyszywają charakter".
Ostatnia praca,na którą warto zwrócić uwagę to "Pamięć Dzieciom Zamojszczyzny".W wózeczku nasypana jest czarna ziemia,a w nią powbijane krzyżyki,na środku postawiona jest paląca się świeca.Osobiście odebrałam to jako mord niewinnych dzieci(chociaż w podświadomości narodziła mi się myśl,że może chodzi też o dzieci zabijane w łonie matki).
Nic już więcej nie powiem...Sami zobaczcie!Po prostu to co tam ujrzałam nie jestem w stanie w pełni przelać na papier,oddać te wrażenia.To trzeba przeżyć,odczuć na sobie!Na koniec dodam tylko,że prace Hasiora wieją grozą,ale zmuszają do refleksji-uczą co w życiu najważniejsze.Myślę,że artysta chciał za pośrednictwem prostych materiałów "zmienić" życie wielu.Świadczy o tym choćby jego własna wypowiedź:
"Działalność artystyczną uważam za prowokacje intelektualną, twórczą."
"Używam materiałów, które znaczą, podszeptują. Każdy przedmiot ma swój sens, a złożone dają aforyzm."
Zatem porozmawiajcie z wychowawcą i czym prędzej wybierzcie się do Zakopanego.