profil

Retorycznośc w piśmiennictwie epok dawnych

poleca 85% 453 głosów

Treść Grafika
Filmy
Komentarze
Arystoteles

Jak mówi Arystoteles w swoim traktacie „Retoryka” retoryka jest antystrofą dialektyki. Arystoteles jednoznacznie mówi, że można uznać ją za sztukę. Zwróćmy uwagę na to, że wyraz ‘sztuka’ ma dwa znaczenia i dlatego warto się zastanowić, czy tego terminu nie należałoby rozumieć jako ‘umiejętność’. Tak więc retoryka jest umiejętnością. Jest to umiejętność wymowy i przemawiania, czyli ars bene dicendi, która z czasem dopiero, wraz z nadejściem nowych epok przekształcała się w sztukę.
Retoryka stała się ważna dla właściwego wychowania młodego, dobrze urodzonego człowieka średniowiecza, renesansu, baroku aż po schyłek oświecenia, nie dziwi zatem zaliczenie jej do „septem artes liberales”- siedmiu sztuk wyzwolonych, stanowiących podstawę humanistycznego wykształcenia dawnych epok oraz nauczanie jej w szkole średniej jako najwyższy stopień udzielanego w niej wykształcenia. W swojej encyklopedii Izydor pisze:

Pierwsza jest gramatyka – biegłość w mówieniu. Druga – retoryka, z powodu blasku i bogactwa swojej wymowy uważana jest za niezbędną w sprawach publicznych. Trzecia – dialektyka, nazywana logiką, która najsubtelniejszymi argumentami odróżnia prawdę od fałszu1.

