profil

Spór o naturę człowieka

poleca 85% 753 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Sokrates Platon

W dziejach poszukiwania prawdziwej natury ludzkiej można dostrzeć bardzo dużo różnych rozważań, często ze sobą sprzecznych oraz całkowicie odmiennych. Podstawowym pytaniem myślicieli jest pytanie, skąd się bierze natura człowieka, czy jest to cecha nabyta, wrodzona czy może jest jej jakieś inne pochodzenie. Już od najdawniejszych czasów zadawano sobie to pytanie. Jaki był człowiek w stanie naturalnym, jaki był człowiek pierwotny? Według Platona, człowiek musi poznać swoją naturę aby wiedzieć co jest dla niej dobre i to poznanie nie może być czysto empiryczne (jak później chciał Arystoteles) ale rozeznaniem własnych możliwości. Sokrates twierdzi że nikt nie pragnie dobrowolnie i rozmyślnie zła. Odmienny obraz natury proponuje Rousseau. Wielkie uwielbienie natury przez tego filozofa było przyczyną potępienia cywilizacji. Przedstawia on człowieka w stanie natury, którego cechuje prostota, brak obłudy i zakłamania. Natura ludzka jest to stan pierwotny, coś co wyszło z rąk twórcy i nie zostało jeszcze wypaczone. W odniesieniu do człowieka jego natura jest dobrem tkwiącym w człowieku. Tutaj można przytoczyć teorię Leibniza, który utożsama ideę dobra z Bogiem, filozof nie mógł pogodzić się z myślą że Bóg, doskonały, wszechdobry stwórca mógł stworzyć coś mniej dobrego od siebie a nawet przeciwieństwo dobra. Bóg jako „żródło wszelkiego dobra” nie może tym samym być źródłem wszelkiego zła i nieszczęść na świecie. Uważa on że niedoskonałość świata jest związane z odejściem od Boga, upadkiem w grzech śmiertelny i związany z tym zanegowanie dobra. Także w biblii, w Księdze Rodzaju możemy doczytać się że wszystko co Bóg stworzył „było dobre” a w przypadku człowieka stworzenie było „bardzo dobre”, a powodem dlaczego stało się później zdolne do popełniania zła jest rzeczywistość, które można określić jako pęknięcie natury człowieka. Powracając do Rousseau, który stawia naprzeciw swojemu poglądowi osobowości, osobowość ukształtowaną przez cywilizację, człowieka ukulturalnionego, obłudnego, zakłamanego, próżnego i sztucznego. Rousseau mówi otwarcie, min w swoim dziele Trzy rozprawy z filozofii społecznej, że człowiek jest z natury dobry. Naturalna równość wraz z rozwojem kultury zanikała. Cywilizacja jest źródłem zła, wszystko co przekracza stan pierwotny jest złe. Wszelki ustrój społeczny nie jest dziełęm natury, lecz wytworem sztucznym, złym. Zło zostało zapoczątkowane od chwili powstania własności. Ludzie zaczęli się grupować w klasy społęczne, zniknęła równość, powstało państwo, niewolnictwo i nędza. Rozpoczęły się walki między ludźmi. Powstaje pytanie, jak dotrzeć do pierwotnej natury człowieka? Udzielenie odpowiedzi , w sensie teorii Rousseau, jest niemożliwe. Nie można dotrzeć do historycznego bytu człowieka. Kultura, która w jego pojęciu jest złem, jest barierą nie do przekroczenia. Nie można powiedzieć czekokolwiek na temat natury bez użycia słów, które należą do kultury. Można wręcz twierdzić że przyroda i wszystko co nas otacza nie jest naturalna lecz wyprodukowana przez człowieka, nie ma gdzie się doszukiwać pierwotnego stanu. Można tutaj przywołać słowa Berkeleya:mówienie o przedmiocie jest zawsze uwikłane w podmiot. Hannah Arendt uważa że szukanie pierwotnego stanu jest jak próba przeskoczenia własnego cienia. Następną myślą wartą uwagi jest myśl Johna Locka. Jego rozumowanie wiodło do tego że człowiek nie posiada żadych wrodzonych zasad ani idei, umysł człowieka w chwili narodzenia jest czystą tablicą (Tabula rasa). Wszelkie wyobrażenia nabywamy w czasie. Wszystko zależy od nas samych, od wychowania i otaczającej nas rzeczywis.. Pod te rozważania można podporządkować twierdzenie że Bóg stworzył ludzi wolnych , którzy nie mają wrodzonego dobra ani zła, posiadają wolną wolę. Wszystko zależy od człowieka jaką drogę wybierze. Ale czy stworzenie człowieka jako czystej tablicy nie jest samo w sobie dobre? Wszystko sprowadza się do tego że człowiek rodzi się dobry , jest stworzeniem które nic nikomu nie zrobiło. Na swojej kartce zapisujemy dośw zbierane przez całe życie, i to ta kartka kształtuje nasza osobowość i naturę. Przeciwny stosunek do tego miał Horacy, twierdząc że nikt nie rodzi się bez wad. Niektórzy uważają że tabula rasa nie istnieje a umysł człowieka także natychmiast po urodzeniu zawiera pewne pierwotne struktury, które początkują naszą naturę. Są spuścizną gatunku ludzkiego. Chyba najlepszym podsumowaniem rozważań nad naturą człowieka jest stwierdzenie Honore de Balzac’a że człowiek nie jest ani dobry ani zły, jest po prostu ludzki. Natomiast Kant twierdził, że skłonność do zła może być powiązana jedynie z moralną władzą woli. Bardzo trudno jest jednoznacznie określić natury człowieka, to tak jakby zastanawiać się czy drzewo jest z natury zielone czy nie. Można by zadać również analogicznie dużo pytań, które drzewo? Abstrakcyjne pierwotne czy jedno ze stojących drzew w lesie? W którym miejscu zielone? Pojęcia natury są zbyt ogólne i sztywne aby można było się nimi posłużyć, i tylko wymusza na nas postawienie ogólnych deklaracji. Być może zagadnienie to przestanie być zagadnieniem filozoficznym.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty

Typ pracy