profil

Oskarżam czy bronię Zenka Wójcika z lektury "Ten Obcy"

Ostatnia aktualizacja: 2022-01-23
poleca 82% 2989 głosów

Treść
Grafika
Filmy
Komentarze

Głównym bohaterem lektury p.t.:„Ten Obcy” jest Zenon Wójcik, szesnastoletni chłopak pochodzący z Wrocławia. Jego matka nie żyła, a ojciec alkoholik nie interesował się synem. Dlatego Zenek uciekł z domu, by na własną rękę szukać swojego wuja inżyniera i u niego zacząć nowe, lepsze życie.

Kiedy po raz pierwszy czwórka przyjaciół, Julek, Marian, Pestka i Ula, spotykali chłopca wyglądał bardzo niedbale. Był ubrany w brudną zniszczona wiatrówkę i drelichowe spodnie. Chłopiec wyglądał na wychudzonego i zmęczonego. Był bardzo blady. Męczyła go choroba. Miał gorączkę, i poranioną nogę, którą owinął brudnymi szmatami. Chłopiec podczas podróży w poszukiwaniu wujka nie dbał o higienę osobistą,dawno się nie mył i nie zmieniał ubrania, miał długie włosy, pozbawione połysku. Szybko jednak przekonali się, że naprawdę Zenek wyglądał zupełnie inaczej. Ze względu na swoją tajemniczość i nieufność wobec innych na początku nie chciał zdradzić nawet swojego imienia. Oskarżam go, że zachowywał się dość dziwnie. Podczas rozmowy często nie odpowiadał na zadawane mu pytania, lub po prostu kłamał. Dowiedzieć się o nim czegoś ważnego, było naprawdę trudno. Kiedy Zenkowi proponowano pomoc często ją odrzucał. Swoich nowych młodszych przyjaciół uważał za niedoświadczonych. Bronię Zeneka bo był niezwykłą postacią z niezwykłym charakterem, z jednej strony był serdeczny, gotowy do przyjaźni, a z drugiej strony oskarżam go, że zachowywał się obojętnie, kpiąco, chwilami nawet wrogo. Mimo, iż często oporny i nieprzyjemny, zdobył serca czwórki przyjaciół, dla których był bohaterem i przykładem do naśladowania, choć nie wszystko to co robił było dobre. Oskarżam go za to, że kradł i sam namawiał do kradzieży młodszych, wiedząc, że robią źle. Lubił udawać dorosłego, często śmiał się z niemądrych wypowiedzi młodszych kolegów. Słuchał innych, ale sam nie był rozmowny. Jednak w Zenku możemy znaleźć również zalety, nie tylko wady. Bronię go, bo był dzielny, dumny i zaradny. Nie fantazjował, twardo stąpał po ziemi. Potrafił przezwyciężać trudy dnia powszedniego i radzić sobie w najcięższych sytuacjach. Chciał pomagać innym, na co dowodem było uratowanie dziecka nieznajomej kobiety z pędzącego wozu czy psa Dunaja. Bronię go również za to, że był uparty i nie rezygnował łatwo z wyznaczonego sobie celu, o czym może świadczyć chęć znalezienia wuja w innym, oddalonym o wiele kilometrów mieście, mimo przeszkód takich jak brak środków do życia i skaleczona noga. Miał różnorodne zainteresowania, a jednym z nich była przyroda. Potrafił bezbłędnie rozpoznać ptaki po głosach, czy barwie piór, znał się także na innych zwierzętach - to on nauczył Ulę jak traktować torturowanego kiedyś psa.

Oskarżam go że, nie powiedział nikomu z czwórki przyjaciół prawdy, dlaczego uciekł z domu ani dlaczego szuka wujka, uważam że, nie był szczery wobec nich i nie darzył ich zaufaniem. Zaimponował im jeszcze bardziej, gdy nie chciał podać swojego imienia do gazety po odważnej akcji uratowania małego dziecka. A tak naprawdę bał się, że gdy ktoś przeczyta jego imię w gazecie, będzie go szukał i kazał mu wrócić tam skąd uciekł - do domu, do ojca pijaka.

Jednak w miarę upływającego czasu spędzonego na wyspie, wśród kolegów i koleżanek, którym mógł zaufać, zachowanie chłopca ulegało zmianie. Bronię Zeneka Wójcika bo stawał się coraz bardziej opanowany, mniej uparty i opryskliwy. Zrozumiał, że na Ziemi istnieją ludzie, którym można zaufać. Największy wpływ wywarła na niego Ula, która najlepiej ze wszystkich rozumiała Zenka i ona jedna znała odpowiedzi na pytania, na które nie chciał odpowiedzieć innym.

Podsumowując postać Zenka Wójcika jednak bronię go, bo myślę, że złe zachowanie Zenka i wszystkie jego wybryki były spowodowane złym traktowaniem w domu. Kradł, by przeżyć i osiągnąć to, co sobie obiecał. Posiadał wiele cech charakteru, które warto jest naśladować. W obecnych czasach często brak nam takiej pewności siebie, na jaką zdobył się Zenek, i dzięki której stał się ulubieńcem „posiadaczy” wyspy. Bronię go bo, zaradność i samodzielność wyróżniały go spośród innych rówieśników. Umiał radzić sobie w trudnych sytuacjach. Potrafił żyć w samotności i być zdanym tylko na samego siebie. Mocną stroną charakteru Zenka było bohaterstwo.

Postać Zenka Wójcika oceniam pozytywnie. Życie nauczyło go radzić sobie w trudnych sytuacjach. Często postępował jak dorosły człowiek. Miał również słabości, ale pokonywał je dzięki silnej psychice, roztropności i zapobiegliwości własnej oraz umiejętności korzystania z pomocy przyjaciół.

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 4 minuty