Wychowanek dawnej szkoły średniej - dobry orator, oprócz wszechstronnego wykształcenia i oczytania w dziedzinie retoryki, powinien posiadać także wrodzony talent – ingenium, oraz wprawę osiąganą w praktyce - exercitatio2. Sama ars bene dicendi obejmowała trzy podstawowe działy - naukę o inventio (sztuka szukania źródeł), compositio (sztuka logicznego planowania wypowiedzi) oraz elocutio (nauka o wysłowieniu, ściśle związana z gramatyką i dialektyką). W starożytności dużą uwagę przykładano także do pamięciowego opanowania tekstu (memoria) i jego artystycznego wygłoszenia (actio)3. Obie te umiejętności w czasach Izydora przestały jednak cieszyć się zainteresowaniem pedagogów.
W Polsce ośrodkiem zajmującym się ogólnie pojętymi naukami humanistycznymi- w tym także retoryką była Akademia Krakowska. Nauczała ona jednak głównie tzw. retoryki kancelaryjnej, potrzebnej bakalariusowi do tworzenia dokumentów4. Wiele z innych europejskich ośrodków akademickich istniejących w tym czasie zajmowało się sztuką retoryki głębiej, dlatego studenci pragnący dowiedzieć się więcej i dysponujący odpowiednimi środkami często wyjeżdżali do starszych uniwersytetów, znajdujących się w zachodniej części kontynentu. Kwestią bardzo zajmującą uczonych tworzących akademie i wzorujących się na podstawach antycznych stworzonych przez Arystotelesa oraz Cycerona była koncepcja retoryki jako sztuki przekonywania. Chociaż obie szkoły- arystotelesowska i cycerońska- zgadzały się co do tej definicji wyznawały one jednak inne zasady dotarcia do wyznaczonego przez nią celu przekonania do swoich racji adresata.
W średniowieczu chętniej niż retoryką zajmowano się dialektyką i gramatyką, czego znakomitym przykładem jest napisany przez opata A. Neckama traktat encyklopedyczny powstały w XII wieku, w którym chętnie zajmuje się on gramatyką i dialektyką, retorykę praktycznie pomijając. Porównuje on te trzy pojęcia do najbliższych Ziemi, według nauki średniowiecznej, ciał niebieskich. Tak więc Księżyc jako najbliższy Ziemi- zajmuje więc miejsce gramatyki, druga dialektyka, odpowiednik Słońca, a trzecia dopiero, ostania retoryka, tak jak planeta Merkury5. Często też podkreślano mocne powiązania retoryki z prawem6.
Retoryka swą dawną pozycję odzyskuje dopiero w dziele Florentczyka Brunetta Latiniego z końca XIII wieku. Autor poświęca w nim rozdział retoryce i polityce. Używając słów Cycerona Latini mówi, że retoryka jest bezcenną nauką dla rządzenia państwem, gdyby bowiem nie było mowy i sztuki przemawiania, nie byłoby ani państwa, ani sprawiedliwości, ani żadnej organizacji społecznej7.
Świetnie natomiast rozwija się tzw. retoryka kościelna (kaznodziejska). Jej nurt zainicjował święty Augustyn w książce „De doctrina Christiana” z 426 roku, a kontynuowali m. in. Grzegorz Wielki, Alain de Lille i Jean de la Rochelle8. W ten sposób powstał gatunek literacki ściśle związany z retoryką- kazanie.
Termin ‘kazanie’ oznaczał wtedy nie tylko przemówienie, wygłaszane przez duchownego w kościele, ale także pisany tekst wypowiedzi. Kaznodziejstwo ukształtowało się w początkach chrześcijaństwa na wzorach antycznej retoryki. Uformowały się wtedy dwa główne typy kazań. Pierwszy, czerpiący z tradycji retorycznej, miał formę zbliżoną bardziej do traktatu, rozprawki o tematyce teologicznej- było to genus deliberativum (kazanie tematyczne). Drugi, młodszy, to homilia - kazanie, które objaśnia tekst Biblii. Miał on charakter bardziej popularny, dostępny dla wiernych. Homilii dotyczył także podział na dwie części- analityczną (prawdy wiary poruszane w omawianym fragmencie tekstu Pisma Świętego) i syntetyczną (moralny wykład).
Teoretyczną problematyką kaznodziejstwa zajmowali się także wielcy humaniści, m.in. Erazm z Rotterdamu, który napisał w 1535 roku dzieło o sztuce wygłaszania kazań.
W XII wieku, wraz z powstawaniem pierwszych uniwersytetów nastąpiła odnowa kaznodziejstwa. Zaobserwować wtedy możemy rozkwit retoryki kościelnej; z kazań wygłaszanych na uniwersytetach powstały oddzielne zbiory na święta, niedziele, dotyczące świętych i wielkopostne. Już w XIII wieku we Włoszech, Francji, Niemczech rozwijało się kaznodziejstwo w językach narodowych.
Powstające w XIII wieku na ziemiach polskich zakony franciszkańskie i dominikańskie spowodowały wzrost zainteresowania kaznodziejstwem w naszym kraju. Kazania spisywano zwykle po łacinie, ale wygłaszano je w języku narodowym. Kościół stawał się ośrodkiem życia kulturalnego, a polskie kazania były formą twórczości literackiej, z którą mógł spotkać się nawet zupełnie pozbawiony wykształcenia odbiorca.
Z XIV wieku pochodzą napisane w języku polskim Kazania świętokrzyskie, które stanowią nasz najstarszy narodowy zabytek literacki. Były one własnością biblioteki benedyktynów w Górach Świętokrzyskich, zostały odnalezione pod koniec XIX wieku. Zachowane fragmenty to sześć krótkich kazań na święta Matki Boskiej Gromnicznej, Trzech Króli oraz na Boże Narodzenie i na świętych Michała, Mikołaja oraz Katarzynę.
Najważniejszym zabytkiem kaznodziejstwa XV wieku są Kazania gnieźnieńskie - 10 kazań w języku polskim (na święto Bożego Narodzenia oraz świętych Jana Ewangelistę, Jana Chrzciciela, Marię Magdalenę, Wawrzyńca oraz Bartłomieja) i 103 kazania łacińskie.
W następnych wiekach, w okresie renesansu kazanie ulegało istotnym zmianom. Przede wszystkim rozluźnieniu uległ jego schemat konstrukcyjny, a panującym językiem stała się polszczyzna. Kazania XVI wieku są proste w stylu, wyróżniają się akcentami humorystycznymi i obecnością języka ludowego. Mistrzami nowoczesnego kazania byli m. in. Jakub Wujek9 czy Henryk Powodowski (autor Kazań niektórych o szczerym Słowie Bożym)10.
Celem mojej pracy będzie prześledzenie rozwoju, zmian w wykorzystaniu gatunku mowy oraz kazania i figur retorycznych na przestrzeni wieków XVI, XVII i XVIII.

