Nie pamiętasz hasła?Hasło? Kliknij tutaj
Pokolenie, któremu odebrano młodość i szansę na dobry start w życiu, które wkroczyło w dorosłość wraz z nadejściem wojny i zostało przez nią w brutalny sposób doświadczone... Tak można określić pokolenie Kolumbów lub inaczej mówiąc apokalipsy...
którzy ocaleli do końca życia będą nosić ciężar tragicznych wspomnień. Każdy nich musiał zmierzyć się z tym okrutnym czasem „ wielkiej rzeźby ”. Baczyński, Borowski, Gajcy i Różewicz należą do grupy
przepychu i dostatku. Jedyne, co go boli to, to ze czas „ wielkiej rzeźby ” będzie odbywał na froncie między karabinami, śmiercią. Następnym wierszem poruszającym dość skomplikowaną sytuację Kolumbów
którym Baczyński niejako ukazał dramat całego swojego pokolenia. Czasem wielkiej rzeźby był czas zmian, czas tworzenia, tworzenia wolnej Polski – z karabinem w dłoni, z krwią i ryzykiem śmierci
dwa wiersze "Wybór" i "Z głową na karabinie", w którym pisze: a ja prześpię czas wielkiej rzeźby z głową ciężką na karabinie. Wielka rzeźba to czas tworzenia. Lecz nie piórem nad białą kartką
. Kolumbowie byli zmuszeni zamienić pióro na karabin, a zamiast „przelewać” atrament na papier, przelewali ludzką krew: „A ja prześpię czas wielkiej rzeźby z głową na karabinie”. Wielka rzeźba to czas