profil

Wieś współczesna groteskowo

poleca b/d

Groteskowo odważył się pokazać polską wieś Witold Gombrowicz w Ferdydurke. Komicznie pokazał relacje między panem a chłopem i prymitywizm mieszkańców wsi. W jego utworach (Ferdydurke, Pornografia) narasta konflikt między państwem a chłopstwem, grozi rewolucja; państwo odgradza się od chłopstwa barierą form i rytuałów – pustych, nic nieznaczących już, ale akcentujących różnice między klasami.
Inny groteskowy obraz wsi, już powojennej, stworzył Edward Redliński w powieści Konopielka. Ukazał on zacofaną wieś Taplary, której mieszkańcy nie kontaktują się ze światem, nie mają żadnej świadomości narodowej ani społecznej, na ogół są analfabetami, nie znają nawet swoich nazwisk. Są przeciwni osuszaniu bagien, budowie szkoły, wprowadzaniu unowocześnień w gospodarstwie i w pracy na roli. Nie mogą zaakceptować nowoczesnej kobiety, nauczycielki, która jest młoda, niezamężna, wykształcona i... szczupła, ubiera się, gotuje, je i kocha się „po miejsku”, co w Taplarach jest nie do pomyślenia, budzi zdziwienie i sprzeciw. Jej pojawienie się w tradycyjnej społeczności powoduje swoisty przewrót we wsi, zmiany w świadomości, które mimo jej wyjazdu już pozostaną, np. w rodzinie Kaziuka. W powieści znajdziemy wiele groteskowych obrazów, np. odczynianie złego, zabobony połączone z wiarą w Boga, jedzenie z jednej miski i przekonanie, że diabeł grasuje we wsi, gdy dziwnie zachowują się zwierzęta (urodziło się dziwne cielę, ryczy za nim kobyła), co zapowiadanie szczęścia we wsi i świecie.

Podoba się? Tak Nie