Bez takiego dystansu i nie unikając rozpaczy mówi o śmierci człowieka i otaczającego go świata przyrody Jarosław Marek Rymkiewicz, autor nagrodzonego Nike tomiku Zachód słońca w Milanówku. Przemijanie i śmierć w wierszach Rymkiewicza mają cechy barokowego rozkładu i naznaczone są egzystencjalnym niepokojem rodem z Leśmiana i księdza Baki:
Co zostało z Pascala? Niebiańska muzyka
Kiedy zagra to z gnoju słychać pisk robaka
Tu mucha bzyka w sieci tam stonoga zmyka
To jest to co cię czeka: wieczność lada jaka.
(Jarosław Marek Rymkiewicz, Co zostało z Pascala?)
Ironia jest, ale brak tak charakterystycznego dla Szymborskiej studzącego emocje uogólnienia. Tu są konkrety: rozpad, rozkład, gnicie i „pisk robaka”. Przemijanie w tym wydaniu jest dramatyczne i naturalistyczne.