profil

Echa epikureizmu w poezji późniejszych wieków

poleca 20% 21 głosów

Echa myśli wybitnego filozofa starożytności Epikura znajdziemy nie tylko w utworach antycznych. Poglądy Epikura twórczo podziałały na wyobraźnię wielu znakomitych poetów-myślicieli, np. Horacy nazywał siebie ironicznie (używając terminologii stoików) wieprzkiem z trzody Epikura. Idee epikureizmu połączył z filozofią stoicką oraz, co ciekawe, ideologią chrześcijańską, największy polski poeta doby renesansu – Jan Kochanowski. Echa tego prądu odnajdujemy w pieśniach, w których autor postuluje radość, korzystanie z uroków życia i cieszenie się czystym sumieniem, niestawianie zbyt wielkich wymagań oraz niezamartwianie się przyszłością, znaną tylko Bogu:

Miło szaleć, kiedy czas po temu,
A tak, bracia, przypij każdy swemu,
Bo o głodzie nie chce się tańcować,
A podpiwszy, łacniej już błaznować.

(Jan Kochanowski, Pieśń XX)

Niechaj drew do komina,
Na stół przynoszą wina,
Ostatek niechaj Bóg ma na swej pieczy!

Przypadków dalszych żaden z nas nie zgadnie:
I próżno myślić o tym,
Co z nami będzie po tym;
W godzinie wszystko Bóg wywróci snadnie.

(Jan Kochanowski, Pieśń XIV)

Podobne echa uczt pobrzmiewają w Pieśni Filaretów Adama Mickiewicza

Podoba się? Tak Nie

Materiał opracowany przez eksperta

Czas czytania: 1 minuta

Spis treści