Doktor Paweł Obarecki wrócił w kiepskim humorze z kart, w które grał z księdzem, aptekarzem, poczciarzem i sędzią. Źródłem jego przeziębienia była nuda panująca w Obrzydłówku, gdzie przed sześciu laty rozpoczął lekarską praktykę. Nuda obezwładniała go, nie...