Za najwybitniejszego renesansowego mistrza słowa uznałam Piotra Skargę11, którego „Kazania sejmowe” są podstawą do mówienia o retoryce w Polsce.
1 maja 1579 roku Stefan Batory utworzył w Wilnie na miejsce kolegium jezuickiego akademię, późniejszy Uniwersytet im. Stefana Batorego. Pierwszym rektorem uczelni został Piotr Skarga. W 1584 władze zakonu przeniosły kaznodzieję do Krakowa, a w cztery lata później został powołany przez króla Zygmunta III Wazę na stanowisko kaznodziei nadwornego. Skarga był wielkim przeciwnikiem reformacji religijnej i dążył do obalenia konfederacji warszawskiej. W 1597 roku, pod wrażeniem sejmu 1597 roku napisał Kazania sejmowe, które ukazały się w Krakowie12.
Można zauważyć, że tematy poruszane przez Skargę w zbiorze ośmiu kazań przewijają się w całej jego twórczości - mówi on o jedności wiary, potrzebnym wzmocnieniu władzy królewskiej i odbudowie cnót obywatelskich. Moralność chrześcijańska staje się jednoznaczne miłością do ojczyzny.
W pierwszym kazaniu jezuita przedstawia pogląd, iż jedynie boska mądrość potrafi uchronić państwo przed wojnami, złym funkcjonowaniem sejmów (cytuje wtedy Apostoła Jakuba: ”Jeśli ktoś z was potrzebuje mądrości, niech jej prosi od Pana Boga, który wszystkim hojnie daje, a nie wymawia, a będzie mu dana.”). Senatorowie powinni więc prosić o pomoc Boga i odwołać się do swojej wiedzy wynikającej z dotychczasowego rządzenia ludźmi.
W następnych kazaniach Skarga omawia sześć najważniejszych, według siebie, chorób trawiących Rzeczpospolitą- są to:

1. W kazaniu wtórym nieżyczliwość dla kraju i chciwość „domowego łakomstwa”. Zwraca się do ojczyzny: ”O najmilsza matko, już zbytkują dzieci twoje, źle tych dostatków używają, na grzechy, na sprośności, na utraty, na próżności...”.
2. W kazaniu trzecim swary i brak zgody, mówi: „...sejmy, które wam były lekarstwem na wszystkie Rzeczypospolitej choroby, w jad się wam obróciły. Bo na nich więcej niezgod i odrażenia myśli jeden od drugiego...”.
3. W kazaniu czwartym i piątym odstępstwo od prawdziwej wiary („jako z piekła samego kacermistrze i błędy wszystkich heretyków do nas niosą”, „jedność wiary Bożej czyni jedno zgodne królestwo, a herezyje i różne wiary dzielą królestwa i rozdziałem je gubią”).
4. W kazaniu szóstym słaba władza królewska. Skarga podkreśla, że „monarchija jest naśladowanie niebieskich rządów, na których sam jeden Bóg siedzi”, „słabieje dostojność i władza królewska boleściami: wolnością przebraną i zbytnią, z której idzie nieposłuszeństwo poddanych, rozproszeniem dochodów i imion stołu królewskiego”.
5. W kazaniu siódmym złe prawo, które nie staje na straży sprawiedliwości („prawa i statuty złe a niesprawiedliwe, którymi ludzie, zwłaszcza ubodzy [bo panom i możnym rzadko prawa szkodzą] uciśnieni do Pana Boga o pomstę wołają”).
6. w kazaniu ósmym, ostatnim „grzechy jawne i ich niekarność” („O Boże mój, jakie zbytki w to się królestwo wniosły, które miłosierdzie wszystko wypędziły...”).

