profil

Kobieta dziecko

poleca 100% 2 głosy

– Hej, Danusia! Danusia! wyleź no na ławkę i uwesel nam serce tą samą pieśnią, którą w Zatorze śpiewałaś.
Usłyszawszy to, dworzanie prędko postawili na środku izby ławkę. Rybałci siedli po jej brzegach, między nimi zaś stanęła owa młódka, która niosła za księżną nabijaną miedzianymi ćwieczkami lutnię. Na głowie miała wianeczek, włosy puszczone po ramionach, suknię niebieską i czerwone trzewiczki z długimi końcami. Stojąc na ławce, wydawała się małym dzieckiem, ale zarazem przecudnym jakby jakowaś figurka z kościoła albo z jasełeczek. Widocznie też nie pierwszy raz przychodziło jej tak stać i śpiewać księżnie, bo nie znać było po niej najmniejszego pomieszania.
– Dalej, Danusia! dalej! – wołały panny dworskie. Ona zaś wzięła przed się lutnię, podniosła do góry głowę jak ptak, który chce śpiewać, i przymknąwszy oczęta, poczęła srebrnym głosikiem:
(...)
Młody Zbyszko z Bogdańca, który przywykłszy od dzieciństwa do wojny i srogich jej widoków, nigdy nic podobnego w życiu nie widział, trącił w ramię stojącego obok Mazura i zapytał:
– Co to za jedna?
– To jest dzieweczka z dworu księżnej. Nie brak ci u nas rybałtów, którzy dwór rozweselają, ale z niej najmilszy rybałcik i księżna niczyich pieśni tak chciwie nie słucha.
– Nie dziwno mi to. Myślałem, że zgoła anioł, i odpatrzyć się nie mogę. Jakże ją wołają?
– A to nie słyszeliście? – Danusia. A jej ojciec jest Jurand ze Spychowa, komes możny i mężny, który do przedchorągiewnych należy.
– Hej! nie widziały takiej ludzkie oczy.
– Miłują ją też wszyscy i za śpiewanie, i za urodę.
– A któren jej rycerz?
– Dyć to jeszcze dziecko.
Dalszą rozmowę znów przerwał śpiew Danusi. Zbyszko patrzał z boku na jej jasne włosy, na podniesioną głowę, na zmrużone oczki i na całą postać oświeconą zarazem blaskiem świec woskowych i blaskiem wpadających przez otwarte okna promieni miesiąca – i zdumiewał się coraz bardziej. Zdawało mu się, że już ją niegdyś widział, ale nie pamiętał, czy we śnie, czy gdzieś w Krakowie na szybie kościelnej.

(Henryk Sienkiewicz, Krzyżacy)

Motyw kobiety dziecka jest dość popularny w tekstach kultury, również polskich.

poleca 82% 16 głosów

Nora – kobieta lalka

Jak dziecko, bezwolne i zdolne jedynie do beztroskiej zabawy, traktuje swą żonę bohater dramatu Henryka Ibsena Dom lalki – Torwald Helmer. Sam piastuje odpowiedzialne stanowisko, zarabia na dom, a po żonie spodziewa się, że będzie wciąż roześmianą dziewczynką, służącą rozrywkom męża. Toteż przebiera ją, obmyśla jej strój na bal kostiumowy, uczy tańczyć, traktuje z pobłażaniem, nie dopuszczając nawet do siebie myśli, że żona może mieć jakiekolwiek problemy... A Nora je ma – kiedyś...

poleca 82% 11 głosów

Zosia, Danuśka, Basia, Aniela i Klara

W literaturze polskiej mamy całą galerię kobiet dziewczynek. Niewątpliwie należy do niej nieletnia Zosia – bohaterka Pana Tadeusza Adama Mickiewicza, zawstydzona zalotami Tadeusza i rozśmieszona czy nawet przestraszona umizgami Hrabiego. Kierowana przez ciotkę Telimenę i Sędziego oraz z dala przez Jacka Soplicę, dziecięcą miłością pokocha Tadeusza... Typowym dzieckiem – niedorosłą panną jest Danuśka Jurandówna, bohaterka Krzyżaków Henryka Sienkiewicza, chętnie bawiąca się, śpiewająca,...

poleca 84% 30 głosów

Nimfetka

Kobietą dzieckiem ukazaną w perwersyjny sposób w powieści Vladimira Nabokova Lolita jest Dolores Haze, zwana Lolitą. Niedojrzała, dwunastoletnia dziewczynka staje się przedmiotem pożądania trzydziestosiedmioletniego mężczyzny Humberta Humberta, który z miłości do dziewczynki poślubia jej matkę, a gdy żona, odkrywszy sekret, ginie w wypadku, staje się jedynym opiekunem i ojczymem Lolity. W tym związku dziewczynka kusi ojczyma z kobiecą przebiegłością i osiąga pewne doraźne korzyści, np....

Podoba się? Tak Nie

Materiał opracowany przez eksperta

Czas czytania: 2 minuty