Skarga posługuje się toposami, odwołując się do znanego od czasów starożytności toposu swą ojczyznę przyrównuje do matki, Rzeczpospolitą w niebezpieczeństwie do tonącego okrętu. Apeluje do miłości i przywiązania do ojczyzny rodaków. Oskarża i proponuje odważne rozwiązania problemów, które opisuje, cały czas odwołując się do poczucia przynależności do ojczyzny współobywateli.
Mówca prezentuje utopijny ideał ustrojowy, w praktyce niemożliwy do zrealizowania. Pragnie absolutnej władzy, szlachty bez władzy politycznej, zmniejszenia wagi izby poselskiej na rzecz senatu, w którym dominowało duchowieństwo. Szans na zrealizowanie nie miały także pomysły Skargi, aby radykalnie zmienić politykę zagraniczną, naruszyć pokój z Turcją na rzecz krucjaty.
Dzieła Skargi nie można jednoznacznie zakwalifikować do określonego gatunku literackiego. Czy jest ono traktatem politycznym, czy kazaniem? Jak podaje współczesny Słownik terminów literackich kazanie to przemówienie religijne wygłaszane przez kapłana w trakcie stałych bądź okolicznościowych uroczystości liturgicznych12. Zgodnie z obowiązującym nurtem głównym inventio stały się teksty biblijne, szczególnie ze Starego Testamentu. Kaznodzieja wykorzystał uniwersalność cytatów biblijnych do obrazowego przedstawienia sytuacji w Polsce XVI wieku.
Aby osiągnąć cel dydaktyczny posługuje się obrazowymi metaforami, porównaniami i wyliczeniami, obrazowo tłumaczy wykorzystując przykłady z życia każdego szlachcica.
Skarga w „Kazaniach sejmowych” zachowuje retoryczne składniki kompozycyjne, takie jak: narratio, argumentatio, confutatio i epilogus- wstęp, opowiadanie, dowodzenie, polemika i zakończenie. Cały jego utwór, mimo że składa się z ośmiu kazań zachowuje formę jednego kazania, traktatu13.
Piotr Skarga w „Kazaniach” posługuje się piękną, klasyczną polszczyzną, udowadnia swoją kulturę estetyczną. Często stosuje porównania (także do codziennego życia gospodarskiego), przez co jego utwór staje się bliższy czytelnikowi- adresatem kazań Skargi był przygotowany odbiorca - szlachta, którą mówca pozyskuje dla swoich poglądów wykazując się znajomością psychologii tłumu. Idealny słuchacz po wysłuchaniu kazań radykalnie zmienia swoje nastawienie do życia i ojczyzny, stara się naprawić błędy swoje i rodaków i uznaje wyznanie katolickie za jedyne słuszne
Charakterystycznym dla Piotra Skargi środkiem stylistycznym jest mnogość powtórzeń i powrotów do poruszonego tematu. Skarga stara się wyczerpać zagadnienie przez siebie podjęte i zdecydowanie jest reprezentantem poglądów środowiska kościelnego, do którego należał.

Jednym z najważniejszych pisarzy czasów Skargi jest Andrzej Frycz Modrzewski. Ten wybitny retoryk, podobnie jak autor „Kazań sejmowych”, skończył Akademię Krakowską, wkrótce przyjął święcenia kapłańskie i objął urząd notariusza w diecezji poznańskiej. W 1551 roku w Krakowie ukazało się jego najsłynniejsze dzieło- traktat O poprawie Rzeczypospolitej. Z pięciu ksiąg cenzura kościelna pozwoliła wydać jedynie trzy (O prawach, O wojnie, O obyczajach) pomijając O kościele oraz O szkole. Warto zwrócić uwagę, że wszystkie swoje książki Frycz wydawał po łacinie, w tymże języku ukazało się ostatecznie w całości, w Bazylei jego dzieło O poprawie Rzeczypospolitej. Traktat szybko znalazł się w Indeksie Ksiąg Zakazanych. Na terenie Polski Modrzewskiego chronił list żelazny króla Zygmunta Augusta. Wybitna twórczość retoryczna Andrzeja Frycza Modrzewskiego, inspirowana dziełami Erazma z Rotterdamu, zyskała należne jej miejsce w historii literatury polskiej13.

Retoryka rozwinęła się w Polsce najpełniej w XVII wieku wywierając wielki wpływ na całe piśmiennictwo polskie w tym okresie, mówi się wtedy o cenionej w Europie „polskiej szkole retorycznej”14. Warto zauważyć jednak, że w szkołach jezuickich i pijarskich dominowały retoryki zagranicznych autorów, w kościołach katolickich i protestanckich rozwijało się krasomówstwo, przez co nauczyciele kładli szczególny nacisk na pragmatyczne ćwiczenia.
Do charakterystycznych cech barokowej retoryki można zaliczyć pewną teatralizację przemawiania, jego nienaturalność, konwencjalizację i perorowanie. Adresat wypowiedzi nie był już traktowany indywidualnie, ale jako reprezentant określonego audytorium. Retoryka zaczęła tworzyć dystans nawet w stosunku do samego autora, który ukryty był pod maskami15.
Wiek XVII nie przyniósł rewolucyjnych zmian w piśmiennictwie. Dzieła retoryczne rozwinęły się i stały się bardzo popularne.
Przykładem barokowej mowy retorycznej może być „Mowa Chodkiewicza do rycerstwa” z eposu „Transakcja wojny chocimskiej” Wacława Potockiego.
Dzieło to wydane zostało dopiero w roku 1850 pod nazwiskiem Andrzeja Lipskiego. Wydawca nie znając właściwego autora zasugerował się dedykacją eposu „jedynie kochanemu synowi Mcii P. Janowi Lipskiemu” (w rzeczywistości zięciowi Potockiego)16.
„Wojna chocimska” jest epopeją rycerską, olbrzymim poematem liczącym aż 10921 wierszy. Potocki opowiada o przebiegu słynnej wyprawy chocimskiej z 1621 roku, kiedy wojsko polskie złożone z 34 tysięcy rycerstwa wspomagane przez nieliczniejszą armię kozacką stawiało przez kilka tygodni opór trzystutysięcznym oddziałom tureckim.
Za wyraziste cechy tego poematu można uznać kreowanie wspaniałych, wyidealizowanych wodzów i rycerzy: Chodkiewicza, Lubomirskiego, Lipskiego oraz porównywanie ich do żyjącego w zbytku pokolenia Potockiego. Niezwykłą rolę pełni także religia. Autor zaczyna dzieło inwokacją do Boga, przechodzi później do modlitwy, a kończy epos podziękowaniem Mu za wielką wiktorię i prośbą o dalszą opiekę nad narodem.
Wacław Potocki konstruując Mowę Chodkiewicza posłużył się patetycznym i wręcz uroczystym stylem. Mówca używa długich, zawiłych zdań, obrazowych, rozbudowanych porównań, a wzbogaca język bezpośrednimi zwrotami i apelami do odbiorców.
Odbiorcami przemowy są rycerze uczestniczący w wojnie chocimskiej, Polacy i Litwini- ludzie prości i najczęściej niewykształceni, dla których jednak najważniejszymi wartościami są dobro i wolność ojczyzny. Chcą oni zasłużyć się w boju jako odważni bohaterowie. Wielki wódz kieruje swoje słowa do patrioty o „sercu żywym”, w którym „krew igra”.
Chodkiewicz wspomina dawne zwycięstwa ojczyzny (którą przyrównuje do matki), odnosi się do pochodzenia wojowników i odwołuje się to dumy narodowej, obiecuje sławę oraz podkreśla nienawiść do Turków porównując ich nawet do psów. Tekst ma więc wyraźnie rolę perswazyjną. Wódz stosuje chwyty oratorskie, stwierdza że „on jest skromny, o oni wielcy, oddani Bogu, Ojczyźnie i Królowi”. Podkreśla, że ojczyznę-matkę stanowią dzieci, rodziny wojowników, a ich powinnością jest chronić przyszłość. Przywołuje chwalebną przeszłość Polski za króla Bolesława Chrobrego. Chodkiewicz zręcznie buduje morale i nadaje bojowego ducha rycerzom.
„Kazania sejmowe” Piotra Skargi różnią się dość znacznie od Mowy Chodkiewicza z eposu „Wojna Chocimska” Wacława Potockiego. Pierwszą, narzucającą się różnicą między tymi tekstami są ich odbiorcy. U Skargi była to wykształcona, przygotowana do odbioru kazań szlachta, która zjechała się na sejm, natomiast w mowie Potockiego są to rycerze zebrani przez swojego wodza, żeby przygotować się do boju na „śmierć i życie”- nadawca musi więc wykorzystywać bardziej prymitywne skojarzenia. Różny jest także cel wypowiedzi- w „Kazaniach” Skargi jest to patriotyzm, ojczyzna i miłość do Boga, w Mowie Chodkiewicza wypełnienie zebranych rycerzy wolą walki o dobro ojczystego kraju. Dzieła łączy topos miłości do ojczyzny oraz nawoływanie do pamięci o ojczyźnie i gotowości do poświęcenia się dla niej.

Oświecenie przyniosło upadek retoryki, która została wyparta przez gramatykę. Cios przyszedł więc od nauki, która zawsze zostawała w cieniu za retoryką. Nauki, która zajmowała się głównie sztuką logicznego wyłożenia swoich myśli. Pomysł nauczania gramatyki, zamiast retoryki zyskiwał coraz więcej zwolenników17.
Za przykład oświeceniowej mowy retorycznej posłużyć może dzieło „Do Stanisława Małachowskiego, referendarza koronnego. O przyszłym sejmie Anonima listów kilka” Hugo Kołłątaja. Ukazywało się ono w latach 1788-1789 w kolejno pisanych częściach (cz. 1- „Sprawy wojska, skarbu i polityki zagranicznej”, cz.2- „Państwo stanowe - prawa i funkcja szlachty, chłopów i mieszczan”, cz.3- „Sejm i rząd”)18.
Hugo Kołłątaj urodził się w 1750 roku w rodzinie szlacheckiej na Wołyniu. Kształcił się na Akademii Krakowskiej i uzyskał tam stopień doktora filozofii. Podczas dalszych studiów w Wiedniu i Rzymie uzyskał stopnie naukowe z prawa i teologii oraz przyjął święcenia kapłańskie. Po powrocie do kraju został kanonikiem krakowskim, był kapłanem w rodzinnym Pińczowie i Krzyżanowicach Dolnych (tam powstał projekt Konstytucji 3-maja). Jako działacz Komisji Edukacji Narodowej wprowadził wykłady z nauk przyrodniczych i literatury polskiej oraz umożliwił dostęp do nauki studentom pochodzącym z mieszczaństwa. Pozostawił po sobie takie dzieła, jak: „Listy Anonima”, „Prawo polityczne narodu polskiego”, „Miasta i mieszczanie”.
Głównym celem mówcy było przekonanie odbiorców - szlachty zgromadzonej na sejmie do przyjęcia proponowanych reform. Kołłątaj mówi: „dzisiaj powinniśmy dać przykład całemu światu, iż rząd wolny nie jest chimerą, iż wolność, tyle może dla nas przynieść ratunku, co ozdoby”. Zauważa także, że prawdziwa wolność w Polsce nie istnieje, a szlachta reprezentuje tylko pogląda kilku rodzin magnackich: „Chlubiemy się na próżno nazwiskiem wolności, a w samej rzeczy konstytucyja nasza wskazuje nam tylko rząd feudalny, arystokracyją umiarkowany”. Duchowny sporo miejsca poświęca w Listach na finanse oraz gospodarkę kraju, ujawnia się jako zdecydowany zwolennik prawa naturalnego, a zatem równości społecznej(„ustrój społeczny najpierwszą jest niesprawiedliwością i gwałtem, jeżeli przestępuje prawo natury, prawi wieczne Stwórcy...”, „niech będzie rolnik co do osoby i rąk swoich zupełnie wolny”).
Listy Anonima oddziaływają za pomocą niezwykłej i zaskakującej argumentacji oraz nowoczesnością frazeologii, wyraźnie odróżniają się od prozy polskiej tego okresu. Spotkać się można z porównaniem ich nawet do esejów Woltera poświęconym walce z fanatyzmem i nietolerancją. Kołłątaj stosuje retoryczne apostrofy, które pełnią rolę point, buduje klarowne, symetrycznie zbudowane zdania. Są one nie tylko wielkim dziełem politycznym, ale i arcydziełem języka polskiego.

Retoryka przechodziła znaczne przemiany na przestrzeni wieków. W starożytności była ona podstawową umiejętnością potrzebną i wymaganą od każdego obywatela. Nauczali jej prywatni tutorzy uważając za najpotrzebniejszą w życiu każdego człowieka. Średniowiecze zmieniło jej zastosowanie, czyniąc tą sztukę jedynie częścią wykształcenia młodego chrześcijanina lub duchownego, który powinien był posiadać umiejętność budowania składnego i zrozumiałego dla wiernych kazania. Renesans starał się wrócić do ideałów antycznych nie zapominając jednak o dorobku średniowiecza – kazaniu. W polskiej literaturze baroku retoryka odgrywa wielką rolę wpływając na wszystkie ówczesne gatunki. Oświecenie i romantyzm zwracają się natomiast ku gramatyce, gdy retoryka odchodzi w cień.
Przez wieki gatunki retoryczne ewoluowały i przystosowywały się do potrzeb kolejnych pokoleń. Z mów politycznych w kazania, z kazań w nawołujące do walki mowy, z mów w pełne troski o przyszłość listy. Wciąż jednak ideały retoryki trwają i trwać będą.



B I B L I O G R A F I A

Literatura podmiotu:
1. P. Skarga, „Kazania sejmowe”
2. W. Potocki, „Wojna chocimska”
3. H. Kołłątaj, „Do Stanisława Małachowskiego, referendarza koronnego. O przyszłym sejmie Anonima listów kilka”

Literatura przedmiotu:
Słowniki:
1. „Słownik literatury staropolskiej” pod red. T. Michałowskiej, Wrocław 1999
2. „Słownik literatury polskiego oświecenia” pod red. T. Kostkiewiczowej, Wrocław 1979
Antologie:
1. „Abyśmy o ojczyźnie naszej radzili. Antologia publicystyki doby stanisławowskiej” pod red. Z. Golińskiego, Warszawa 1984
Inne:
1.
2. M. Korolko, Sztuka retoryki. Przewodnik encyklopedyczny, Warszawa 1990
3. K. Obremski, Retoryka dla studentów historii, politologii i dziennikarstwa, Toruń 2004
4. Retoryka a literatura pod red. B. Otwinowskiej, Wrocław 1984gfdx
5. M. Rusinek, Między retoryką a retorycznością, Kraków 2003
6. A. Wilkoń, Dzieje języka artystycznego w Polsce, Kraków 2002
7. J. Ziomek, Prace ostatnie, Warszawa 1994

Czy tekst był przydatny? Tak Nie

Czas czytania: 18 minut